Najgorętsze lato w historii Polski pod względem rekordów temperatur. W 1921 roku było ponad 40 stopni w cieniu |
Rok 1921 był wyjątkowy pod względem wysokości temperatur w Polsce. Te w lipcu 1921 roku osiągnęły 40 stopni Celsjusza. Z pięciu najwyższych temperatur zanotowanych w dziejach Polski, aż trzy pochodzą z 1921 roku. Było to pod tym względem najgorętsze lato w historii Polski.
Rekordy temperatury w Polsce. Upalny lipiec 1921 roku
Mimo, że Polska w 1921 roku była młodym państwem, które rok wcześniej z trudem oparło się inwazji bolszewickiej, to dysponowała okazałą liczbą 277 stacji meteorologicznych. Z tej liczby, 77 stacji było stacjami tzw. wyższego rzędu, a 200 stacjami opadowymi. Nie niektórych stacjach występowały pewne odrębności w ustawieniu przyrządów lub w ich zestawie. Stąd wyniki zanotowane w 1921 roku spotykają się z rezerwą niektórych meteorologów. Niemniej wszyscy są zgodni, że odkąd na ziemiach polskich prowadzone są pomiary temperatury, to właśnie lato 1921 roku było rekordowe pod względem wysokości upałów.
Wysokie temperatury wystąpiły w dwóch falach, przerwane na krótko gwałtownymi burzami. Pierwsze uderzenie upałów nastąpiło pod koniec lipca 1921 roku. Wtedy i tylko wtedy udało się zanotować na ziemiach polskich temperatury równe lub przekraczające 40 stopni Celsjusza (pomiary prowadzone są dla temperatury w cieniu, ta w słońcu z reguły jest kilkanaście stopni wyższa).
Najwyższa temperatura na ziemiach polskich, do dzisiaj niepobity rekord, została zanotowana w Prószkowie na opolszczyźnie. Temperatura 29 lipca 1921 roku wyniosła tam rekordowe 40,2 stopnie Celsjusza. Natomiast w Zbiersku w Wielkopolsce zanotowano równe 40 stopni Celsjusza. Trzecia najwyższa temperatura tego dnia została zmierzona w Pętkowie, także w Wielkopolsce, gdzie było 39,6 stopni Celsjusza. Natomiast w stolicy Wielkopolski, w Poznaniu, zanotowano wtedy 38,7 stopni Celsjusza.
Te rekordy należy odnosić do okresu, kiedy prowadzono w Polsce pomiary temperatury. Historycy klimatu przypuszczają, że podczas suszy w 1540 roku temperatura mogła być wyższa od tej w XX wieku o ok. 5-7 stopni Celsjusza. Zatem całkiem możliwe, że wówczas w Koronie Królestwa Polskiego temperatury były nawet wyższe niż w 1921 roku. To jednak pozostaje sferą wyłącznie przypuszczeń.
Czytaj także → Najgorętsze lato w nowożytnych dziejach. W 1540 Europę nawiedziła susza tysiąclecia
Gwałtowne burze
Pomiędzy 30 lipca a 12 sierpnia 1921 roku nad Polską przeszedł front, który przyniósł ekstremalne zjawiska pogodowe. Burza jaka wystąpiła nad Krakowem 5 sierpnia uszkodziła linie telefonicze. Niemniej, lokalnej ludności wytęsknionej deszczu, przyniosła krótkotrwałe ukojenie. Podobnie 5 sierpnia burza przeszła nad Toruniem, tam także mieszkańcy odetchnęli pełną piersią. Szczególnie uciążliwy był dla nich pył na ulicach, który urażał oczy przechodniów. Życiodajny deszcz oczyścił toruńskie ulice z tumanów kurzu. Diametralne inna sytuacjach była w Chojniach, gdzie 30 lipca przeszła burza jakiej nie pamiętali ówcześni mieszkańcy. Front nie tylko zerwał linie telefonicznie, ale także zniszczył gospodarstwa rolne i raził kilka osób piorunem. Na domiar złego nad miastem przeszła także trąba powietrzna, która spowodowała dodatkowe szkody. Z kolei w Szubinie przez piętnaście minut padał grad wielkości gołębich jaj, a wiatr pozrywał dachy. W Reszli na Warmii pioruny spowodowały pożary w kilku miejscowościach. Podobnie zapłonęła Puszcza Niepołomicka.
Druga fala upałów
Druga fala nadciągnęła w połowie sierpnia. Najcieplej było wówczas w Małopolsce i łódzkiem. W Łowiczu, 12 sierpnia, zmierzono temperaturę wynoszącą 38,7 stopni Celsjusza, taka sama temperatura była w Skierniewicach. Natomiast w małopolskich Mydlnikach zmierzono 38,5 stopni Celsjusza, w Wieliczce 38,3 stopni Celsjusza, Chrzanowie i Tarnowie po 38,2 stopni Celsjusza, a w Krakowie 37,4 stopni Celsjusza. Do dzisiaj rekord temperatury z lipca 1921 roku nie został pobity, a także nie zanotowano w żadnym z wymienionych miejsc od 1921 roku wyższej temperatury. Inne wysokie temperatury zanotowano 12 sierpnia także w Złotym Potoku (38,7 stopni Celsjusza), Końskich (38,3 stopni Celsjusza), Żywcu (38,0 stopni Celsjusza) oraz Sobieszynie (38,0 stopni Celsjusza).
W XXI wieku temperatury równe lub wyższe od 38 stopni celsjusza zanotowano czterokrotnie. Największa temperatura w tym okresie została zapisana 26 czerwca 2019 roku w Radzyniu (województwo lubuskie) i wyniosła 38,2 stopni Celsjusza.
Gorąc i susza w Polsce w 1921 roku
Susza i upały były poważnym problemem dla rolnictwa. Szczególnie zła sytuacja była w Wielkopolsce. Tam kilkutygodniowa susza spaliła łąki i pastwiska. Zbiór roślin okopowych był niższy od przeciętnego o ok. 30-50%.
W Krakowie pod koniec lipca upały były tak wysokie, że lokalna prasa informowała o 50 stopniach Celsjusza (w słońcu). Było tak gorąco, że krakowianie masowo kąpali się w Wiśle. Niestety z powodu nieostrożności mieszkańców, krakowskie pogotowie miało mnóstwo pracy związanej z udarami słonecznymi. Susza i upały miały także konsekwencje gospodarcze. Problemy z wykarmieniem krów z powodu wypalenia przez słońce traw spowodowały mniejszą produkcję mleka i wzrost jego ceny. Krakowska prasa pod koniec lipca 1921 roku informowała o braku nabiału w mieście. Upały doprowadziły także do awarii maszyn w miejskiej chłodni, a to stało się przyczyną szybszego psucia się wędlin i mięsa. Te były też znacznie droższe, gdyż z powodu posuchy rolnicy mieli problem z wyżwyeniem bydła, co zwiększało jego cenę.
W „Dzienniku Białostockim” 30 lipca błagalnie pisano „Jehowa! Chociażby krople dżdża!”. W artykule podawano, że od kilku dni temperatury nawet w nocy są nie do wytrzymania, a w niektórych miejscowościach regionu deszcz nie spadł od kilku tygodni.
Dodatkowo prasa informowała o znacznym obniżeniu poziomu wód lub o wyschniętych zbiornikach wodnych. Brak opadów powodował problemy z dostępnością bieżącej wody. To z kolei sprzyjało rozwojowi chorób zakaźnych, takich jak czerwonka. Przed nimi ostrzegało wiele gazet w lipcu i sierpniu 1921 roku.
Czytaj także → Największe susze i najgorętsze upały w historii Polski
Rok 1921 pod względem rekordowych temperatur był wyjątkowo ekstremalny nie tylko w Polsce. Susza i wysokie temperatury objęły swoim zasięgiem całą Europę i znaczną część Azji. Ekstremalna susza przyczyniła się (zmniejszenie plonów) do klęski głodu m.in. w Tatarstanie (1921-1922).
Bibliografia:
- „Dziennik Białostocki”, R.3, nr 168, 1921.
- „Ilustrowany Kuryer Codzienny”, nr 204, 1921.
- „Kurjer Poznański”, R.16, nr 172, 1921.
- „Nowy Dziennik”, nr 197-200, 1921.
- Rocznik meteorologiczny 1921, Warszawa 1967.
Zobacz także:
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
A ja czytałem, że najgorętsze było lato 1992.
i85,ale zim nie ma takich jak dawniej np.w latach 70.
Zgadza się ‚i 1985 ale zim nie ma takich jak dawniej.
Prószków na Opolszczyźnie nie był wtedy w granicach Polski.
Nie ma czegoś takiego jak „temperatura w słońcu”. Każdy obiekt wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych osiąga swoją (różną od innych obiektów) temperaturę, istnieją obiekty na tyle absorbujące promieniowanie podczerwone, że temperatura na ich powierzchni osiąga powyżej 100°C. Każde zdanie tego artykułu zawierające określenie „w słońcu” jest pozbawione sensu.