Na rozkaz Stalina w 1941 wysadzono tamę na Dnieprze. Fala zabiła tysiące ludzi


Gdy niemieckie wojska w 1941 r. weszły na teren współczesnej Ukrainy i szykowały się do zajęcia miast Dniepr i Zaporoże, Józef Stalin wydał rozkaz wysadzenia ogromnej tamy, aby spowolnić niemiecki atak. W wyniku tej katastrofy zginęło kilkadziesiąt tysięcy okolicznych mieszkańców. Tama została odbudowana po zakończeniu II wojny światowej.

Rzeka Dniepr to jedna z najdłuższych rzek w Europie. Mierzy 2285 km długości i przepływa przez terytorium Białorusi, Rosji i Ukrainy. Na odcinku ok. 100 km. pomiędzy miastami Dniepr i Zaporoże niegdyś znajdowały się na niej tzw. porohy, czyli poprzeczne skalne progi rzeczne. Już od XIX w. planowano poprawę żeglowności na Dnieprze, co wiązało się m.in. z zalaniem skalnych progów. W planach było także wykorzystanie nurtu rzeki do wytarzania energii elektrycznej.

Pierwszy projekt elektrowni narodził się w 1905 r., a więc jeszcze w carskiej Rosji. W okresie sowieckim projekt zapory i elektrowni opracowany przez Iwana Aleksandrowa stał się sztandarowym projektem w ramach Państwowego Planu Elektryfikacji Rosji (GOELRO). Dnieprzańska Elektrownia Wodna była zarazem jedną z pierwszych dziesięciu elektrowni wodnych planowanych do elektryfikacji kraju i pierwszym z gigantycznych placów budowy Józefa Stalina.

Pułkownik Cooper z lewej, szef jego konsultantów oraz Alexander Vinter, kierownik budowy Elektrowni

Zapora i jej budynki zostały zaprojektowane przez konstruktorów Wiktora Wiesnina i Mikołaja Kolli. W budowie brał udział zespół amerykańskich specjalistów pod kierownictwem pułkownika Hugh Coopera, który miał na swoim koncie budowę słynnej tamy Wilsona na rzece Tennessee. Wszystkie maszyny używane w pracy i znaczna część wyposażenia elektrowni była pochodzenia amerykańskiego. Pierwsze pięć gigantycznych generatorów prądu zostało wyprodukowanych przez amerykańskie przedsiębiorstwo General Electric Company. Budowa zapory, kierowana przez specjalnie do tego powołane przedsiębiorstwo Dniproboud, trwała pięć lat, od 1927 r. do 1932 r., mobilizując do pracy 60 000 pracowników. W efekcie powstała zapora o wysokości 60 m i długości 760 metrów oraz zbiornik wodny o powierzchni 420 km².

Elektrownia w 1935 r.

10 października 1932 r. uruchomiono pięć z dziewięciu planowanych generatorów. Elektrownia o mocy 558 MW, zwana także „Elektrownią Lenina”, była wówczas największą elektrownią w ZSRR. Sześciokrotnie zwiększyła produkcję hydroelektryczną kraju, dostarczała energię przede wszystkim pobliskim miastom, takim jak Zaporoże czy Krzywy Róg. Moc elektryczna wytwarzana przez elektrownię pozwoliła w nich na szybki rozwój przemysłu ciężkiego.

W czerwcu 1941 r. Niemcy zaatakowały ZSRR w kilku kierunkach natarcia. Jeden z nich zakładał m.in. uderzenie w kierunku miasta Dniepr i zajęcie tamtejszej tamy. By spowolnić niemieckie natarcie Armia Czerwona stosowała taktykę spalonej ziemii. Nie inaczej Stalin postąpił w przypadku elektrowni. Zlecił jej wysadzenie funkcjonariuszom NKWD, gdyby tylko Niemcy zbliżyli się do obiektu. Rzeczywiście 18 sierpnia ok. 20:30 od żołnierzy 157. pułku NKWD dotarła informacja o zbliżających się Niemcach. Przysłany z Moskwy Borys Epow podjął decyzję o wysadzeniu tamy.

Widok na Elektrownię po jej zniszczeniu w 1941 r. (fot. z Centralne Archiwum Państwowe Ukrainy)

W wyniku eksplozji amonalu (kruszący materiał wybuchowy) powstał wyłom w tamie o długości 175 m i wysokości 20 m. Przez wyłom przepływało do 35 000 m³/s wody. Fala wody o wysokości nawet kilkudziesięciu metrów przeszła przez wiele wiosek wokół Zaporoża, zabijając od 20 000 do nawet 100 000 cywilów i żołnierzy radzieckich, którzy nie zostali ostrzeżeni o akcji. Zginęło także ok. 1500 niemieckich żołnierzy. Naoczni świadkowie zapamiętali krzyk ludzi o pomoc, ryk zwierząt gospodarskich oraz próby ratowania życia przez wspinanie się na drzewa.

Wykonawcy rozkazu zostali pomyleni z dywersantami i aresztowani przez radziecki kontrwywiad. Po interwencji kierownictwa NKWD zostali szybko uwolnieni. Sowiecka propaganda utrzymywała, że za wybuch tamy w 1941 r. odpowiadali Niemcy i to oni są odpowiedzialni za śmierć zatopionych ludzi.

Tama w 1943 r. po niemieckiej odbudowie, a przed drugim zniszczeniem

Po zdobyciu Dniepru i Zaporoża Niemcy częściowo odbudowali tamę, ale w 1943 r., gdy z kolei oni wycofywali się przed naporem Armii Czerwonej, ponownie ją wysadzili. Po II wojnie światowej odbudowano elektrownię i zwiększono jej moc. Obecnie zapora ma 800 m długości i 61 m wysokości.

Bibliografia:

  1. A. Beevor, Druga wojna światowa, Kraków 2013.
  2. M. Henzler, Jak Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze, polityka.pl, 11 sierpnia 2014 r.
  3. T. P. Hughes, How America Helped Build The Soviet Machine, americanheritage.com, grudzień 1988.
  4. D. Moroz, Ukrainian Activists Draw Attention To Little-Known WWII Tragedy, rferl.org, 23 sierpnia 2013 r.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Anonim pisze:

    Powtórka z rozrywki.

Zostaw własny komentarz