Mikołaj Trąba. Biskup Jagiełły, który wojował pod Grunwaldem, a potem chciał zostać papieżem |
Mikołaj Trąba to osobisty spowiednik króla Władysława Jagiełły, który doszedł do godności podkanclerza wielkiego koronnego i pierwszego prymasa Polski. Trąba był obecny na polach Grunwaldu podczas bitwy. W trakcie soboru w Konstancji był jednym z kandydatów na papieża.
Mikołaj Trąba zaczynał jako spowiednik króla Jagiełły
Mikołaj Trąba urodził się ok. 1358 r. w Sandomierzu, jako syn księdza Jakuba, scholastyka sandomierskiego. Był to bowiem okres w Kościele, gdy celibat nie był ściśle przestrzegany i spory odsetek kapłanów żył w konkubinatach. Obowiązek ścisłego celibatu ugruntował się dopiero w połowie XVI w.
Zatem Mikołaj nie urodził się w rodzinie szlacheckiej. Przynależność do stanu rycerskiego osiągnął dopiero poprzez adopcję przez męża matki Wilhelma. W ten sposób Mikołaj otrzymał herb Trąby. O jego wykształceniu i wczesnej karierze nic nie wiadomo. Jego osoba pojawiła się ok. 1390 r. na dworze Władysława Jagiełły i Jadwigi, gdzie pełnił rolę spowiednika niedawno ochrzczonego Jagiełły. Już na pewno w 1390 r. został notariuszem królewskiej kancelarii. Uczestniczył w chrzcie Litwy i być może tam poznał się z Jagiełłą.
Duchowni w średniowieczu jako osoby wykształcone i posiadające duże zaufanie społeczne, często pełnili podwójne role. Z jednej strony związane z posługą kapłańską z drugiej otrzymywali ważne godności państwowe. Było to spowodowane także tym, że w średniowieczu papież miał istotny wpływ na politykę europejskich monarchów. Zatem otaczanie się biskupami, których często wysyłano do Rzymu celem wyjednania łaski papieża, było powszechną praktyką na królewskich dworach.
Mikołaj Trąba podkanclerzem wielkim koronnym
Jako spowiednik króla Mikołaj musiał się cieszyć bardzo dużym zaufaniem, stąd otrzymywał od niego kolejne beneficja, czyli prawo uzyskiwania dochodów z danego probostwa. Stąd Mikołaj był kanonikiem sandomierskim, kanonikiem u Św. Jerzego na zamku krakowskim, by w 1400 r. zostać kanonikiem katedralnym w Krakowie i proboszczem w Nowym Korczynie.
Wraz z karierą duchową także kariera polityczna Mikołaja nabierała tempa, by w okresie wojny z zakonem krzyżackim osiągnąć apogeum. W 1403 r. został podkanclerzem koronnym, który był jednym z najważniejszych urzędów w państwie. Miał aktywny udział w aktach fundacyjnych odnowionego Uniwersytetu w Krakowie.
Jako polityk był zwolennikiem rozprawy z Krzyżakami. Zatem znajdował się wśród tych doradców Jagiełły, którzy opowiadali się za wojną z Krzyżakami. Obok Jana Tęczyńskiego, Jana Tarnowskiego, Michała z Bogumiłowic, Klemensa z Moskorzowa. Gniewosza z Dalewic, Mikołaja Kurowskiego, Piotra Wysza, Wojciecha Jastrzębca był jednym z dostojników biorących udział w negocjacjach z zakonem krzyżackim w Raciążku.
Ich efektem było zawarcie pokoju, który jednak przez Polskę był traktowany koniunkturalnie. Chciano zyskać czas potrzebny do przygotowania się na ostateczną rozprawę z zakonem. Mimo takiego charakteru to jednak pokój, jak na ten moment dziejów, był sukcesem. Polska zyskiwała prawo wykupu ziemi dobrzyńskiej oraz zamku w Złotorii. Dodatkowo Krzyżacy zrzekali się pretensji do Litwy. Mniej korzystna optyka tego pokoju była z litewskiego punktu widzenia, gdyż wielki książę potwierdził wcześniejsze ustalenia dotyczące swojej rezygnacji ze Żmudzi.
Mikołaj Trąba jako przeciwnik Krzyżaków
Im bliżej roku 1410 tym propagandowy spór polsko-krzyżacki zaostrzał się. Po stronie polskiej jednym z głównych autorów antykrzyżackich memoriałów był Mikołaj Trąba. W 1409 r. objął stanowisko notariusza królewskiego, a następnie został protonotariuszem i pełnił urząd kanclerza kujawskiego.
Tuż przed i zaraz na początku wielkiej wojny z zakonem krzyżackim Trąba wydał dwa memoriały, które zawierały szereg argumentów przeciwko zakonowi. Oskarżenia były poważne, bo zarzucano Krzyżakom m.in. paktowanie z diabłem, ataki na chrześcijan oraz łupienie świątyń.
Wielka wojna rozpoczęła się 14 sierpnia 1409 r. od wypowiedzenia wojny przez Krzyżaków, których posłowie tego dnia taką informację przekazali Jagielle. 8 października obie strony zawarły rozejm do 24 czerwca następnego roku. Rozprawa z Krzyżakami weszła w decydującą fazę przygotowań.
Plan kampanii roku 1410 przy udziale Mikołaja Trąby omówili Jagiełło i Witold w grudniu 1409 r. w Brześciu Litewskim. W bardzo wąskim gronie dostojników ustalono, że głównym celem polskiego ataku będzie Malbork. Sam Trąba nie miał żadnego doświadczenia wojskowego, więc jego udział w naradzie miał raczej wymiar polityczny niż militarny. Niemniej Jagiełło świetnie zdawał sobie sprawę, że wojnę wygrywa się także propagandowo, stąd Trąba także pojawił się w Brześciu.
Mikołaj Trąba pod Grunwaldem
Na przełomie 1409 i 1410 r. zmarł arcybiskup halicki Jakub Strzemię. Nie było to bogate i znaczące arcybiskupstwo, ale sam tytuł arcybiskupa był nie lada zaszczytem. Jako, że głos króla miał znaczenie przy obsadzaniu ważnych stanowisk duchowych, to Jagielle udało się przeforsować u papieża kandydaturę Mikołaja Trąby na arcybiskupstwo halickie. Ostatecznie papież wyraził na to zgodę w czerwcu 1410 r., a więc pod Grunwaldem Mikołaj stawił się już jako arcybiskup. Niejako kolejnym potwierdzeniem znaczenia Trąby był jego udział w naradzie bezpośrednio poprzedzającej bitwę pod Grunwaldem. Do ścisłej rady wojennej poza Jagiełłą, Witoldem i Trąbą należeli Krystyn z Ostrowa, Jan Tarnowski, Sędziwój z Ostroroga, Mikołaj z Michałowa, Zbigniew z Brzezia i Piotr Szafraniec. Na tej naradzie postanowiono o obejściu pułapki zastawionej przez Krzyżaków pod Kurzętnikiem i obejść źródła Drwęcy od wschodu. Ostatecznie obie armie spotkały się 15 lipca pod Grunwaldem.
Mikołaj Trąba jako znamienity dostojnik miał wręcz obowiązek wystawienia chorągwi, czyli innymi słowami zorganizowania kilkuset zbrojnych gotowych do walki. Chorągiew Trąby miała w herbie trzy żółto-czarne trąby. Trąba przed początkiem bitwy stał tuż przy Jagielle, gdy przybyli do niego krzyżaccy heroldzi z dwoma mieczami. Tuż przed bitwą Jagiełło wyspowiadał się także u Mikołaja Trąby. O ile arcybiskup nie brał czynnego udziału w walce, to zasłużył się zawróceniem kilkuset czeskich najemników, którzy chcieli uciec z pola bitwy.
Bezpośrednio po grunwaldzkiej wiktorii Trąba jako podkanclerz koronny brał udział w spisywaniu zdobycznych łupów i redagował królewskie listy informujące o zwycięstwie. Wiemy, że część z nich była adresowana do arcybiskupa gnieźnieńskiego, biskupa poznańskiego oraz do władz Torunia i Krakowa oraz Uniwersytetu w Krakowie. Po tym jak rozpoczęło się oblężenie Malborka, Trąba znajdował się wśród tych doradców, którzy opowiadali się za dalszym obleganiem zamku. Był przeciwny warunkom pokoju toruńskiego uznając je za zbyt mało dotkliwe dla Krzyżaków. Mikołajowi Trąbie przypisuje się także autorstwo Kroniki konfliktu, będącej szczegółowym opisem wojny z zakonem.
Arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Trąba
Po śmierci w 1411 r. arcybiskupa gnieźnieńskiego Mikołaja Kurowskiego na to najważniejsze stanowisko w polskim Kościele Jagiełło z powodzeniem zgłosił Mikołaja Trąbę. Oficjalne nadanie arcybiskupstwa Trąba otrzymał w 1412 r. i tym samym opuścił kancelarię. Jego miejsce zajął Dunin ze Skrzyńska herbu Łabędź. Natomiast w arcybiskupstwie halickim miejsce Trąby zajął arcybiskup Jan Rzeszowski.
Mikołaj Trąba kandydatem na papieża
Mikołaj Trąba był obok rektora Akademii Krakowskiej Pawła Włodkowica oraz Zawiszy Czarnego z Garbowa i Janusza z Tuliszkowa członkiem polskiej delegacji na sobór w Konstancji.
Sobór został zwołany m.in. celem zakończenia wielkiej schizmy zachodniej, gdy w Europie było jednocześnie dwóch, a nawet trzech wzajemnie się zwalczających papieży. Ostatecznie nowym papieżem po odsunięciu od rządów Jana XXIII, Benedykta XIII i Grzegorza XII został Marcin V.
Papieżem chciał zostać także Mikołaj Trąba, a jego kandydatura została oficjalnie zgłoszona. Problem był jednak taki, że Trąba próbując zostać nowym biskupem Rzymu przystąpił do antypolskiej koalicji. To kosztowało go zresztą utratę części zaufania przez ówczesnych. Przypisywane mu są w tym okresie słowa Si ego papa Cracovia Roma, co oznacza, że gdyby został papieżem Kraków byłby Rzymem. Tak się nie stało, ale 561 lat później z Krakowa do Rzymu wyruszył inny arcybiskup, który z miasta królów Polski powrócił już jako papież.
Mikołaj Trąba pierwszym prymasem Polski
Niemniej z Konstancji Trąba nie wracał z pustymi rękami. Został pierwszym w historii polskiego Kościoła prymasem Polski. To Mikołaja Trąbę i jego następców na arcybiskupstwie po dziś dzień wywyższa do rangi najwyższego dostojnika Kościoła w Polsce. Trąba mógł także zostać pierwszym kardynałem, ale odmówił tego zaszczytu Marcinowi V, gdyż to równałoby się z podporządkowaniem wyłącznie papieżowi. Tymczasem Trąba czuł się lojalnym także wobec króla.
Po powrocie do Polski zajął się przede wszystkim sprawami arcybiskupstwa. Kilka miesięcy przed śmiercią był obecny w Czerwińsku nad Wisłą, gdy Jagiełło wystawiał przywilej czerwiński dla szlachty. Zmarł 2 grudnia 1422 r. Został pochowany w katedrze gnieźnieńskiej.
Bibliografia:
- M. Dudka, Dyplomaci Władysława Jagiełły w Stolicy Apostolskiej, „Nasza Przeszłość. Studia z dziejów Kościoła i kultury katolickiej w Polsce”, 2017.
- T. Graff, Kariera, pochodzenie społeczne i wykształcenie episkopatu metropolii lwowskiej (do 1412 roku halickiej) w pierwszej połowie XV wieku, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”, 2006.
- T. Graff, Mikołaj Trąba jako gospodarz archidiecezji halickiej i gnieźnieńskiej.
- T. Graff, Mikołaj Trąba z Sandomierza jako współtwórca zwycięstwa grunwaldzkiego, „Studia Sandomierskie” 18 nr 2, 2011.
- J. Krzyżaniakowa, J. Ochmański, Władysław II Jagiełło, Wrocław 1990.
- Jana Długosza Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 10 i 11, oprac. D. Turkowska i M. Kowalczyk, Warszawa 2009.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.