Konferencja w Jałcie w 1945 a sprawa Polska. Przebieg konferencji jałtańskiej i jej wpływ na losy Polski |
W 1945 r. w Jałcie odbyła się konferencja, która zaważyła na losach Polski na długie lata. Spotkali się na niej przywódcy trzech mocarstw: Winston Churchill, Franklin D. Roosevelt i Józef Stalin. W wyniku konferencji Polska utraciła wiele ziem na wschodzie i uzależniła się od sowieckiej kontroli politycznej.
Atak Niemiec na ZSRR i Japonii na Pearl Harbor
Sytuacja wojenna spowodowana atakiem Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 r. oraz japońskim atakiem na Pearl Harbor wytworzyła nową sytuację polityczną. Spowodowała wejście do II wojny światowej Stanów Zjednoczonych, zacieśniła sojusz amerykańsko-brytyjski i doprowadziła do sojuszu tych państw z ZSRR. Ich wspólnym celem było pokonanie Niemiec w Europie, ale każde z tych państw miało swoje partykularne interesy.
Konferencja w Teheranie
Zanim przywódcy Wielkiej Trójki, czyli prezydent USA Franklin Delano Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill oraz przywódca ZSRR Józef Stalin spotkali się po raz pierwszy w Teheranie, doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych tych państw w październiku 1943 r. w Moskwie. Omawiano wtedy m.in. kwestie utworzenia drugiego frontu w Europie, osądzenia niemieckich zbrodniarzy oraz warunki niemieckiej kapitulacji.
Jako, że II wojna światowa była wówczas daleka do rozstrzygnięcia, to na spotkaniu w Teheranie w dniach od 28 listopada do 1 grudnia 1943 r. Wielka Trójka omawiała przede wszystkim kwestie militarne. Stalinowi zależało na utworzeniu drugiego frontu, ale jak najdalej od Europy Środkowej, która miała paść jego łupem. Toteż otwarcie drugiego frontu w Normandii przywitał z zadowoleniem. W Teheranie wstępnie przywódcy zgodzili się na oddanie polskich terenów na wschód od linii Curzona ZSRR. Jednocześnie w zamian Polska miała otrzymać kosztem Niemiec nabytki na zachodzie oraz północy. Konkrety w tej materii miały zapaść na kolejnej konferencji.
Przygotowania do konferencji w Jałcie
Kolejna konferencja odbyła się na początku 1945 r. gdy sytuacja w Europie uległa diametralnej zmianie. Jasnym dla wszystkich stało się, że pokonanie Niemiec jest tylko kwestią czasu. Toteż pierwszorzędnym problemem stał się kształt powojennej Europy.
Ostatecznie miejscem konferencji stała się Jałta leżąca na Półwyspie Krymskim. Zachodni Alianci proponowali na miejsce spotkania Maltę, Cypr, Ateny, a nawet Jerozolimę. Jednakże Stalin bojący się latać samolotami przeforsował propozycję Jałty, do której mógł dotrzeć swoim pancernym pociągiem. Z kolei Roosevelt i Churchill umówili się, że przed konferencją spotkają się na Malcie, z której samolotem polecą na Krym. Na Krym przywódcy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii dotarli po godz. 12:00 3 lutego, obrady rozpoczynały się dzień później. Prezydent USA wraz ze swoim personelem zajął pałac w Liwadii, gdzie także odbywały się obrady konferencji.
Na konferencję nie został zaproszony prezydent Francji Charles de Gaulle, który „w odwecie” obraził się na pozostałych. Nie zaproszono również nikogo kto reprezentowałby polski rząd w Londynie. W efekcie Polska z podmiotu stała się przedmiotem dyskusji Wielkiej Trójki.
Odmienne cele Wielkiej Trójki
Każda z delegacji miała swoje kluczowe cele. Dla Roosevelta było to poparcie i przystąpienie ZSRR do Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz kwestia zakończenia wojny z Japonią i przystąpienia do tejże wojny ZSRR.
Dla Wielkiej Brytanii kluczowym elementem były losy Polski. Churchillowi zależało na tym, by Polska została krajem suwerennym w możliwie najkorzystniejszych granicach. Wyrwanie Polski z sowieckich wpływów istotnie osłabiało komunistyczne wpływy w Europie. Premier Wielkiej Brytanii w przeciwieństwie do Roosevelta doskonale zdawał sobie sprawę z zamiarów Stalina.
Przywódca ZSRR zamierzał uzyskać zgodę tudzież wolną rękę w Europie Środkowej oraz na Bałkanach, które uważał za swoje strefy wpływów. Ani myślał o czynieniu ustępstw względem Polski i nie dopuszczał myśli o jej suwerenności.
Sprawa Polska na konferencji w Jałcie
Dużą część obrad poświęcono Polsce, której rzecznikiem w Jałcie był Churchill. Natomiast Roosevelt nie widział powodów, by sprawę polską stawiać na ostrzu noża. Doskonale wiedział o tym Stalin, którego Armia Czerwona nota bene opanowała już polskie terytorium, a organizacja władz komunistycznych była w trakcie realizacji.
Wszyscy przywódcy byli co do zasady zgodni, aby wschodnia granica Polski przebiegała na linii Curzona. Jedyny spór toczył się tutaj o Lwów. Roosevelt nawet zaapelował do Stalina, by ten w geście dobrej woli zostawił to miasto Polsce. Jednak jego plan przesiedlenia Polaków z Lwowa był już realizowany i ani myślał oddawać tego ważnego dla historii i kultury Rusi miasta Polsce.
Jednak to nie kwestie geograficzne, a polityczne w sprawie Polski najbardziej interesowały Stalina. Rzecz jasna zdawał sobie sprawę, że polskie społeczeństwo dobrowolnie nigdy nie poprze komunistycznego rządu. Amerykanie i Brytyjczycy proponowali utworzenie polskiego rządu koalicyjnego, który nadzorowałby przebieg wolnych wyborów. Stalin ani o tym myślał i w sowieckim stylu oskarżył Armię Krajową o zabójstwo radzieckich oficerów i żołnierzy. Co więcej Stalin twierdził, że wyzwolenie Polski i ustanowienie tam Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej Polskiej odbyło się z pełną aprobatą społeczną. Wreszcie argumentował, że skoro nie ingeruje w sprawę Grecji, na której także zależało Brytyjczykom, to niech oni to samo zrobią w kwestii Polski.
Ostatecznie Roosevelt odpuścił sprawę Polski w zamian za ustępstwa Stalina w kwestii ONZ oraz przyłączenia się ZSRR do wojny z Japonią. Gdy stało się jasne, że Churchill nie przeforsuje ani Lwowa, ani reprezentatywnego rządu, skupił się na gwarancjach wolnych wyborów. Proponował, by te były odbyły się pod kontrolą niezależnych obserwatorów. Stalin w swoim stylu odpowiedział, że to obrażałoby Polaków, którzy przecież zorganizują w pełni demokratyczne wybory (Sowieci oczywiście sfałszowali wybory w Polsce).
W rezultacie kwestia Polski została uregulowana bardzo ogólnymi zapisami, których interpretacja była wygodna dla Stalina. Nie ustalono także żadnych realnych zabezpieczeń, które gwarantowałoby przestrzeganie przez ZSRR tych zapisów. Roosevelt zadowolił się de facto pustą deklaracją, którą mógł jednak przedstawić jako swój sukces w USA. W komunikacie po konferencji podano, że powstanie wolna, niepodległa i demokratyczna Polska z rządem tymczasowym, do którego zostaną włączeni także Polacy z zagranicy. Tenże rząd (stał się nim Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej) miał zostać upoważniony do przeprowadzenia wolnych i nieskrępowanych wyborów. Rzecz jasna Stalin w rządzie umieścił lojalnych komunistów, traktując pewnych niezależnych polityków jako dekorum, które nie mogło przeszkodzić w opanowaniu Polski.
Roosevelt nie zdawał sobie z tego sprawy, albo nie chciał zdawać. Dla niego ważniejsze było włączenie się ZSRR do wojny przeciwko Japonii celem jej zakończenia, ale także zredukowania strat amerykańskich żołnierzy. Ironią losu jest fakt, że ZSRR okazało się zupełnie zbędne do pokonania Japonii, gdyż latem 1945 r. Stany Zjednoczone zaczęły dysponować śmiercionośną bronią atomową, która złamała japoński opór.
Konkretniej ustalono kwestię nowych granic. Postanowiono, że wschodnią granicą Polski powinna być linia Curzona z odchyleniami w niektórych okolicach 5-8 km. na korzyść Polski. Straty na wschodzie powinny zostać Polsce zrekompensowane nabytkami na północy i zachodzie.
Pozostałe tematy rozmów Wielkiej Trójki
Wobec Niemiec mocarstwa przyjęły zasadę czterech „D” - denazyfikacji, dekartelizacji, demilitaryzacji i demokratyzacji.
Na konferencji ustalono, że Niemcy zostaną podzielone na cztery strefy okupacyjne: jedną dla każdego z mocarstw (USA, Wielka Brytania, ZSRR i Francja), a ich administracja będzie koordynowana przez Sojuszniczą Radę Kontroli. Nota bene obrażony de Gaulle nawet nie zamierzał dziękować Churchillowi za pozyskanie aprobaty pozostałej dwójki przywódców do przekazania Francji jednej ze stref okupacyjnych. Roosevelt w drodze powrotnej do USA chciał się nawet spotkać z prezydentem Francji w Algierze, ale ten zaproszenia nie przyjął.
ZSRR zobowiązało się przystąpić do wojny przeciwko Japonii po kapitulacji Niemiec, ale ustalono, że kosztem Japonii otrzyma Sachalin oraz Kuryle.
Reakcja polskich władz
Polski rząd i prezydent na wieść o postanowieniach z Jałty skierował oficjalny protest, nazywając postanowienia nowym rozbiorem Polski. Ustalenia określił jako złamanie litery i ducha Karty Atlantyckiej, której jedno z postanowień głosiło, że sygnatariusze (były nimi m.in. Polska, ZSRR, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania) nie życzą sobie zmian terytorialnych, które nie zgadzałyby się z wolno wypowiedzianymi życzeniami narodów, których te zmiany dotyczą.
Te zastrzeżenia jednak trafiły w próżnie. Londyńskiego rządu nie zaproszono nawet na konferencję założycielską ONZ do San Francisco, aby nie zadrażniać Stalina. Podpis pod przystąpieniem do tej organizacji później złożył już komunistyczny rząd kontrolowany przez Moskwę. Tym samym po konferencji w Jałcie nastąpiła marginalizacja polskiego rządu na uchodźstwie, a sam kraj został oddany w strefę wpływów ZSRR.
Z zadowoleniem ustalenia jałtańskie przyjął marionetkowy Rząd Tymczasowy Rzeczypospolitej Polskiej, który uznał je za zwycięstwo demokracji polskiej. Proces stalinizacji Polski był już w trakcie realizacji.
Bibliografia:
- A. Beevor, Druga wojna światowa, Kraków 2013.
- E. Czapiewski, J. Tyszkiewicz, Historia powszechna. Wiek XX, Warszawa 2022.
- A. Czubiński, Historia Drugiej Wojny Światowej 1939-1945, Poznań 2006.
- A. Kaczmarek, Historia Polski 1914-1989, Warszawa 2014.
- C. G. Katz, Córki Jałty. Sarah Churchill, Anna Roosevelt, Kathleen Harriman i kulisy wielkiej polityki, Kraków 2023.
Więcej informacji o kulisach konferencji w Jałcie znajduje się w książce Catherine Grace Katz Córki Jałty. Sarah Churchill, Anna Roosevelt, Kathleen Harriman i kulisy wielkiej polityki, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Książka została wydana w marce wydawniczej Bo.wiem.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.