Wybory parlamentarne w Polsce w 1947. Zamiast głosu ludu dyktat z Moskwy |
W 1946 r. komuniści pod kontrolą ZSRR sfałszowali referendum ludowe w Polsce, mimo ogromnej kampanii propagandowej i represji wobec opozycji. To fałszerstwo stało się prologiem do kolejnej manipulacji w wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1947 r. Chociaż oficjalne wyniki ukazywały dominację komunistów, to zachowane dokumenty wskazują na znaczące poparcie dla niezależnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Sfałszowane referendum preludium do sfałszowanych wyborów w 1947
W 1946 r. w Polsce miało miejsce referendum ludowe, które stało się narzędziem manipulacji komunistów, dążących do przejęcia pełnej władzy w kraju. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej znajdujący się pod kontrolą ZSRR, miał zorganizować wolne wybory. Zostało to uzgodnione na konferencji w Jałcie. Jednakże komuniści obawiali się braku społecznego poparcia. W efekcie postanowili przeprowadzić referendum, które służyło jako próba sił przed wyborami. Mimo ogromnej akcji propagandowej i zastraszania działaczy antykomunistycznych, Polacy zagłosowali inaczej, niż chcieli komuniści. Dlatego Ci, przy pomocy towarzyszy z Moskwy, dokonali fałszerstwa przedstawiając ogromne poparcie społeczne dla swoich działań. W rzeczywistości takiego poparcia nie posiadali.
Więcej na temat sfałszowanego referendum przeczytasz tutaj → Sfałszowane referendum ludowe 1946 roku w Polsce. Polacy nie chcieli komunizmu
Dla komunistów była to przykra niespodzianka. Referendum pokazało, że w rzeczywistości nie mają w Polsce mandatu to wprowadzenia ustroju komunistycznego. Tym się jednak nie przejmowali, bo stała za nimi Armia Czerwona pilnująca interesów ZSRR w Polsce. Co prawda Stalin mimo wszystko chciał zachowania pewnej fasadowości poprzez zaproponowanie Polskiemu Stronnictwu Ludowemu 25% mandatów w nowym Sejmie oraz kilku ministerstw. Taka propozycja w oczywisty sposób była sprzeczną z ideą wolnych wyborów. Lider PSL Stanisław Mikołajczyk tę ofertę odrzucił i w otwarty sposób oskarżył komunistów o sfałszowanie referendum. To wywołało u Stalina gniew i wydanie decyzji o wyeliminowaniu Ludowców z życia politycznego.
Ordynacja wyborcza do Sejmu Ustawodawczego 1947
We wrześniu 1946 r. Krajowa Rada Narodowa, będąca samozwańczym ciałem ustawodawczym całkowicie podporządkowanym Moskwie, uchwaliła ordynację wyborczą do Sejmu Ustawodawczego. Formalnie w ordynacji zagwarantowano równe, proporcjonalne, powszechne, bezpośrednie i tajne wybory.
Prawo do głosowania miały osoby, które ukończyły 21 lat, a prawo kandydowania obywatele mający skończone 25 lat. Aczkolwiek Państwowa Komisja Wyborcza mogła pozwolić na kandydowanie osobie mającej skończone 21 lat, która szczególnie przysłużyła się w walce z Niemcami. Jednocześnie prawa do udziału w głosowaniu zostały pozbawione osoby współdziałające z podziemnymi organizacjami faszystowskimi lub bandami dążącymi do obalenia demokratycznego ustroju państwa. Cały proces ustalania spisów wyborców był w rękach komunistycznego aparatu administracyjnego, który wykreślał z list wyborców przeciwników politycznych. W efekcie prawa głosu i kandydowania zostało pozbawionych ok. 410-520 tys. Polaków.
Polacy mogli wybrać 444 posłów. Jednak głosy oddawano nie na konkretne osoby tylko na listy wyborcze. Polskę podzielono na 52 okręgi i 6866 obwodów wyborczych. Za wczasu przygotowano symulacje matematyczne, mające w zależności od frekwencji w danej komisji dać określony wynik wyborów w tejże komisji, zgodny później z góry zaplanowanymi wynikami ogólnopolskimi. Toteż w komisjach okręgowych nie dopuszczno jakiegokolwiek przedstawiciela PSL. Wszelkie osoby chcące kontrolować przebieg wyborów usuwano z komisji lub zastraszano.
Listy wyborcze
Komuniści wystawili cztery partie w ramach cynicznie nazwanego Bloku Demokratycznego. W jego skład wchodziła Polska Parta Robotnicza, Polska Partia Socjalistyczna, Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne. W rzeczywistości były tym samym zależnym od Stalina tworem tylko inaczej ponazywanym. Przeciwko komunistom stanął PSL.
W wyborach wystartował także PSL „Nowe Wyzwolenie” będące partią sztucznie stworzoną przez PPR oraz Stronnictwo Pracy, które jednak zostało od wewnątrz przejęte przez komunistów.
Przy takim układzie politycznym stało się jasne, że wybory zamieniają się w plebiscyt „za” lub „przeciw” komunistom w Polsce. Ci jednak wiedzieli, że nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy.
Propaganda przedwyborcza
Propagandowe działania przed referendum w 1946 r. były tylko przedsmakiem tego co robili komuniści przed wyborami. W dwa lata po wojnie, dzięki radzieckiej pomocy, mimo braku społecznego poparcia, znacząco rozwinęli swój aparat partyjny. Do PPR należało ponad 500 tys. osób, z których wiele włączyło się w agitację chodząc od domu do domu, organizując wiece wyborcze. Kraj był zasypany plakatami, ulotkami i drukami Bloku Demokratycznego. Komuniści posługiwali się m.in. takimi hasłami: „Blok Demokratyczny to najmocniejszy słup graniczny”, „Niepodległość, pokój, dobrobyt” i „Ziemie Odzyskane przyszłość Polski wywalczył i utrzyma Blok Demokratyczny”.
Utworzono Grupy Ochronno-Propagandowe. Miały one na celu propagandę i indoktrynację ludności w kontekście wyborów. Oprócz organizacji wieców i spotkań, GOP pomagały ludności w codziennych sprawach, co miało charakter propagandowy. Choć były prezentowane jako siła chroniąca ludność przed bandami i działaniami podziemia politycznego, w rzeczywistości ich głównym celem było wsparcie komunistycznych działań w kraju. Widok uzbrojonych agitatorów u wyborców wywoływał lęk przed nie głosowaniem na Blok Demokratyczny. Tym bardziej, że szła za tym presja, by głosy oddawać jawnie.
Działacze PSL byli zastraszani, aresztowani, a ich koła rozwiązywane. Mowa nawet o 50-60 tys. aresztowaniach bez przedstawienia jakichkolwiek zarzutów. Kontynuowano mordy na działaczach Ludowych lub skazywano ich w pokazowych procesach. Nie dopuszczono do rejestracji list Stronnictwa w 10 z 52 okręgów wyborczych, a jego wiece były zakłócane.
Wyniki wyborów do Sejmu Ustawodawczego 1947
Po tym jak zespół płk. Arona Pałkina sfałszował wyniki referendum ludowego, Bierut ponownie poprosił Moskwę o pomoc. Funkcjonariusze Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR z Pałkinem na czele przybyli do Warszawy 10 stycznia 1947 r.
Wybory odbyły się 19 stycznia 1947 r. w atmosferze terroru i nawet bezczelnych fałszerstw, jak dosypywanie kart do urn z poparciem Bloku, czy też dodawaniem mu głosów kosztem PSL. Nawet to nie dało komunistom zadowalających wyników.
Toteż podano wyniki całkowicie rozjeżdżające się z rzeczywistością. Zgodnie z nimi spośród 11 244 837 wyborców (89,9% frekwencja) na Blok Demokratyczny oddano 80,1% głosów, na PSL 10,3%, na SP 4,7%, na PSL „Nowe Wyzwolenie” 3,5% na inne listy 1,4%. Przełożyło się to na 380 mandatów dla komunistów, a 27 dla PSL (wśród nich znalazł się Mikołajczyk) oraz 37 dla pozostałych partii.
Nie znamy rzeczywistego rozdziału głosów, ale ze szczątkowych zachowanych niesfałszowanych protokołów wynika, że poparcie PSL wynosiło 63%, a Bloku ledwie 27%. Z kolei wg meldunków UB i NKWD na Blok oddało głos ok. 50% wyborców. Nawet w tym drugim wypadku, biorąc pod uwagę środki represji należy uznać, że komuniści ponownie ponieśli klęskę wyborczą w Polsce. Jednak faktycznie nie miało to znaczenia wobec zawłaszczenia państwa przez komunistów.
Po wyborach komuniści przystąpili do likwidacji opozycji oraz uchwalania komunistycznego ustawodawstwa. Pierwsze posiedzenie Sejmu odbyło się 4 lutego, a już dzień później prezydentem Polski wybrano Bolesława Bieruta.
8 lutego wybrano nowy rząd złożony wyłącznie z komunistów. Premierem został Józef Cyrankiewicz, co symbolicznie kończyło okres umacniania komunistycznej władzy w Polsce. Później komuniści jeszcze dokonali zjednoczenia PPR i PPS. W ten sposób powstała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która do swojego rozwiązania w 1990 r. pozostawała największą partią w polskim Sejmie.
Z kolei Mikołajczyk zagrożony aresztowaniem i pokazowym procesem przy pomocy amerykańskiej ambasady w październiku 1947 r. uciekł do Stanów Zjednoczonych.
Bibliografia:
- J. Eisler, Czterdzieści pięć lat, które wstrząsnęły Polską, Warszawa 2018.
- A. Kaczmarek, Historia Polski 1914-1989, Warszawa 2014.
- G. Kucharczyk, Historia Polski 1914-2022, Poznań 2022.
- W. Roszkowski, Historia Polski 1914-2015, Warszawa 2017.
- A. L. Sowa, Historia polityczna Polski 1944-1991, Kraków 2011.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.