Zofia Holszańska musiała publicznie przysięgać wierność Jagielle. Na dworze wybuchł gigantyczny skandal |
Zofia (Sonka) Holszańska to czwarta żona Jagiełły, która dała mu upragnionego następcę tronu. Jednak z ich małżeństwem jest związany jeden z największych skandali obyczajowych epoki Jagiellonów. Królowa bowiem dwukrotnie była oskarżana o zdradę małżeńską. Plotki podsycała znacząca różnica wieku między Zofią, a Jagiełłą.
Zofia Holszańska i Jagiełło. Czwarte małżeństwo króla
Zofia (Sonka) Holszańska, litewska księżniczka, urodziła się około 1405 r. jako córka kniazia Andrzeja Holszańskiego i Aleksandry Druckiej. Była krewną polskiego króla Jagiełły.
Czytaj także → Zofia Holszańska. O 53 lata młodsza żona Jagiełły, która urodziła następcę tronu
Jagiełło przed poznaniem Zofii był trzykrotnie żonaty. Poślubił Jadwigę, Annę Cylejską i Elżbietę Granowską. Pierwsze małżeństwo z Jadwigą miało charakter polityczny i przyczyniło się do powstania unii polsko-litewskiej. Jadwiga zmarła w 1399 r., Anna w 1416 r., a Elżbieta w 1420 r. Z tych małżeństw doczekał się dwóch córek. Jedna zmarła, podobnie jak Jadwiga, wkrótce po porodzie. Druga córka urodziła się w trakcie drugiego małżeństwa, ale nie przeżyła ojca, umierając w 1431 r.
Jagiełło poznał Zofię w Drucku pod koniec 1420 r. lub na początku 1421 r. Mimo sprzeciwu możnowładców, król, dążący do pozostawienia dziedzica, ożenił się z młodą Zofią w lutym 1422 r. w Nowogródku. On miał wówczas 70 lat, ona natomiast 17. W 1423 r. Jagiełło rozpoczął starania o koronację Zofii na królową Polski, która odbyła się w marcu 1424 r. w Katedrze na Wawelu.
Następcy tronu
Zofia Holszańska urodziła pierwszego syna Jagiełły, Władysława, w 1424 r. Po jego przyjściu na świat Jagiełło zadbał o zapewnienie synowi praw do tronu. Ich drugi syn, Kazimierz, urodzony w 1426 r., zmarł wkrótce po narodzeniu. Trzeci syn, Kazimierz Andrzej, urodzony w 1427 r., został królem Polski po śmierci Władysława w bitwie pod Warną w 1444 r.
Zofia Holszańska oskarżona o niewierność. Skandal obyczajowy na dworze
W 1427 r. wybuchł wielki skandal obyczajowy na dworze królowej, który znamy z relacji Jana Długosza. W owym czasie coraz głośniej mówiono, że królowa zdradza króla. Szerzeniu takich plotek sprzyjała duża różnica wieku między małżonkami oraz liczne wyjazdy Jagiełły. Król miał bowiem w zwyczaju częste objazdy swojego królestwa. O całej sprawie Jagiełłę w Horodle w 1427 r. powiadomił wielki książę litewski, Witold.
Przekazał Jagielle, że ma wiedzę o poważnych oskarżeniach wobec królowej. Zofia nie bacząc na wstyd i uczciwość, z niektórymi rycerzami polskimi miała mieć skryte zaloty. Zalecał oskarżonych rycerzy uwięzić, a królową mieć pod czujnym dozorem.
Propozycja wielkiego księcia litewskiego została przyjęta przez króla. Sprawa była na tyle poważna, że zatrzymanych nieszczęśników znamy z imienia. Byli to Hińcza z Rogowa, Piotr Kurowski, Wawrzyniec Zaremba z Kalinowy i Jan Kraska. Natomiast Jan z Koniecpola, Piotr i Dobiesław ze Szczekocin ostrzeżeni za wczasu uciekli. Hińcza próbował uciec z więzienia, czym jeszcze większe na niego podejrzanie padło. Osadzono go potem w więzieniu w Chęcinach, czego niemal nie przypłacił życiem.
By poznać prawdę zatrzymano i poddano torturom także dwie dwórki królowej, tj. Katarzynę i Elżbietę Szczukowskie. Na tych mękach potwierdziły zarzuty. Jednak czy takie zeznania można brać na poważnie?
Królowa takimi oskarżeniami była dotknięta do żywego. Jednak, jako że w tym czasie była w trzeciej ciąży, Jagiełło nie postawił jej przed królewskim sądem. Do sprawy wrócono po 30 listopada 1427 r., czyli po narodzinach trzeciego syna, Kazimierza. Dla oczyszczenia całej sytuacji powołano sąd w składzie Witold, biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki, kasztelan krakowski Krystyn z Ostrowa, wojewoda krakowski Jan z Tarnowa oraz wojewoda sandomierski Mikołaj z Michałowa. Od królowej zażądano oczyszczającej przysięgi. Wraz z królową przysięgę składały na poświadczenie jej niewinności małżonki i wdowy po znamienitszych polskich panach oraz jedna z dwórek królowej. To zakończyło całą sprawę.
Później ze względu na podobieństwo synów do ojca nikt nie kwestionował ojcostwa Jagiełły. Niemniej po tym skandalu już młoda królowa w ciąże nie zachodziła. Nie dowiemy się czy to jakiś przypadek, czy też król mimo wszystko zraził się do żony, unikając dzielenia z nią łoża.
Drugi skandal. Drugie oskarżenie Sonki
Po kilku latach królowa sama wystąpiła przeciwko nienawistnym podszeptom. Ponownie bowiem zarzucano jej niewierność. Tym razem jednak sama postanowiła zadziałać i wymogła na swoim mężu postawienie przed sąd Jana Strasza z Białaczowa, który miał ją pomawiać. Król zarządził sąd szlachecki, do którego powołał Piotra z Widawy. Królowa przed sądem oskarżyła Jana, że ją wielokrotnie pomawiał o niewierność twierdząc, że świadkami to udowodni. Królowa o zeznania poprosiła kasztelana łęczyckiego Wojciecha Malskiego, Mszczuja ze Skrzynna, Klemensa Wątrobki ze Strzelec, Piotra Kurowskiego i innych nieznanych z imienia. Zaświadczyli, że taką potwarz na królową wygłaszaną przez Jana słyszeli.
Opuszczony nawet przez rodzinę Jan bronił się, że nie dopuścił się potwarzy i zwyczajem rycerskim jest gotów swojej racji obronić. Żaden ze świadczących przeciw niemu nie stanął z oskarżonym w szranki. W końcu po złożeniu przysięgi oczyszczono go z zarzutów. Mimo to na pewien czas i tak Jagiełło umieścił Jana w więzieniu na zamku w Sandomierzu. Nikt już potem królowej o zdrady nie oskarżał.
Bibliografia:
- T. Jurek, E. Kizik, Historia Polski do 1572, Warszawa 2019.
- J. Krzyżaniakowa, J. Ochmański, Władysław II Jagiełło, Wrocław 1990.
- M. Spórna, P. Wierzbicki, Słownik władców Polski i pretendentów do tronu polskiego, Kraków 2003.
- S. Szczur, Historia Polski średniowiecze, Kraków 2002.
- Jana Długosza Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 10 i 11, oprac. D. Turkowska i M. Kowalczyk, Warszawa 2009.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.