Roczniki Kwedlinburskie po raz pierwszy przetłumaczono z łaciny na język polski


Jednym z ważnych dla polskiej historii źródeł są Roczniki Kwedlinburskie - średniowieczne zapiski kronikarskie prowadzone w opactwie w Kwedlinburgu. Teraz, po niemal tysiącu lat, doczekały się one pierwszego tłumaczenia z łaciny na język polski.

Dlaczego Roczniki Kwedlinburskie są ważne?

Roczniki Kwedlinburskie to wyjątkowe dzieło powstałe w opactwie św. Serwacego w Kwedlinburgu, które było jednym z kluczowych centrów intelektualnych średniowiecznych Niemiec.

W dziele tym odnajdujemy nie tylko informacje o ówczesnej polityce, ale także ślady oddziaływania dynastii piastowskiej, a szczególnie postaci Bolesława Chrobrego. To właśnie w kontekście relacji polsko-niemieckich Roczniki są szczególnie interesujące. Roczniki były źródłem wiedzy dla wielu późniejszych kronikarzy, takich jak słynny Thietmar z Merseburga.

W Rocznikach Kwedlinburskich, w opisie męczeńskiej śmierci biskupa misyjnego św. Brunona z Kwerfurtu, znalazła się pierwsza pisemna wzmianka o Litwie, którą Litwini uznają za symboliczny pcozątek swego państwa.

Tłumaczenie Roczników kwedlinburskich

Autorem tłumaczenia jest Andrzej Kozicki, który dokonał go bezpośrednio z łaciny i w oparciu o nową edycję krytyczną, przygotowaną przez Martinę Giese w 2004 roku, przy czym uwzględnieniu emendacji naniesionych w 2015 roku przez Hartmuta Hoffmanna.

Wydanie jednocześnie inauguruje serię wydawniczą Nulla historia sine fontibus, czyli wydań źródeł z opracowań krytycznych w języku oryginału w jednej kolumnie i po polsku - w drugiej.

Praca dostępna jest w wersji elektronicznej na stronie Academia.edu. Można ją również nabyć w wersji papierowej.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz