Wystawa „Emigrejtan. Zygmunt Nowakowski – krakowianin na wygnaniu” od 28 marca w Domu Zwierzynieckim


W 50. rocznicę śmierci Zygmunta Nowakowskiego, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa przygotowało ekspozycję „Emigrejtan. Zygmunt Nowakowski – krakowianin na wygnaniu” w oddziale Dom Zwierzyniecki.

Zygmunt Nowakowski (prawdziwe nazwisko Tempka) urodził się 22 stycznia 1891 r. na podkrakowskim wówczas Zwierzyńcu. Od dziecka marzył o karierze aktorskiej, a pragnienie to zrealizował w 1910 r., kiedy jako student pierwszego roku polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim zadebiutował na deskach Teatru Ludowego. Kolejne kroki stawiał pod okiem Ludwika Solskiego, w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. W 1926 r. ku zaskoczeniu krytyków teatralnych objął niezwykle prestiżową funkcję dyrektora Teatru im. Słowackiego w Krakowie. W charakterystyczny dla siebie sposób Nowakowski wspominał swoją nominację: „Mając dekret w kieszeni, poszedłem urżnąć się z radości. Byłem młody, 35 lat. Trochę uderzyło mi do głowy wino, a trochę dyrekcja. Wszyscy tytułowali mnie dyrektorem, co zwiększyło ilość butelek. Pomyśleć, że dziś za ten sam tytuł zabijam bez pardonu”. Niepokorny i odznaczający się ekstrawaganckim sposobem bycia artysta szybko popadł w konflikty ze swoimi współpracownikami, a także władzami miasta. Na początku lat 30. XX wieku został stałym współpracownikiem „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, największego dziennika przedwojennej Polski. Jego felietony przyniosły mu niesłychaną popularność. Dzięki swojemu niezwykłemu poczuciu humoru i erudycji należał do ścisłej czołówki polskich publicystów. Coniedzielna Kolumna Zygmunta docierała podobno nawet do 3 milionów czytelników, co nawet jak na obecnie panujące standardy jest osiągnięciem imponującym.

We wrześniu 1939 r., tuż przed wkroczeniem Niemców do Krakowa, Nowakowski wyjechał do Lwowa, gdzie stanął na czele Komitetu Krakowskiego, organizującego pomoc dla uchodźców, a później do Anglii. Po zakończeniu wojny zdecydował się nie wracać do kraju. Nie mógł pogodzić się z utratą suwerenności przez Polskę na rzecz Związku Sowieckiego, a jednocześnie nie potrafił się przystosować do nowej rzeczywistości. W grudniu 1952 roku rozpoczął stałą, trwającą blisko 11 lat współpracę z Radiem Wolna Europa. Pierwsze doświadczenia radiowe Nowakowski zdobywał jeszcze w latach 20., w 1935 roku komentował w Polskim Radiu pogrzeb marszałka Józefa Piłsudskiego. Podczas wojny przemawiał do kraju, starając się podnieść na duchu rodaków.

Nowakowski należał do najbardziej zagorzałych przeciwników ustroju komunistycznego w Polsce. W odpowiedzi na apele władz PRL, nakłaniające do powrotu, Nowakowski wzywał na zjeździe emigracji w Manchesterze w 1955 r. do wypuszczenia Polaków, więzionych w sowieckich łagrach. Nowakowski wygłosił przed mikrofonem RWE przeszło 100 gawęd historyczno-literackich, które miały za zadanie tworzenie wspólnej tożsamości kulturowej Polaków w kraju i poza nim oraz przeciwdziałanie zakłamywaniu narodowej historii przez komunistów.

W Domu Zwierzynieckim pokazujemy Zygmunta Nowakowskiego jako człowieka wiernego swoim przekonaniom, oddanego idei wolnej Polski, o którą potrafił walczyć, zarówno jako żołnierz, publicysta i działacz polityczny. Historia Zygmunta Nowakowskiego w pewnym sensie odzwierciedla losy wielu przedstawicieli polskiej emigracji, którzy z całego serca pragnęli powrócić do Ojczyzny, lecz albo nie mogli tego uczynić z obawy przed represjami lub nie chcieli żyć w kraju całkowicie uzależnionego od Związku Sowieckiego. Pokazana zostanie jego społeczna i polityczna aktywność, praca w Radiu Wolna Europa, a także dorobek artystyczny.

Wernisaż wystawy odbędzie się 27 marca o godz. 17.00.

Wystawa będzie prezentowana w Domu Zwierzynieckim, ul. Królowej Jadwigi 41 od 28 marca do 20 października 2013 r., od środy do niedzieli w godz. 9.30–17.00.

Ceny biletów:
normalny 6 zł
ulgowy 4 zł
zbiorowy, szkolny 3,50 zł
rodzinny 12 zł

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz