Byli żołnierze na polach Waterloo

W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami 200 rocznicy bitwy pod Waterloo, przygotowywane są różne inicjatywy popularyzujące ten temat. Spośród wielu pomysłów na wyróżnienie zasługuje projekt Marka Evansa o nazwie „Waterloo Uncovered”.

Bitwa pod Waterloo

Trzydziestosiedmioletni Evans był kapitanem Gwardii i do 2008 r.  służył w Afganistanie (został zwolniony z powodu objawów stresu pola walki). Razem z innymi weteranami ruszył na historyczne wykopaliska. Pracując wespół z archeologami z Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Belgii udało mu się już odsłonić pierwsze zabytki archeologiczne w postaci małych przedmiotów i kul muszkietowych. Głównym celem „kopaczy” jest znalezienie mogił żołnierzy (pod Waterloo poległo ich ponad 50 tys.).

Evans podkreśla, że nikt jak żołnierz nie zrozumie tego co przeżyli na tym polu żołnierze przed dwustu laty, jak sam mówi: Byłeś tam, widziałeś to. Inny czas i inne miejsce. Dodaje również Jesteś pochłoniętym, twój umysł po prostu… każdego dnia, każdej nocy, każdego poranka, w czasie snu żyjesz w Afganistanie. I po prostu czasem potrzebujesz czegoś na co możesz przenieść uwagę.

Są to już kolejne wykopaliska na polu bitwy, jak widać z korzyścią dla biorących udział w pracach archeologicznych. Tym razem prace skupiają się wokół jednego z epizodów bitwy mających miejsce w zasięgu farmy La Haye Sainte. Tony Pollard (główny archeolog) wierzy, że wśród znalezionych na polu monet, guzików znajdują się również jedne z pierwszych wystrzelonych podczas bitwy kul.

Źródło: reuters.com