Nasz mem hitem internetu. Maria Skłodowska-Curie zdążyła


Już 4 000 osób polubiło, a 1 500 udostępniło mem, w którym odnosimy się do głośnej kampanii społecznej Fundacji Mamy i Taty.

Kampania, która wywołała skrajne emocje miała zdaniem twórców przedstawić macierzyństwo jako szczególną wartość. Nie jako obowiązek czy opresję, ale naturalne pragnienie wielu kobiet, które współczesny świat mocno ogranicza. Kobieta w spocie mówi: „Zdążyłam zrobić specjalizację i karierę, zdążyłam być w Tokio i Paryżu, zdążyłam kupić mieszkanie i wyremontować dom, ale nie zdążyłam zostać mamą. Żałuję”. Postanowiliśmy w nawiązaniu do tej kwestii pokazać, że nasza wybitna rodaczka mimo niełatwych czasów potrafiła pogodzić macierzyństwo z wielką karierą.

maria2

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

6 komentarzy

  1. Alicja pisze:

    Nic w tym dziwnego - mem jest świetny! 🙂

  2. Pysia pisze:

    Mój ulubiony! razem z Kaczyńskim, który z kolei nie zdążył 😛

  3. Rengar pisze:

    Mem jest wybitny gratuluję autorowi! 😀

  4. ffamousffatman pisze:

    BO dobry. Dobry mem koina wart.

  5. Bilbo pisze:

    Moim zdaniem, mem jest kompletnie nietrafiony, bowiem dotyczy osoby, która żyła w zupełnie innym okresie historycznym (1867-1934). Czasy się kompletnie zmieniły, obecnie obowiązują inne zwyczaje, inna kultura, inna jest rola kobiet - i do tego odnosi się kampania Fundacji Mamy i Taty. A czy spot tej Fundacji jest trafiony, to inna inszość. Na pewno spowodował silną reakcję i doprowadził do pewnej debaty na ten temat - także na tym portalu internetowym - i to jest na pewno jego pozytyw.

  6. limona pisze:

    tylko nie dopisano, że zdążyła poronić i to z przepracowania jak pisała w listach do siostry dr Bronisławy Dłuskiej, i pominięto jedną, zasadniczą informację, że miała bony i służące do opieki nad dziećmi, a swoją drogą drugą córkę Ewę urodziła mając 37 lat, znawcom jej biografii i twórcą tych wypocin składam niegratulacje

Zostaw własny komentarz