Czy potrzebne są dwie uchwały upamiętniające Powstanie Styczniowe? Polemika z posłem R. Terleckim


Poseł Ryszard Terlecki dla „Gazety Polskiej Codziennie” napisał tekst w krytyczny sposób odnoszący się do odrzucenia przez Sejm uchwały w sprawie ustanowienia roku 2013 Rokiem Pamięci o Powstaniu Styczniowym.

Sejm RP / Fot. Krzysztof Białoskórski

Sejm RP / Fot. Krzysztof Białoskórski

W swoim artykule nie podaje powodów odrzucenia w pierwszym czytaniu tej uchwały, ani nie informuje o tym, że taką uchwałę podjął w sierpniu 2012 r. Senat.

W Senacie

Terlecki natomiast na temat tego głosowania ma swoją tezę

„W Sejmie odrzucono wniosek, aby uczczenie okrągłej rocznicy uhonorować Rokiem Powstania Styczniowego. Dla partii Tuska przywiązanie do własnej historii jest przeszkodą w interesach: z Rosją, z Niemcami, z Ukrainą.”

„(...) Trzeba było dopiero Platformy Obywatelskiej, żeby wyprzeć się półtorawiekowej tradycji.”

oraz

„Ale jest i drugi powód historycznej amnezji. To strach. Od powstania styczniowego do wymarszu Legionów minęło pół wieku. Równo 30 lat później miały miejsce „Burza” i Powstanie Warszawskie. Kolejne 36 lat trzeba było czekać na Solidarność. Do dziś od sierpniowego zwycięstwa minęły 32 lata. Czyżby znów coś wisiało w powietrzu?”

W tekście nie wspomniał o uchwale Senatu, który już 3 sierpnia 2012 r. uznał Rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego -

„Honorując patriotyczne oddanie i szlachetne poświęcenie powstańców styczniowych, spłacamy dług wobec wielu pokoleń Polaków, którzy nie wahali się stanąć do walki w obronie wolności” - czytamy w uchwale.”

W uzasadnieniu podano -

„22 stycznia 1863 roku wybuchło powstanie narodowe skierowane przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Objęło ono tereny Królestwa Polskiego, Litwy oraz Ukrainy. Impulsem do podjęcia działań zbrojnych był manifest Tymczasowego Rządu Narodowego reprezentującego wszystkie warstwy ówczesnego społeczeństwa oraz ziemie leżące w historycznych granicach dawnej I Rzeczypospolitej.”

Uchwałę poparło 87 senatorów, w tym senatorowie PO, którzy mają w Senacie większość. Wstrzymali się T. Arłukowicz (PO) i M. Borowski (niezrz.). Przeciw głosował tylko K. Kutz (niezrz.).

Uchwała nie przeszła jednak bez echa. Oponował Kutz twierdząc, że nie powinno się czcić klęsk. W efekcie posiedzenie senackiej komisji zajmującej się tą sprawą przerodziło się w spór o historię i formę patriotyzmu. Pisałem o tym w artykule: Spór o historię. Powstanie styczniowe na senackiej komisji.

W Sejmie

W dyskusji nad projektem w Sejmie jego zwolennicy podkreślali szczególne znaczenie Powstania Styczniowego w historii narodu, a ich zdaniem ogłoszenie roku pozwoliłoby na przypomnienie jego znaczenia. Twierdzili, że uchwała Sejmu byłaby wzmocnieniem uchwały, podjętej w sprawie ogłoszenia roku 2013 Rokiem Powstania Styczniowego przez Senat.

Zdaniem przeciwników uchwały podjęcie jej już przez Senat jest wystarczające. Przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) przypomniała, że Sejm może podjąć tylko co najwyżej 3 uchwały czczące w danym roku osobę lub wydarzenie, a w Komisji znajduje się 10 takich wniosków. Jej zdaniem warto, by Sejm podjął 3 nowe uchwały niż miałby ponawiać chwały Senatu.

Polemika. Gesty czy czyny?

Tym samym sejmową uchwałę odrzucono. Wg mnie miarą upamiętnienia tego powstania nie będą podejmowane w obu izbach parlamentu uchwały a środki finansowe i program przygotowany przez władzę państwową i samorządową. Ważne będą inicjatywy lokalne i pamięć społeczna. Na wysokości zadania powinny także stanąć ośrodki akademickie. Wiem, że portal „historia.org.pl”  też przygotowuje rocznicową „oprawę” tego wydarzenia. Czy naprawdę uchwała podjęta także przez posłów zrobiłaby taką różnicę? Myślę, że ważniejsze są realne działania niż często puste symbole.

Prawdą jest, że Sejm Litwy podjął uchwałę upamiętniającą to powstanie. Spotkało się to z krytyką naszego Sejmu. Jednak należy pamiętać, że tamtejszy parlament składa się tylko z jednej izby.

Na koniec nawiązując do poetyki posła Terleckiego zapytam. Czy to strach, a może wstyd powoduje, że poseł Girzyński ignoruje nasze prośby o wypowiedź dlaczego Zespół Parlamentarny Miłośników Historii, którym kieruje nie zebrał się od grudnia ubiegłego roku? Pan Poseł Terlecki również dostał wiele miesięcy temu od nas propozycję wywiadu ws. zamachu majowego, ale do dziś nie otrzymaliśmy pozytywnej odpowiedzi.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz