Narody i ludy Rzeczpospolitej


Po unii lubelskiej w 1569 r. Korona i Wielkie Księstwo Litewskie powstał jeden twór państwowy zwany Rzeczpospolitą Obojga Narodów, w którym prym odgrywała szlachta koronna i litewska. Państwo to było jednak wielonarodowe. Wiele ludów miało swoje prawa, ograniczenia czy przywileje. Czy rzeczywiście była rzeczpospolita dwóch narodów czy może więcej? Czym był naród w tamtych czasach? Spróbuję poszukać odpowiedzi na te pytania. 

Pojęcie narodu w dzisiejszym tego słowa rozumieniu ukształtowało się w wyniku rewolucji francuskiej, które stało się kanonem obowiązującym w kolejnych stuleciach. Nie powinno się używać współczesnych pojęć dla opisywania dawnej rzeczywistości, czego przykładem jest bezkrytyczne stosowanie narodu w czasach przed rewolucją amerykańską i francuską. W rozwiązaniu tego problemu zastosowano pojęcie narodu politycznego. Oznacza część społeczeństwa posiadająca przywileje polityczne i biorąca udział w życiu politycznym. Nie dotyka więc sfery etnicznej społeczeństw. W Rzeczpospolitej mamy szlachtę z różnych prowincji, różnego wyznania i różnej nacji, którą można określić tym mianem. „Szlachetnie urodzeni” wykreowali nawet mit o swoim pochodzeniu, aby odciąć się od reszty społeczeństwa1. Nie chcą utożsamiać się z innymi warstwami, pomimo wspólnego języka i pochodzenia etnicznego. Tymczasem wolą się utożsamiać z członkami innego narodu politycznego, chociaż istnieje pomiędzy nimi bariera etniczna i językowa2. Wyjaśnienie takich pojęć jak: naród, państwo czy rzeczpospolita nie jest takie oczywiste, bo miały wiele znaczeń3. Stąd wynikać może konflikt o pochodzenie Adama Mickiewicza Polaków i Litwinów, w mieszaniu pojęć współczesnych do opisywania obrazu dawnej rzeczywistości i społeczeństwa.

Mit o pochodzeniu sarmackim pozwalał narodom politycznym rzeczpospolitej kontynuować własną tradycję historyczną.

Polacy sięgali oczywiście do tradycji piastowskiej i jagiellońskiej, ale była to raczej domena królewska w propagandzie. Opinia szlachecka pamiętała jak wywalczyła sobie prawa i wolności stanowe. Do czasów oświecenia nie istniało pojęcie postępu. Uważano, że świat systematycznie się psuje, a godne naśladowania rzeczy już się zdarzyły. Stąd pojawiła się duża rola historii w uzasadnianiu działań politycznych, jak na przykład przy ruchu egzekucyjnym. Rozwijało się pisarstwo historyczne, warto wspomnieć o Błaskich.

Podobnie Litwini byli przywiązani, jak Polacy do Korony, do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Największym uznaniem cieszył się Giedymin, Witold i Jagiełło. Duże znaczenie dla rozbudzenia świadomości państwowej miało dzieło Macieja Stryjkowskiego, który nakreślił mit dla Litwinów o pochodzeniu rzymskim.

Tymczasem sprawa kultywowania tradycji Wielkiego Księstwa Kijowskiego wśród Rusinów była skomplikowana, ale istnieje ta tradycja. Wspominano o Włodzimierzu i Jarosławie. Żywy był kult św. Ruryka. Silne te tradycje były zwłaszcza na ziemiach ukraińskich, inkorporowanych do Korony. W drugiej połowie XVII wieku nośnikiem tożsamości ukraińskiej była Kozaczyzna, z powodu zjawiska polonizacji szlachty ruskiej i postępami unii brzeskiej. Opowiadanie się za unią było jednocześnie opowiedzeniem się za Rzeczpospolitą, natomiast hetmańszczyzna na lewym brzegu Dniepru i prawosławie stało się synonimem Rusi. Inne krainy również kultywowały swoją przeszłość. Jak Prusacy, Inflantczycy czy Mazowszanie.

Języki miały zasadnicze znaczenie dla utrzymania tożsamości narodów, pozwalały w sposób prosty odróżnić swoich od obcych. W epoce przedindustrialnej miały inny charakter. Język nie musiał być takim samym dla wszystkich mieszkańców jednego państwa4. Od XVI do XVIII w. możemy zaobserwować na terenie Rzeczpospolitej ekspansję języka polskiego. Naród polityczny dążył do znajomości języków urzędowych. W Rzeczypospolitej były nimi – łacina i język polski5, stąd szlachta innych nacji na tych terenach łatwo się polonizowała. Charakteryzuje się naród tutaj dwujęzycznością. W XVII w. język polski został nasycony łacińskimi wstrętami i stał się w zasadzie mieszaniną słów łacińskich i polskich, do tego jeszcze często stosowano składnię łacińską. Pomimo tej ekspansji języka narodu politycznego narody etniczne posługiwały się własnymi językami. Podobną rolę odgrywała religia, co język. Z tymże narody etniczne skutecznie opierały się katolicyzmowi, jeśli były innego wyznania, co nie było oczywiście zasadą.

Najliczniejszą grupę wśród narodów etnicznych stanowili Polacy. Grupę tę integrował język i jego rozwój oraz religia katolicka. Przykładem literatury tutaj może być Andrzej Komaniecki, autor „Chronografii albo Dziejopisu Żywieckiego”. Był wykształconym Polakiem etnicznie i językowo. Świat Rzeczypospolitej postrzegał poprzez dzieje lokalne.

Wielkie Księstwo Litewskie aż do 1795 zachowało odrębność państwową, ale język litewski był poważnie zagrożony. Przetrwał dzięki religii. Szlachta litewska szybko ulegała wpływom luterańskim. Chłopi wyznania katolickiego, pochodzenia polskiego, którzy osiedlali się w księstwie, szybko przyjmowali prawosławie i język ruski. W XVI wieku burzliwie na Litwie rozwijał się kalwinizm, tak że wydawało się że zostanie wyznaniem panującym. Tymczasem wraz z unią Litwini przyjęli religię katolicką, która stała się religią państwową. Litewskim „Mikołajem Rejem” był Mikołaj Dauksza, który sławił język litewski. Co ciekawe Konstanty Szyrwid opublikował słownik polsko – łacińsko – litewski w 1629, który doczekał się pięciu wydań do 1713. Polonizacja szlachty litewskiej i posługiwanie się przez duchownych językiem litewskim doprowadził do podziału tożsamości litewskich, jedna odwoływała się do tradycji etnicznej, druga – polskiej. Świetnym przykładem tutaj był/ jest Adam Mickiewicz.

Język ruski był językiem urzędowym w Wielkim Księstwie Litewskim i pozostał nim również na ziemiach ruskich inkorporowanych do Korony po unii lubelskiej6. Stał się podstawą rozwoju języków narodowych Białorusinów i Ukraińców. W XVI wieku wydawano książki w tym języku. Częściowo porzucano język cerkiewnosłowiański w pismach religijnych na rzecz ruskiego. Franciszek Skoryna przetłumaczył na język białoruski Pismo Święte. W tym samym czasie Iwan Fiodor wydrukował po raz pierwszy Pismo Święte w języku cerkiewnosłowiańskim. Reformacja i unia brzeska powodują zaostrzenie się sporów dotyczących sporów religijnych i w dużej mierze tożsamości ruskiej. Po stronie katolickiej prym wiedli tutaj jezuici. Stare rody ruskie przez ich działalność przechodziły na katolicyzm, zaś wiele rodzin szlachty ruskiej wybierało wyznania protestanckie. Sytuacja języka ruskiego zmieniła się pod powstania Bohdana Chmielnickiego, tożsamość ruska i silniej uświadamiana ukraińska łączyła się silniej z Kozaczyzną. Po traktacie andruszowskim (1667) po stronie rosyjskiej kontynuowała tradycje ukraińskie (hetmańszczyzna), zaś po stronie polskiej następowała polonizacja szlachty i rozszerzał się zakres unii. Z biegiem czasu dopiero w XIX wieku to wyznanie greckokatolickie (unici) stało się ostoją tożsamości ukraińskiej, podczas gdy prawosławni Rusini często się rusyfikowali.

Język niemiecki tymczasem był używany w miastach koronnych i w Prusach. Patrycjat miejski, większość majstrów i kupców posługiwała się nim, gdyż byli to osadnicy niemieccy i ich potomkowie. W miastach koronnych sytuacja języka niemieckiego zmieniła się od wprowadzenia polskich kazań i nabożeństw w miejskich kościołach. Symboliczną datą był rok 1537, kiedy odprawiono w Kościele Mariackim polskie nabożeństwo. Inna sytuacja była w Prusach Królewskich, ponieważ język niemiecki był tam dominujący. Swoją pozycję zachował głównie w wielkich miastach pruskich, głównie dlatego, że mieszczaństwo w większości przyjęło luteranizm. Przywileje Zygmunta Augusta pozwoliły miastom pruskim uregulować sprawy religijne a w konsekwencji władze kontrolowały i nadzorowały Kościół luterański, a co za tym idzie szkolnictwo. Zorganizowano gęstą sieć szkół elementarnych, w wielkich miastach pruskich powstawały gimnazja. Prusy Królewskie stały się ośrodkami życia naukowego i intelektualnego. Organizowano biblioteki publiczne. Język niemiecki miał charakter urzędowy w Inflantach, posługiwała się nim szlachta i mieszczaństwo, natomiast chłopi mówili miejscowymi dialektami. W tym czasie ukształtował się język łotewski.

Poza tymi „głównymi” narodami Koronę i Księstwo Litewskie zamieszkiwały inne ludy, które krótko scharakteryzuję. Innym ludem byli Ormianie, którzy przybyli pod naciskiem Turków seldżuckich na ziemie ruskie. Byli wyznania monofizyckiego. W XVII wieku zawarli unię z Kościołem katolickim, ale sprzeciwy doprowadziły do wzrostu ich poczucia narodowego. Mieszkali przeważnie w miastach, gdzie zajmowali się handlem i rzemiosłem. Zamieszkiwali tereny południowo – wschodniej części Rzeczypospolitej. Posiadali własne gminy z swoim samorządem, sądownictwem, Kościołem i szkolnictwem. Stanowili niewielką populację.

Tatarzy od XIV wieku przebywali na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdzie otrzymywali ziemię od wielkich książąt. Utworzyły się tam dwie ich grupy: tych którzy mieli poddanych, zwanych „hospodarskimi” i tych, którzy uprawiali ziemię, zwanych „Tatarami-Kozakami”. Mieli zapewnione prawo do własnej religii i stawianiu meczetów. W 1672 wydano edykt zakazujący budowaniu meczetów, stąd wyemigrowali do Turcji, zaś w pięć lat później edykt odwołano i większość powróciła do Rzeczypospolitej. Podlegali sądom ogólnopaństwowym oraz w zamian za ziemię odbywali służbę wojskową.

Innym mniej znanym narodem etnicznym byli Karaimi. Stanowili nieliczną wspólnotę, szacowaną na ok. dwóch tysięcy w XVII, a czterech – w XVIII. Byli ludem pochodzenia tureckiego, którego religia była oparta na Starym Testamencie, ale odrzucała żydowską tradycję ustną zawartą w Talmudzie. Mogli kultywować w Wielkim Księstwie Litewskim własną tradycję i religię oraz tworzyć swoje wspólnoty.

Ciekawym ludem byli Cyganie. Tworzyli wędrowne grupy i w społeczeństwie feudalnym nie mieścili się jako społeczność w ramach prawnych. W Rzeczypospolitej pojawili się w XV wieku. Od XVI wieku próbowano ich wyrzucić szeregiem edyktów banicyjnych, ale pozostali na terenie państwa. W tej sytuacji Władysław IV mianował „króla cygańskiego”, który ten dostał uprawnienia sądownicze i miał zbierać podatki. Do 1795 utrwalił się zwyczaj mianowania przez królów „starszych” cygańskich, ale od XVII wieku byli to szlachcice.

Pojawili się w Rzeczypospolitej również Szkoci w XVI i XVII wieku, którzy emigrowali z protestanckiej Szkocji z obawy przed prześladowaniami. Ponadto emigrowali w celach zarobkowych. W Rzeczypospolitej osiedlali się w miastach, gdzie szybko się asymilowali. Warto zwrócić uwagę na najbogatszego obywatela miasta Krosna Roberta Portiusa, który ufundował kościół. Większość Szkotów zajmowała się obwoźnym handlem detalicznym i słowem „szot” określano wędrownego handlarza. Co ciekawe próbowano wprowadzić nad nimi kontrolę i w 1603 kpt. Abraham Young został mianowany przywódcą Szkotów z prawem zbierania podatków. W końcu XVI wieku zaczął działać „sejm szotski”. Próby utrzymania ich odrębności narodowej nie powiodły się i szybko się zasymilowali.

Wołosi i Holendrzy7 byli rolnikami, którzy osiedlali się głównie w Koronie na specjalnych zasadach8. Wołosi zajmowali się głównie pasterstwem i osiadali w Karpatach. Mieli dużą samodzielność, własne sądownictwo i nie popadali w poddaństwo. Daniny składali właścicielom w naturze albo pieniądzach. Na czele każdej wsi stał „kniaź”, którzy rządził przy pomocy tzw. szałaśników. Kilka osad tworzyło tzw. krainę, na której czele stał wojewoda. Ulegli szybko polonizacji czy rutenizacji, ale zachowali długo odrębne obyczaje i swoistość budowli. Wiele z tych zwyczajów istnieje do dzisiaj w folklorze góralskim. Wołosi byli na ogół wyznania prawosławnego choć w licznych dokumentach przedstawiani są jako mający jakąś własną formę. Charakterystyczną cechą jest upodobanie do św. Dymitra. Przy lokacji wsi na ogół była też lokalizowana cerkiew wraz z uposażeniem. Charakterystyczne jest jednak to że cerkiew była zależna od kniazia, który dysponował jej dobrami i osadzał popów. Cerkiew lokowana była w centrum osady zaś monastyr na obrzeżu wsi. Znane są też liczne rodziny wołoskie obrządku greko-katolickiego w tym nawet proboszczowie. Było to plemię zadziorne, wykorzystywane przez Władców do tworzenia całych oddziałów wojskowych. Miało to miejsce i w Polsce od XVI w., gdzie została stworzona słynna jazda wołoska. Początkowo rekrutowana tylko spośród Wołochów później włączała również Kozaków i mieszkańców Podlasia czy Mazowsza. Była to jazda lekka, bez poważnego uzbrojenia - używana była do ubezpieczania głównych sił oraz do zwiadów. W chorągwiach tych stosowane były specjalne wytrzymałe konie wołoskie tzw. wałachy. W lecie przebywali wraz ze swoimi stadami kóz i owiec w górach, zaś w zimie przenosili się na tereny puszczańskie (np. Puszcza Sandomierska). Przenosiny te odbywały się na wiosnę i jesień, a w ich trakcie przechodzili przez tereny rolnicze, będąc czasem posądzani o wyrządzanie tamtejszej ludności szkód, jako że byli ludem skłonnym do rozboju. Było to plemię skonsolidowane w płaszczyźnie rodzinnej. Związki małżeńskie bardzo rzadko były zawiązywane z obcymi i na początku jedynie w bogatych rodach. Istnieje silnie potwierdzona teza, że pierwotnie ludność wołoska używała jednocześnie dwóch języków - tj. rumuńskiego i ruskiego. Na ziemiach polski bardzo szybko uległa wpływom ruskim, pozostawiając ślady rumuńskie jedynie w nazwach miejscowych, lub imionach w bogatszych rodach. Wiele rodzin wołoskich brało udział w wojnach. Była to niewątpliwa okazja do zdobycia nobilitacji. Widać to w XIV wieku na Węgrzech ale także i w Polsce. Większość rodzin nobilitowanych otrzymywała herb Sas - od Dragonie – Sasowie. Jednak nie wszystkie i nie tylko rodziny wołoskie otrzymywały ten herb.

Holendrzy początkowo byli lokowani na Żuławach, ale potem tworzyli osady wzdłuż Wisły i w Wielkopolsce. Z reguły gospodarowali na terenach podmokłych i zagrożonych powodzią. Byli mistrzami w osuszaniu pól i budowie grobli. Z tego powodu byli cenieni przez właścicieli ziemskich, którzy osiedlali ich na prawie olenderskim. Dawało to im dużą samodzielność poszczególnym gminom, za płacenie podatków była odpowiedzialna cała gmina, a nie poszczególni osadnicy. Byli przeważnie wyznania menonickiego9, które przywiązywało wagę do dyscypliny moralnej, pracowitości, także w życiu codziennym. Odmawiali służby wojskowej i dlatego opuścili zabór pruski, wyemigrowali następnie na Ukrainę, a stamtąd do Kanady.

Na terenach Rzeczypospolitej przez cały okres jej istnienia przybywało wielu migrantów, byli to ludzie prześladowani za wiarę, inni uciekali przed wojną, a wielu przybywało tu w celach zarobkowych.

Odrębną i szczególną grupą etniczno – prawną byli Żydzi, którzy swobodnie wyznawali swoją religię, posługiwali się własnym językiem i prowadzili samodzielnie własne szkoły. Posługiwali się aż trzema językami: polskim albo ruskim, jidysz i hebrajskim10. Z tymże język hebrajski był stosowany jak do soboru Watykańskiego II w kościołach katolickich łacina. Dodatkowo w tym języku drukowano książki o charakterze religijnym i uczono w szkołach. W życiu codziennym Żydzi posługiwali się jidysz i drukowano w nim literaturę świecką, a także pisma religijne dla kobiet i podręczniki z zasadami postępowania wg religii żydowskiej. Przywiązywali duże znaczenie dla wykształcenia, zwłaszcza dzieci. Wyznanie ortodoksyjne kształciło tylko chłopców. Naukę alfabetu hebrajskiego rozpoczynał ojciec, kiedy syn miał siedem lat, a następnie wysyłał do szkoły, tam chłopiec studiował Talmud i Torę. Powinien udać się po skończeniu szkoły podstawowej do tzw. jesziwy, tj. szkoły wyższego stopnia.

Żydowska kultura nie była jednolita. Od XVII wieku zarysował się konflikt między elitarną, rabinacką, a ludową. Z tym konfliktem związany był rozłam religijny. Wspomnę tylko, że religia żydowska nie była jednolita od początków swojego istnienia. Choćby napomnę o Izaaku i Izmaelu i ludach, które poszły za synami Abrahama. Wracając do XVII wieku… Pojawiły się dwa ruchy religijne, które odrzucały władzę rabinów i reguły Talmudu. Przejawiało się to działalnością wśród wyznawców religii mojżeszowej proroków, którzy podawali się za mesjaszów, ale mało tego, ci „mesjasze” negowali władzę przywódców duchowych, tj. rabinów. Pierwszym i najsławniejszym był Sabataj Cwi, który działał w imperium osmańskim, gdzie zginął. Dążył do wyzwolenia Ziemi Świętej z rąk sułtana. Ogłoszony mesjaszem przez Natana z Gazy, który ten podawał się za Eliasza. Sabataj był kabalistą. Innym „mesjaszem” był Jakub Frank, który w pewnym sensie był podobny do Sabataja. Różniło go tylko to, że uznał za Ziemię Świętą Rzeczypospolitą11. Drugim nurtem był ruch chasydzki, który powstał na wschodnich kresach Rzeczypospolitej. Ten nie zamierzał likwidować urzędu rabinackiego, ale tylko zmniejszyć jego znaczenie. Pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem był cadyk, a praktyki religijne miały się oprzeć na szczerej modlitwie, mniej zaś na drobiazgowym przestrzeganiu Prawa.

Pomiędzy ludnością żydowską a chrześcijańską zdarzały się konflikty, ale przeważała wzajemna współpraca. Można wręcz mówić o pragmatyzmie mieszkańców Rzeczypospolitej. Żydzi zajmowali się kredytami, rachunkami i kapitałami chrześcijan z racji ich umiejętności matematycznych. Doskonały obraz, wydaje mi się, przedstawił Głowacki w swojej powieści „Lalka”. Często dochodziło również do antyżydowskich wystąpień i oskarżano Żydów morderstwa rytualne, o kradzież hostii, a takie oskarżenia kończyły się krwawymi wyrokami. Dobrze te stosunki widać również w II Rzeczypospolitej w okresie międzywojennym.

Wykształcił się unikalny samorząd żydowski w Rzeczypospolitej bardzo podobny do instytucji szlacheckich. Jagiellonowie dążyli dzięki niemu do opodatkowania Żydów. Reprezentacja Żydowska powstała w 1581 jako „Sejm Czterech Ziem12, ale w 1623 Żydzi litewscy odłączyli się od tej organizacji. Sejm Czterech Ziem zajmował się opodatkowaniem i najważniejszymi problemami gminy. W 1764 sejm zlikwidował Wielki Waad13 oraz ziemstwa. Dążono wtedy do centralizacji, a Żydów chciano objąć bezpośrednią kontrolą administracyjną. Również w tym czasie objawił się kryzys samorządności żydowskiej w XVIII wieku.

W Rzeczypospolitej Żydzi posiadali własną odrębność prawną, jak Tatarzy i Ormianie. Posiadali wolność osobistą, jak chrześcijanie. Uważano ich za odrębny stan mieszczański, gdyż nie mogli posiadać ziemi. Od 1539 Żydzi mieszkający w miastach prywatnych byli poddani jurysdykcji właścicielom ziemskim. Ogólnie podlegali bezpośrednio jurysdykcji królewskiej.

W miastach tworzyli własne samorządy, zwane kahałami, ale istniały również nad mniejszymi skupiskami, które nazywane były przykahałkami. Organizacja kahału była oparta na prawie magdeburskim, ale zgodna z tradycją żydowską. Pełne prawa posiadali tylko ci członkowie kahału, którzy płacili podatek osiedleńczy, pozostali byli traktowani jako „goście” i mieli o wiele mniejsze prawa. Władze kahału składały się ze starszych, ławników i członków wyspecjalizowanych komisji, które kierowały życiem gminy. Władze gminy zajmowały się sprawami religii, nadzorowały szkolnictwo i pomoc socjalną, powoływały sądy do spraw cywilnych oraz prowadziły księgi notarialne. Pilnowały także działalność gospodarczą i życie społeczne. Ponadto reprezentowały wspólnotę żydowską na zewnątrz i odpowiadały wobec władz. Kahały prowadziły samodzielną działalność bankierską, a w Rzeczypospolitej pełniły rolę banków.

W większości byli (4/5 Żydów) karczmarzami, zaś reszta zajmowała się handlem i usługami (1/5). Wśród nich elitę stanowili arendarze, którzy dzierżawili majątki od szlachty i magnatów. Z reguły arendarz płacił z góry określoną sumę za dzierżawę, w zamian za to przejmował wszystkie dochody z tych dóbr na uzgodniony czas. W dzierżawionych dobrach arendarz sprawował władzę dominialną i starał się uzyskać więcej pieniędzy niż zapłacił za arendę, co doprowadzało często do konfliktów z chłopami. System arend był rozpowszechniony bardzo dobrze na wschodzie państwa, gdzie mieszkała ludność chłopska wyznania prawosławnego. Kościół prawosławny był nieprzychylny Żydom, co dodatkowo wzmacniało istniejące konflikty na tle ekonomicznym. Żydzi często byli pośrednikami między różnymi grupami stanowymi, etnicznymi czy religijnymi, tj. w kontaktach społecznych i nieraz bardzo ułatwiali, zwłaszcza karczmarze i handlarze.

Większość ludności żydowskiej mieszkała jednak w miastach, ale jej sytuacja prawna nie była jednakowa na terenie całego państwa. Istnieje pewna zależność, im dalej pójdziemy na południowy wschód, tym większa liczba Żydów i większe przywileje się pojawiały. W miastach mieszkali w wydzielonych dzielnicach i przy ulicach, które częstokroć były odseparowane od reszty miasta. Pojawiały się getta, głównie w dużych miastach. Oddzielone były od reszty miasta murem i miały własną straż. Stanowiły swoiste miasto w mieście, który był ośrodkiem handlowo – przemysłowym.

Zapewne słowo „Kabała” może kojarzyć się przede wszystkim ze zwrotem „stawiać kabałę” tj. z wróżeniem z kart. Po części tylko jest to zgodne z prawdą, bo karty Tarota, których używa się min. do wróżenia są bardzo silnie powiązane z filozofią i symboliką kabalistyczną. Ale tak naprawdę Kabała to przeogromny system ezoteryczny wywodzący się z religii żydowskiej. Kabała, która była ściśle związana z tradycją i kulturą Judaizmu. Praktykowana jest ona tylko przez ortodoksyjnych Żydów (mężczyzn) i jej tajemnice dostępne są tylko wybranym. Związana jest z okultyzmem i magią ceremonialną - gdzie każdy adept magii może dzięki studiom i własnej pracy posiąść jej tajemnicę14. Słowo „Kabała” wywodzi się z czasownika „otrzymywać, przyjmować”, jednak w wielu przypadkach używa się tego słowa w zastępstwie „tradycji”. W literaturze można spotkać oba znaczenia. Pierwsze dokumenty, które ogólnie uważa się za kabalistyczne pochodzą z I wieku naszej ery. Jest jednak podejrzenie, że biblijne zjawisko przypowieści mogło być związane z znacznie starszą tradycją ustną która była prekursorem najstarszych rozpoznawalnych form Kabały. Niektórzy wierzą, że tradycja ta pochodzi aż z czasów Melchizedeka. Pojawiają się również pewne argumenty, że Pitagoras otrzymał swą edukację z żydowskich źródeł. Istnieje konkretna literatura żydowskiego mistycyzmu datowana na okres 100 - 1000 lat naszej ery, która nie jest czysto kabalistyczna we współczesnym sensie, ale która była dostępna jako materiał źródłowy dla średniowiecznych Kabalistów. Wiele osób które studiują Kabała nie jest Żydami. Tak bywało przez około ostatnie 500 lat. Jest bardzo trudno znaleźć odpowiednią nazwę na tą odmianę Kabały. „Nie-Żydowska” jest niedokładna, bo znane są przypadki Żydów, którzy optowali za Kabałą Hermetyczną ... Była ona również znana jako Kabała „Chrześcijańska”, ale to też bardzo łatwo może wprowadzić w błąd. Początki tej odmiany można umieścić w Średniowiecznej Italii ostatniej dekady XV wieku. W 1492 król Hiszpanii wyrzucił wszystkich Żydów z swojego królestwa. Spowodowało to wielką migrację wyrzuconych Żydów poprzez Europę. Wielu z nich zostało przyjętych przez Sułtana Turcji, który powszechnie jest znany z twierdzenia, że to Król Hiszpanii wzbogacił Turcję poprzez zubożenie swego własnego kraju. Mniej więcej w tym samym czasie, na dworze wielkiej bankowej rodziny Medicis z Florencji, Marcelio Ficino utworzył Akademie Platońską pod patronatem Medicis i tłumaczył dzieła Platona. Pewien zbiór manuskryptów, zaginionych przez wieki i datowanych na I i II wiek naszej ery, został odkryty - był to Corpus Hermeticum, zbiór dokumentów odnoszących się do Hermesa Trimegistusa, będącego identycznym z Egipskim bogiem Thotem, bogiem mądrości. Cosimo de Medici powiedział Ficino, aby zaprzestał on tłumaczenia Platona i zabrał się za Corpus. W tamtych czasach naprawdę wierzono, że Corpus był religią starożytnych Egipcjan, i że Hermes był kimś jak Egipski Mojżesz. Fakt, że te pisma zostały napisane znacznie później oraz, że były pod bardzo silnym wpływem filozofii neoplatońskiej wywarł taki efekt na czytelnikach z tamtych czasów, iż przekonał ich do poglądu, że filozofia grecka była oparta na jeszcze starszej Egipskiej filozofii religijnej. Miało to wielki wpływ na liberalne religijne i filozoficzne myślenie w tamtych czasach. W takich oto warunkach „przybyła” Kabała, przyniesiona częściowo przez uciekających hiszpańskich Żydów, która to została skwapliwie przyjęta jako jeszcze jedna zagubiona tradycja - wewnętrzny, wtajemniczający klucz do Biblii. Pojawiły się dwie ważne postacie. Jedną był Giovanni Pico - Książe Mirandoli, który zlecił kilka tłumaczeń dzieł kabalistycznych i zrobił dużo aby spopularyzować Kabałę w środowisku intelektualistów tamtych czasów. Drugą postacią był Johannes Reuchlin, który nauczył się czytać po hebrajsku i głęboko zanurzył się w literaturę kabalistyczną. Należy jednak zaznaczyć, że Żydzi byli bardzo podejrzliwi co do takiego zainteresowania Kabałą, zauważając, że chrześcijańscy uczeni używali Kabały jako narzędzie do przekonania ich do przejścia na chrześcijaństwo. Z takiej właśnie eklektycznej mieszanki Chrześcijanizmu, Hermetyzmu, Neoplatonizmu, Kabały i Średniowiecznego humanizmu narodziła się Kabała Hermetyczna. W ciągu wieków wyewoluowała ona w wielu kierunkach, z istotnym wpływem Wolnomularstwa i Różokrzyżowców. Jednakże ciągły wpływ żydowskiej Kabały doprowadził do tego, iż w „duchu” wszystkie te odmiany nie różnią się zbytnio od oryginału. Największą mocą Kabały jest silny element religijnego humanizmu - nie próbuje ona zdefiniować Boga ani nie definiuje tego w co każdy z nas powinien wierzyć, ale przyznaje, że pewien poziom bezpośredniego doświadczenia Boga jest możliwy i, że są praktyczne metody na osiągnięcie tego. We współczesnym świecie uporządkowanej i podzielonej na działy wiedzy, naukowego materializmu i coraz większego kulturalnego i historycznego analfabetyzmu Kabała zapewnia most pomiędzy renesansowym duchem dociekań (homo universalis - lub po hebrajsku - hakham kolel) a pojawieniem się podobnego ducha poszukiwań w naszych własnych czasach.

Po zarysowaniu problemu narodowościowego Rzeczypospolitej Obojga Narodów, z jednej strony możemy stwierdzić, że było to państwo wielonarodowe, w którym każdy naród etniczny posiadał w sobie stany składające się na naród polityczny, z przewagą Polaków i Litwinów. Powstanie Chmielnickiego dążyło do utworzenia Rzeczpospolitej Trojga Narodów, ale ta idea nie powiodła się. Każdy naród etniczny w Rzeczypospolitej odegrał w historii tego państwa szczególną rolę, której skutki odczuwamy do dzisiaj. W strukturach administracyjno – politycznych w zgodzie z definicją narodu politycznego nie powinniśmy rozpatrywać problemu Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Była to nazwa określona po unii lubelskiej między Koroną, a Wielkim Księstwem Litewskim i miała charakter ściśle polityczny.


Bibliografia:

  1. Mariusz Markiewicz, „Historia Polski 1492 – 1795”, Wyd. Literackie 2000.
  2. Maria Bogucka, Dawna Polska – Narodziny, rozkwit, upadek”, Wiedza Powszechna 1974.
  3. Józef A. Gierowski, „Historia Polski 1505 – 1764”, PWN 1987.
  4. Józef A. Gierowski, „Historia Polski 1764 – 1864”.
  5. Collin Low, „Kabbalah FAQ”.
  6. Włodzimierz Wesołowski, „Historia i świadomość narodowa”, Warszawa WP 1970.
  7. Jean – Baptiste Duroselle, „Historia narodów Europy”, Warszawa ŚK 1996.
  8. Antonina Kłoskowska, „Kultury narodowe u korzeni”, Warszawa PWN 1996.
  9. Miroslav Hroch, „Małe narody Europy: perspektywa historyczna”, Wrocław ZNiO 2003.
  1. Mit o Sarmatach. Szlachcic wierzył, że jest potomkiem mitycznego ludu Sarmatów, który zamieszkiwał republikę rzymską. Podobno ten lud dokonał wspaniałych rzeczy w państwie starorzymskim. Ernest Gellner odtworzył model społeczeństwa i narodu, w którym założył, że warstwy uprzywilejowane oddzielają się od wspólnot rolniczych pracujących na ich utrzymanie. []
  2. W Rzeczpospolitej szlachta koronna dopuszczała do swojej wspólnoty francuską, czy niemiecką. []
  3. Andrzej Sowa przeprowadził w tym zakresie badania nad mentalnością ministrów Augusta II. Stwierdził, że za członków narodu polskiego uważano szlachtę koronną, kurlandzką, prusacką, saską i litewską oraz wszystkich, którzy posiadali dobra ziemskie w granicach rzeczpospolitej. []
  4. Co może wyjaśniać poniekąd problem Ślązaków, którzy czują się w równym stopniu Polakami, co Niemcami []
  5. W Wielkim Księstwie Litewskim odpowiednio – j. litewski, a na ziemiach ruskich w tym Ukrainie – język ruski, ale bezsprzecznie popularnym językiem był polski, u schyłku XVIII w. francuski, a w dobie renesansu – włoski. []
  6. Z wyjątkiem Podlasia. []
  7. W Rzeczypospolitej zwani jako Olendrzy, ale też określano osadników niemieckich.  []
  8. Stąd określenie: osadnictwo na prawie wołoskim czy olenderskim.  []
  9. Anabaptyści. []
  10. W zależności od prowincji Rzeczypospolitej zamieszkania. []
  11. Widać w tym symptomy nurtu literacko – filozoficznego w XIX wieku w romantyzmie, mesjanizmu narodowego. []
  12. Wielkopolski, Małopolski, Litwy i Rusi. []
  13. Tak określano Sejm Czterech Ziem. []
  14. Tzw. Kabałę Hermetyczną. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz