Wpływ polityki zagranicznej Wazów na zmiany terytorialne RP w XVII w. |
Wiek XVII dla polskiej polityki wewnętrznej jak i zewnętrznej był bardzo burzliwy. Koniec XVI stulecia przyniósł Polsce nową dynastię, panującą przez kilka następnych dziesięcioleci. Panującą w bardzo trudnych warunkach. Chodzi rzecz jasna o szwedzką dynastię Wazów. Ich ciekawa polityka zagraniczna spowodowała roszady terytorialne Rzeczypospolitej.
Zygmunt III Waza wkraczając na polski tron w 1588 r. po burzliwych wydarzeniach (konflikt elekcyjny z Maksymilianem Habsburgiem i bitwa pod Byczyną) zapoczątkował okres dość gwałtownej polityki zagranicznej. Już początkowe lata panowania tego króla pokazały jego prawdziwe oblicze. W sferze polityki wewnętrznej król wdał się w konflikt z kanclerzem Janem Zamoyskim, natomiast o wiele poważniejszy był zatarg z własnymi krewnymi rezydującymi w Sztokholmie. Zygmunt chcąc rządzić w Szwecji nawiązał dość ciekawy kontakt z Habsburgami. Za kwotę 400 tysięcy guldenów był gotowy oddać tron polski arcyksięciowi Ernestowi. Na jego nieszczęście dowiedzieli się o tym polscy dworzanie i zwołali tzw. Sąd Inkwizycyjny. Zygmunt poprzysiągł ‚że nie będzie dążył do objęcia tronu szwedzkiego. Natomiast nowym królem Szwecji został znienawidzony przez polskiego władcę Karol Sudermański. Rok 1598 przyniósł Polsce –jak się okaże długoletni-konflikt ze Szwecją. Zygmunt III Waza nie zważając zbytnio na sytuację wewnętrzną Rzeczypospolitej i na przysięgi złożone przed sądem inkwizycyjnym rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię wojskową przeciwko swojemu stryjowi. Działania wojenne rozpoczęły się na dobre w ostatnim roku XVI wieku i trwały do 1605 roku. Pomimo ogromnego zwycięstwa wojsk polsko-litewskich pod Kircholmem konflikt ten nie przyniósł żadnych zmian terytorialnych. Musiałem natomiast o nim wspomnieć ponieważ stał się on przyczynkiem do zwrócenia polityki zagranicznej Wazów na Wschód-czyli na carską Rosję. Niepowodzenia w kwestii szwedzkiej zmusiły Zygmunta do poszukiwania bliskiego sojusznika. Takowym okazała się rozbita polityką wewnętrzną Rosja. Po okresie burzliwych dymitriad na tronie w Moskwie zasiadł nieprzyjazny Polsce Wasyl Szujski . Zygmunt natomiast nie miał okazji zająć się głębiej sprawą rosyjską z racji wybuchu rokoszu Zebrzydowskiego. Rok 1609 to ważna data zarówno dla polityki wewnętrznej jak i zewnętrznej Rzeczypospolitej. Z jednej strony zakończył się bunt antykrólewski, natomiast z drugiej rozpoczęła się kampania przeciw Rosji , której car Szujski zawarł porozumienie ze znienawidzonym przez Zygmunta III dworem Sudermańskiego. Największą i najbardziej znaną bitwą było starcie wojsk polskich z rosyjskimi w oblężonym Kircholmie (1610) . W niedługim czasie Polacy zdobywają Moskwę. Niestety samolubna polityka Zygmunta III Wazy i jego ostry sprzeciw wobec obsadzenia na tronie kremlowskim swojego pierworodnego syna –królewicza Władysława- doprowadziły do wybuchu powstania antypolskiego w Rosji pod przywództwem Kuźmy Minina i Dymitra Pożarskiego. Polacy muszą skapitulować i to też czynią w 1612 r. Rzeczpospolita wychodzi z tego konfliktu jedynie z kilkoma rosyjskimi zamkami ale co gorsze- żeby utrzymać swoje wschodnie ziemie ( ze Smoleńskiem) będzie musiała prowadzić wyczerpujące i długoletnie walki. Po dziś dzień w Rosji wygnanie polskiej załogi z Kremla obchodzone jest jako Dzień Zwycięstwa. Rozgoryczony porażką na Wschodzie polski król podjął bardzo złą w skutkach decyzję- rozpoczął proces przekazywania Prus Książęcych Brandenburczykom. Ostatecznie w 1618 roku przeszły one pod ich władztwo. Nie tylko Zygmunt był rozgoryczony rozwojem spraw w Moskwie. Upokorzony królewicz Władysław wyprawił się w 1617 roku na Rosję jednakże nie odniósł tam większych sukcesów militarnych , natomiast doprowadził do zawarcia ważnego dla Rzeczypospolitej traktatu. Chodzi rzecz jasna o rozejm w Deulinie - bardziej popularnym pod nazwą Dywilno. Układ podpisany w 1618 r. wchodził w życie w roku następnym. Postanowienia były dla Polski dość korzystne: przy naszym kraju pozostawały ziemie: smoleńska, siewierska i czernihowska. Rosja natomiast odzyskuje utracone twierdze. Nie możemy w tym miejscu mówić o jakichś wielkich roszadach terytorialnych ale jest to ważny akcent do którego warto wracać.
Ważnym elementem jest tło historyczne na którym przyszło rządzić Wazom w Polsce. W latach 1618-1648 w Europie toczy się jedna z największych ówczesnych wojen-tzw. Wojna trzydziestoletnia. Polska nie bierze bezpośrednio w niej udziału natomiast jako kraj katolicki opowiada się po stronie jednej ze stron- Ligi Katolickiej. Zygmunt III chcąc „odciążyć„ walczących na frontach ”trzydziestolatki” Habsburgów wysyła do ogarnionych powstaniem Czech, Austrii i Siedmiogrodu (gniazda powstańców) oddziały słynnych polskich lisowczyków. Ich brutalne metody działania zmuszają władcę Siedmiogrodu, Bethlena Gabora, do odstąpienia od oblężenia Wiednia i powrotu do kraju. Za Gaborem wstawia się młody i ambitny władca turecki Osman II , zrywa wieczysty pokój z Polską i rozpoczyna wojnę. Takim oto sposobem Rzeczpospolita po raz kolejny i jak się okaże nie ostatni pomagając innym zaszkodziła sobie. Sytuacja polsko-turecka od dziesięcioleci była napięta. Szczególnie mam na myśli granicę obu państw. Dochodziło tam bardzo często do wzajemnych napadów i rabunków , nierzadko niosących za sobą ofiary śmiertelne. W kampanii 1620-1621 miała miejsce ogromna klęska wojsk polskich dowodzonych przez sędziwego Stanisława Żółkiewskiego ( b. pod Cecorą). Rok 1621 przyniósł polsko-tureckie porozumienie na mocy którego utrzymana została tzw. Jagiellońska granica ( na Dniestrze). Wielką stratą dla RP była utrata twierdzy Chocim-przechodziła ona pod panowanie tureckie.
Kiedy cała polityka zagraniczna zwrócona była na południe, północna część kraju została najechana przez wrogą Szwecję. Po walkach w latach 1617-1622 i podpisaniu pokoju w Mitawie Polska utraciła na rzecz swojego bałtyckiego sąsiada większą część Inflant. Rozochoceni Szwedzi rozpoczęli w 1626 roku kolejną już agresję na nasz kraj. Kompletnie złupione i zniszczone Pomorze doznało jeszcze jednego wielkiego ciosu- był nim rozejm w Altmarku czyli Starym Targu. Na jego mocy przy Polsce zostawały jedynie trzy porty, Szwecja natomiast zgarniała resztę miast portowych oraz północne Inflanty. Wniosek z tego bardzo prosty- znowu utraciliśmy ważne dla nas zarówno militarnie jak i gospodarczo tereny. Pokój w Altmarku zawarty został na trzy lata przed śmiercią Zygmunta III Wazy. Jeden z najdłużej panujących polskich władców umiera w 1632 r. W wyniku gorącej elekcji na polski tron wstępuje królewicz Władysław. Początki jego rządzenia nie należą do łatwych - już w 1632 roku ziemia smoleńska poddana została najazdowi wojsk rosyjskich. Oblężona została twierdza Smoleńsk. Młody król przybywa na odsiecz i pokonuje Moskali. Podpisany w 1634 r. rozejm w Polanowie nie wniósł żadnych zmian terytorialnych, natomiast pozbawił Władysława IV roszczeń do tronu moskiewskiego. Sukcesy na polach polityki wschodniej rozbudziły chęć polepszenia stosunków ze Szwecją. Tak też się stało ‚ponieważ w roku 1635 zawarto układ polsko-szwedzki w Sztumskiej Wsi. Zakładał on wycofanie załogi Szwecji z portów Prus Królewskich , natomiast zatrzymali zagarniętą wcześniej część Inflant. Władysław zrezygnował z dążeń do tronu w Sztokholmie. Dalszy okres rządów Władysława IV Wazy to względnie spokojny czas. Warto wspomnieć jeszcze o przekazanym przez Habsburgów Śląsku jako dziedzicznej własności Wazów. Miała to być niejako „nagroda” za wsparcie Ligi Katolickiej w wojnie trzydziestoletniej. Po wygaśnięciu dynastii w Polsce Śląsk miał znowu przejść pod panowanie habsburskie. Reasumując: ważną zdobyczą terytorialną był właśnie Śląsk-niestety poniekąd okupiony klęską pod Cecorą i śmiercią Żółkiewskiego.
Po rządach Władysława IV nastaje czas na jego brata-Jana Kazimierza. Po wstąpieniu na tron Jan żeni się ze swoją (do niedawna ) szwagierką –Marią Ludwiką Gonzagą. Rok objęcia tronu przez najmłodszego z Wazów jest jednocześnie rokiem wybuchu bardzo wyniszczającego powstania- buntu Bohdana Zenobiego Chmielnickiego. Zła polityka wewnętrzna dotycząca Kozaków i ziem ukraińskich doprowadziła do otwartego , zbrojnego sprzeciwu. Nie będę wgłębiał się w przebieg powstania ani w jego „wewnętrzne zmiany terytorialne„ bo nie jest to istotą mojej pracy. Chcę jednak poruszyć kwestię zaangażowania państw ościennych w sprawy powstańcze i polityczne Rzeczypospolitej w tym okresie. Rok 1654 to data ingerencji Rosji w sprawę powstania-na wyraźną prośbę Chmielnickiego do ziem rosyjskich przyłączona zostaje Ukraina. To rzecz jasna wywołuje gwałtowny sprzeciw Polski i rozpoczyna się kolejny już za panowania Wazów konflikt polsko-rosyjski. Jednakże konflikt ten szybko został zażegnany ponieważ Polacy mieli znacznie większy problem- Rzeczpospolita została od północy ”zalana szwedzkim potopem” . Bardzo szybko podpisany został rozejm z Rosją w Niezmierzu - bez zmian terytorialnych natomiast z wyraźną pomocą w kwestii uporania się ze skandynawskim najeźdźcą.
Lata 1655-1660 to okres wojny polsko-szwedzkiej. Jak większość konfliktów , ten także prowadzony był o tzw. Dominium Maris Baltici. W tym jednak Szwedzi mieli ochotę na opanowanie nie tylko Morza Bałtyckiego ale również-i może to dla nas ważniejsze-terytorium całego kraju. Konflikt ten kończy się pokojem w Oliwie (1660). Na jego mocy Szwecja zajmuje tzw. Inflanty Północne , natomiast Polska otrzymuje (a w zasadzie zatrzymuje) południowo-wschodnią część Inflant. Rok zakończenia wojny ze Szwecją to jednocześnie początek konfliktu z niedawnym sojusznikiem-Rosją. Ostatecznie ta wojna ma swój kres w roku 1667-w dniu podpisania pokoju w Andruszowie. Z jego zapisu wynika ‚że Rzeczpospolita zrzeka się na rzecz Rosji Smoleńska, ziemi czernichowskiej i siewierskiej (czyli nabytków wyniesionych w wyniku rozejmu w Dywilnie - 1618), a także lewobrzeżnej Ukrainy wraz z Kijowem.
Rok 1668 to koniec panowania dynastii Wazów w Rzeczypospolitej. Jan Kazimierz abdykuje i umiera w Paryżu w 1672 roku- roku wybuchu wojny z Turcją. Kończy On osiemdziesięcioletnie rządzenie dynastii ‚której w większej części zależało na tronie szwedzkim niż polskim. Jednakże mimo tego trzeba podkreślić ich ogromy wkład w zarówno politykę wewnętrzną (np. przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy) jak i zewnętrzną. Tematem mojej pracy są zmiany terytorialne RP związane z polityką zagraniczną Wazów. Nie były to zmiany duże i drastyczne. Polityka zagraniczna była za to dobrze rozwinięta-a wyznacznikiem tego mogą być liczne wojny prowadzone przez Polskę w XVII wieku.
Bibliografia:
- Czapliński W., O Polsce siedemnastowiecznej. Problemy i sprawy, Warszawa 1966
- Topolski J., Historia Polski, Poznań 2005
- Polska XVII wieku., red. J. Tazbir., Warszawa 1969
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.