„Kościół starożytny wobec świątyń oraz posągów bóstw” - M. Ożóg - recenzja


Pierwsi chrześcijanie, którzy wyrośli z nurtu Starego Izraela byli, tak jak to im Dekalog nakazywał, przeciwni wszelkim wizualnym przedstawieniom kultowym. Nie potrafili sobie tego ani wyobrazić, ani też przyjąć. Na zmianę  sposobu patrzenia potrzeba było czekać stosunkowo długo, bo ok. 200 lat. Praca Moniki Ożóg Kościół starożytny wobec świątyń oraz posągów bóstw  próbuję, muszę przyznać bardzo dobrze, przybliżyć nam tytułową tematykę. Poruszać się w niej będziemy w ramach chronologicznych od ok. II do ok. V wieku naszej ery.

Kto i w jaki sposób argumentował opozycyjne stanowisko do sztuki? O tym traktuje pierwszy rozdział: Pisarze wczesnochrześcijańscy i ich poglądy na posagi, świątynie i sztukę przedstawioną. Znajdziemy w nim myśli chociażby takich ówczesnych autorytetów, jak Justyn Męczennik, Arystydes, Tertulian, Orygenes, Atanazy. św. Augustyn czy Tacjan Syryjczyk. I tak, dla jednych nie do pomyślenia było to, iż posagi kultowe mogły, dla przykładu, powstać z przetopionego nocnika. Inni zarzucali poganom wznoszenie modłów do jakże (w ich przekonaniu) niemoralnych bogów. Dla kolejnych nie do pojęcia było to, iż można było upatrywać bogów w rzeźbach, które bez opieki ludzkiej ręki były tak naprawdę  niczym – bo cóż to są za bogowie, którzy nie obronią się przed złośliwymi ptaszyskami, przez złą pogodą czy złodziejami? Jak można było oddać w sztuce to, co ma niewypowiedziany kształt i chwałę? – pytano również. No i co ze złymi duchami zamieszkującymi bałwochwalcze rzeźby?

W drugiej części książki (Ustawodawstwo cesarskie wobec rzymsko-hellenistycznych obiektów kultu na podstawie „Kodeksu Teodozjusza”) omówione zostaje stanowisko, jakie zajmowała władza państwowa względem posągów i świątyń. Punktem wyjściowym jest oczywiście Konstantyn, a ustawodawstwo Teodozjusza zakończ ten rozdział. Część ta nie stanowi wyliczanki suchych aktów, stanowi natomiast analizę przyczynowo-skutkową podejścia władców do materialnych obiektów kultowych, a w konsekwencji do pogan i do chrześcijan.

Biskupi i wierni wobec rzymsko-hellenistycznych świątyń i posągów kultowych, taką problematyka zajmuję się trzeci i ostatni rozdział pracy. Dzięki Autorce będziemy mogli podpatrzeć poczynania hierarchów kościelnych i wiernym, wobec spuścizny pogan. Wraz z Nią poszukamy odpowiedzi na pytania takie jak na przykład: czy chrześcijanie zniszczyli kulturę antyczną? Czy to co dla nas jawi się dziełami sztuki, dla pierwszych chrześcijan również tym było? W jaki sposób zwalczano materialne pogaństwo? Jakie i ile wspaniałości architektonicznych uległy zniszczeniu w wyniku polityki religijnej? Rozdział ten omaszczony jest adekwatnymi pod omawianą tematykę ilustracjami. Ilustrację słabej jakości, czarnobiałe, ale są.

Książka Moniki Ożóg przedstawia rzetelne ujęcie problematyki. Tekst opatrzony jest gęstymi przypisami (wygodnymi, pod tekstem), równie dobrze prezentuję się bibliografia (98 pozycji źródłowych i 234 opracowań). Swoje miejsce znajdują w niej dwa indeksy: ważniejszych miejscowości oraz ważniejszych osób oraz bóstw, jak i spis ilustracji. Praktycznym rozwiązaniem, ułatwiającym poruszanie się po książce, jest wytłuszczona czcionka. Niewątpliwą zaletą pracy są także zawarte w niej liczne cytacje źródłowe.

Na uwagę zasługuję również styl Autorki, który mile zaskakuję swoją obiektywnością-biorąc pod uwagę (nie rzadko drażliwą) tematykę, jest to godne zauważenia.

Niedoskonałości, jakie recenzentka dostrzegła,  są natury czysto technicznej- klejona,  miękka okładka, czarno-białe, mało czytelne ilustracje.

Reasumując, pozycje jak najbardziej polecam – dobre ujęcie rzadko poruszanej u nas problematyki. Zarówno laik, jak i znawca tematu wiele z niej – zdaniem recenzentki – wyniesie. Nie pozostaję mi nic innego, jak do lektury zaprosić i samemu ją ocenić…

Plus minus:
Na plus:

+ tematyka
+ przedstawienie stanu badań
+ styl
+ warsztat
Na minus:
- miękka okładka
- słabej jakości ilustracje

Tytuł: Kościół starożytny wobec świątyń oraz posągów bóstw
Autor: Monika Ożóg
Wydanie: 2009
Wydawca: Wydawnictwo WAM
ISBN: 978-83-7505-405-7
Stron: 220
Oprawa: miękka
Cena: ok 25 zł
Ocena recenzentki: 9/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz