Biblioteka Jagiellońska pokazała najcenniejsze zbiory


W dwóch salach gmachu Biblioteki Jagiellońskiej przy al. Mickiewicza udostępniono kilkadziesiąt bezcennych ksiąg i grafik, w tym rękopisy Kopernika, Lutra, Durera, Rembrandta, czy zbiór zapisów nutowych ręki Chopina, Bacha, czy Mozarta.

Najcennejsze dzieła Biblioteki Jagiellońskiej wystawa

Fot. Wojtek Duch

Wystawa pokazywała najcenniejsze zbiory Biblioteki Jagiellońskiej, które z racji swojej wyjątkowości są niezwykle rzadko pokazywane publiczności, a sama Jagiellonka zawdzięcza im swoją światową sławę. Ze względu na XXVII Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Bibliofilów postanowiono zrobić wyjątek, ale tylko dla jego uczestników i pracowników UJ. Można było zobaczyć wyjątkowe starodruki, muzykalia, grafiki.

Największą chlubą zbiorów jest dumnie prezentowany autograf De revolutionibus Mikołaja Kopernika. Cennych dzieł było jednak więcej jak Banderia Prutenorum autorstwa Jana Długosza. Dzieło zawiera wizerunki i opisy wszystkich chorągwi krzyżackich zdobytych pod Grunwaldem. Prezentowano także Biblię w tłumaczeniu i z notatkami Marcina Lutra. Inna księga umieszczona w gablotach to Księgi Hetmańskie Stanisława Sarnickiego. To jeden z dwóch zachowanych w Polsce rękopiśmiennych egzemplarzy tego podręcznika do wojskowości. Catholicon Ioannesa Balbusa to przykład dzieła pochodzącego z mogunckiej oficyny Jana Gutenberga. Prawdopodobnie sam Gutenberg dokonał druku tego monumentalnego dzieła opatrzonego datą 1460.

Najcennejsze dzieła Biblioteki Jagiellońskiej wystawa 2

Mikołaj Kopernik, De revolutionibus orbium coelestium / fot. Wojtek Duch

Niezwykła jest prezentowana czwarta część metryki uniwersyteckiej nazywaną tradycyjnie Księgą królewską otworzona na wpisie Cesarza Franciszka Józefa I. Zawiera wpisy słynnych osób zwiedzających krakowską bibliotekę. Pierwszy wpis należy do Henryka Walezego a aktualnie ostatni do Jana Pawła II.

Najcennejsze dzieła Biblioteki Jagiellońskiej wystawa 3

Quarta pars Metricae incorporatorum Universitati Cracoviensi (czwarta część metryki uniwersyteckiej zwana Księgą Królewską) otwarta na wpisie Franciszka Józefa I / fot. Wojtek Duch

Na wystawie znalazło się wiele dzieł kartograficznych z rękopiśmiennym atlasem Ptolemeusza, czy włoskiego atlasu morskiego Battista Agnese z XVI w. Atlas Agnese był otwarty na mapie przedstawiającej kulę ziemską z zaznaczoną trasą wyprawy dookoła świata Ferdynanda Magellana. Dookoła kuli ziemskiej autor uwiecznił główki przedstawiające wiejące wiatry. Były też dzieła polskich autorów jak geologiczna mapa Karpat Stanisława Staszica.

Kolekcję muzealiów reprezentowały rękopisy najwybitniejszych światowych kompozytorów stanowiących ważną część światowego dziedzictwa. W gablotach na widzów czekały zapisy nutowe Bacha, Beethovena, Mozarta, czy Schummana. Obok nich w gablotach leżały rękopisy najwybitniejszych polskich kompozytorów: Chopina, Moniuszki i Szymanowskiego.

Najcennejsze dzieła Biblioteki Jagiellońskiej wystawa 4

Rękopis Jana Sebastiana Bacha / fot. Wojtek Duch

Na wystawie znalazły się także zbiór miedziorytów i grafik. Zaprezentowano dwa miedzioryty Albrechta Durera Rycerz, śmierć i diabeł oraz Portret Erazma z Rotterdamu, który jest ostatnim dziełem artysty wykonanym w tej technice. Uwagę przykuwał miedzioryt Claude Mellan’a Głowa Chrystusa ukoronowana cierniem wykonany specyficzną techniką bez używania przecinających się linii. Autor walory tonowe i wrażenia przestrzeni uzyskiwał przez modulowanie szerokości i gęstości napięć na płycie. Perełką jest także grafika Rembrandta Alchemik w pracowni.

Najcennejsze dzieła Biblioteki Jagiellońskiej wystawa 5

Claude Mellan Głowa Chrystusa ukoronowana cierniem / fot. Wojtek Duch

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz