„Czata 49 Relacje i wspomnienia...” - B. Nowożycki (oprac.) - recenzja |
Przy okazji 67 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w sierpniu 2011 r. nakładem Wydawnictwa Historyczna.com.pl ukazała się książka Bartosza Nowożyckiego pod tytułemCzata 49 Relacje i wspomnienia żołnierzy batalionu Armii Krajowej w zasobie Archiwum Akt Nowych. Jest kolejną pozycją, której wydanie współtworzy Archiwum Akt Nowych z Warszawy1 oraz trzecia książka Bartosza Nowożyckiego2.
Batalion AK „Czata 49″ powstał w lipcu 1944r., w Kierownictwie Dywersji (Kedywie) Komendy Głównej AK, na bazie komórki Centrali Zaopatrzenia Terenu „49”. Przed wybuchem powstania dowódcą tworzonego batalionu został mjr „Witold” Tadeusz Runge, a do oddziału oprócz macierzystego CZT skierowano akurat przebywających w Warszawie żołnierzy z 27. Wołyńskiej DP AK i 30. Poleskiej DP AK oraz wciągnięto pluton z organizacji Konfederacja Narodu. Podczas Powstania Warszawskiego batalion wchodził w skład zgrupowania „Radosław” (dowódca ppłk „Radosław” Jan Mazurkiewicz) i przeszedł cały szlak bojowy poprzez Wolę, Muranów, Stare Miasto, Śródmieście, Czerniaków, Mokotów i znowu Śródmieście. W połowie sierpnia 1944 r. batalion składał się z trzech kompanii: „Zgody” (dowódca kpt. „Zgoda” Tomasz Wierzejski), „Piotra” (d-ca por. „Piotr” Zdzisław Zołociński) i „Motyla” (d-ca por. „Motyl” Zbigniew Ścibor-Rylski). Po ciężkich stratach na początku września były już tylko dwie kompanie, w tym jedna złożona z żołnierzy dawnego batalionu „Miotła”: kompania „Motyla” i kompania „Szczęsnego” (były baon „Miotła” - dowódca ppor. „Szczęsny” Michał Panasik).
O książce
Na 388 stronach książki Czata 49... znajdujemy głównie relacje i wspomnienia żołnierzy batalionu. Ta część książki zajmuje około 350 stron publikacji. Ponadto na wstępie możemy przeczytać apel Mariusza Olczaka (Kierownika Archiwum Czynu Zbrojnego w Archiwum Akt Nowych), dotyczący zgromadzonych zbiorów oraz prośbę o przekazywanie do AAN archiwalnych dokumentów, zdjęć i relacji. W dalszej części książki znajdujemy wstęp autorstwa Bartosza Nowożyckiego. Kolejna część (ta największa) to wspomniane już wcześniej relacje żołnierzy. Na zakończenie otrzymujemy aneksy (dokumenty i Order de Bataille oddziału) i bibliografię.
Relacje i wspomnienia to naturalnie najważniejsza i najmocniejsza część książki. Oprócz przekazu znanych z historii Powstania Warszawskiego postaci: „Witolda” Tadeusza Runge, „Piotra” Zdzisława Zołocińskiego, „Motyla” Zbigniewa Ścibor-Rylskiego, „Jędrasa” Zygmunta Jędrzejewskiego, „Wapniaka” Romualda Średniawy-Szypiowskiego; możemy znaleźć nie mniej ciekawe wspomnienia np. „Łosia” Macieja Figla, „Ani” Anny Wyganowskiej-Ericksson, czy „Xeni” Ludwiki Wyszomirskiej-Trzaska.
Czytając relacje śledzimy dzieje batalionu, poszczególne postacie, kolejne walki... I tak w tekście znajdujemy wspomnienia dotyczące walki o cmentarze wolskie, natarcia w rejonie ul. Płockiej, obrony szpitala Św. Jana Bożego, walk o magazyny na Stawkach, natarcia na Dworzec Gdański, walk na Czerniakowie, czy też brawurowego kanałowego desantu na Plac Bankowy. Prócz tego, z relacji dowiedzieć się możemy sporo o całym zapleczu - o życiu „za barykadami” w powstańczej Warszawie: o stosunkach z cywilami, o zajęciach powstańców poza służbą, o szpitalach, ich personelu i rannych.
Tekst uzupełniają zdjęcia archiwalne z żołnierzami baonu „Czata 49” oraz z czasów Powstania Warszawskiego.
Wydanie książki wydaje się bez zastrzeżeń, kartki książki są klejone i oprawione w miękką okładkę. Na okładce umieszczono kilka zdjęć archiwalnych przedstawiających żołnierzy Czaty 49 podczas Powstania Warszawskiego. Ponadto motyw biało-czerwony i symbol „kotwiczki” – znaku Polski Walczącej (nawiązujące do wcześniejszej serii Wydawnictwa ZP Grupa3 ) - ukazują potencjalnemu Czytelnikowi temat woluminu oraz zachęcają do nabycia książki i zagłębienia się w jej treść.
Kilka uwag
W książce Czata 49 Relacje i wspomnienia... znalazłem kilka błędów rzeczowych, i tak np.:
- powstaniec z „Czaty 49„, który przepłynął przez Wisłę na Pragę z radzieckim zwiadem w nocy z 14 na 15 września to por. ”Marek”, ale z pewnością nie (jak podano w książce w przypisach na s. 25 i 330) Jerzy Downarowicz, a Zbigniew Marczyk (np. książka Zygmunt Jędrzejewski Od września do września, Warszawa 1989, s. 152, 153);
- z tego co się orientuję, „szafa” to raczej nie wyrzutnia min Nebelwerfer (w książce s. 43 przypis), a ciężkie wyrzutnie rakietowe Schweres Wurfgestell kaliber 28-32 cm;
- na etapie dzisiejszej wiedzy, należy sądzić, że dowódcą grupy desantu kanałowego na Pl. Bankowy (noc 30/31 sierpnia) był por. „Motyl” Zbigniew Ścibor-Rylski, a nie por. „Piotr” Zdzisław Zołociński (choć jest to sprawa nie do końca wyjaśniona i w dalszym ciągu dyskusyjna);
- wspomniany powyżej desant kanałami odbył się w nocy z 30 na 31 sierpnia 1944r., a samo wyjście z kanałów i walka na Pl. Bankowym było już 31 sierpnia po godzinie 1 w nocy, a nie jak podano w książce 30 sierpnia (przypis s. 81)
W książce, a konkretnie w pracy (korekcie) redakcyjnej, dało się zauważyć kilka przeoczonych błędów: literówki, błędy gramatyczne w zdaniach oraz powtórzenie całego zdania.
Denerwujące dla mnie jest kilkakrotne (kilkunastokrotne) powtarzanie na kartach książki w przypisach kim był np. von dem Bach, płk „Wachnowski”, mjr „Witold”, czy np. por./kpt. „Motyl”. Ja rozumiem, że należało to wyjaśnić, ale dlaczego umieszczono to samo kilka (kilkanaście) razy przy relacjach poszczególnych powstańców? Nie potrafię wyjaśnić.
Podobnie w niektórych wspomnieniach, uważam za nietrafiony sposób narracji: gdy narratorem jest żołnierz „Czaty 49″ (1 osoba, liczba pojedyncza, czas teraźniejszy), a w następnym zdaniu (tej samej relacji) narratorem jest (przypuszczam) B. Nowożycki, a wcześniejszy narrator - autor relacji przedstawiany jest w trzeciej osobie liczby pojedynczej i w czasie przeszłym. Przy czym autorska relacja powstańca nie została w żaden sposób wyróżniona cudzysłowem bądź kursywą. Oto przykład pierwszy z brzegu - relacja Haliny Andrzejewskiej „Dalickiej”:
„Pamiętam moment, że ‚Czata’ była ustawiona w nocy na kierunek Dworca Gdańskiego, przez który miała się przebijać na Kampinos. ‚Dalicka’ była świadkiem, jak do czoła kolumny podszedł pułkownik ‚Radosław’ i z dowódcą, prawdopodobnie majorem ‚Witoldem’ prowadził rozmowę (...)”4
Podsumowanie
Mimo powyższych uwag i tak bardzo zachęcam do przeczytania książki B. Nowożyckiego Czata 49 Relacje i wspomnienia... . Moim zdaniem jest to lektura obowiązkowa dla osób interesujących się Powstaniem Warszawskim, dziejami polskiego państwa podziemnego i walki z niemieckim okupantem oraz ogólnie historią II wojny światowej. Jak by nie patrzeć, książka ta jest następną cegiełką w pomniku bohaterów Powstania Warszawskiego. I chociaż dla niektórych była to tylko kolejna „katastrofa narodowa” - i Powstanie Warszawskie, i podobne „katastrofy narodowe” (Konfederacja Barska, Powstania Kościuszkowskie, Listopadowe, Styczniowe, wrzesień 1939, czy stan wojenny) wzmacniały tożsamość narodową i patriotyzm Polaków. Nie wszyscy pokornie zginali (i zginają) się na wpół przed okupantami i zaborcami. I na tym polega fenomen polskiej historii i polskich powstań: mimo że przegrywamy - nie pozwalamy się tak do końca na zawsze zniewolić. Polecam tą książkę, gdyż jest to źródło historyczne - świadectwo tamtych sierpniowych i wrześniowych dni roku 1944.
Plus minus:
Na plus:
+ tematyka książki
+ samo wydanie wspomnień, dotychczas trzymanych w archiwum
+ uzupełnienie wcześniejszej książki B. Nowożyckiego o baonie Czata 49
+ wiele fragmentów napisanych bardzo dobrym stylem
+ wizualizacyjne nawiązanie do serii Wyd. ZP Grupa
Na minus:
- błędy rzeczowe
- literówki i gramatyka
- powtórzenia w przypisach
Tytuł: Czata 49 Relacje i wspomnienia żołnierzy batalionu Armii Krajowej w zasobie Archiwum Akt Nowych
Autor: Bartosz Nowożycki (oprac.)
Wydawca: Historyczna.com.pl, Archiwum Akt Nowych
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-933204-1-7
Strony: 388
Oprawa: miękka
Cena: ok. 44 zł
Ocena recenzenta: 7/10
- Wcześniej współpraca OW Finna i AAN - np. książki Batalion „Bończa” i Pluton pancerny batalionu „Zośka”; [↩]
- Pozostałe książki tegoż autora to: Batalion Armii Krajowej Czata 49 w Powstaniu Warszawskim, Batalion AK Kiliński (współautorka: Anna M. Wieczorkiewicz), obie książki w serii „Biblioteka Armii Krajowej” wydała Oficyna Wydawnicza Rytm; [↩]
- Np. książki: J. Koszada Grupa Kampinos, J. Tarczyński Kubuś. Pancerka powstańczej Warszawy; [↩]
- B. Nowożycki Czata 49 Relacje i wspomnienia..., Warszawa 2011, s. 16; [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.