„Oblężone” - A. Knyt (red.) - recenzja


Dnia 21 sierpnia 1941 roku Adolf Hitler wydał rozkaz okrążenia Leningradu, które to miasto miało być ostatnim celem, przed ofensywą na Moskwę. Dla władz państwa jego obrona miała priorytetowe znaczenie. Oblężone to losy leningradzkich kobiet, które prowadzą nas przez chwile grozy i rozpaczy, doświadczenie nieludzkiego głodu, łez i śmierć. Ich wyznania są niezwykle autentyczne i poruszają do głębi.

Na publikację składają się wspomnienia trzech kobiet. Wszystkie opisują oblężenie Leningradu, lecz każda z nich robi to na swój indywidualny sposób. O pierwszej z nich wiemy najmniej, nawet nazwisko to pseudonim nadany przy druku tekstu. Jelena Koczyna to nauczycielka pracująca w Instytucie Filozofii lub Matematyki, żona Dimy i matka Leny. Wspomnienia swoje zaczyna od momentu wybuchu wojny z Niemcami.

W „Dzienniku czasu blokady” - jak zatytułowała swoje notatki - Jelena dzień po dniu stara się uchwycić zmieniającą się rzeczywistość. Pisze krótkimi zdaniami, przytacza codzienne dialogi, opisuje trudności w zdobyciu jedzenia, a wreszcie głód powodujący dystrofię. Życie w oblężonym mieście z niewyobrażalną siłą wpływa na związki między ludźmi. Widać to wyraźnie na przykładzie małżeństwa z Dimą. Na początku Dima dba o żonę i córkę, opiekuje się nimi, a nawet oddaje im swoje racje żywnościowe. Z czasem podkrada herbatniki córce, staje się zobojętniały i drażliwy. W sytuacji permanentnego głodu nawet wartości duchowe i moralne przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Jelena przytacza jedną z rozmów z mężem:

 

„- Okazuje się, że to wcale nie jest trudne. Trzeba tylko, nie zwracając  na siebie uwagi, przedostać się do lady i czekać na stosowny moment. Potem szybko nadziać bochenek na czubek kija. To wszystko.
(…) Opowiadając o tym, chichotał jak szalony. Patrzyłam na niego przestraszona. Co miałam mu powiedzieć? Że brzydko jest kraść? To by zabrzmiało arcygłupio i nieczysto. Wobec tego poprosiłam tylko:
- Uważaj na siebie„1.

Jednak cierpienie i głód, z pozoru wspólne, dzieli małżonków. Każde z nich zmaga się z codziennością na swój sposób, samotnie.

„Stanowimy z Dimą jak gdyby jeden organizm. Chorobę, słabość, zły nastrój jednego - natychmiast przejmuje drugie. A równocześnie nigdy jeszcze nie byliśmy tak bardzo - jak teraz - oddaleni od siebie. Każde z nas po cichu zmaga się z własnym cierpieniem. W tym nie możemy sobie pomóc. (…) Tak oto zrozumieliśmy, że człowiek musi umieć zmagać się z życiem i śmiercią samotnie”2.

Inny w swej wymowie jest „Zakazany dziennik” Olgi Bergholc - poetki, dziennikarki, pracownicy redakcji literackiej leningradzkiego radia. Bergholc koncentruje się na opisywaniu swojej pracy, a także stosunku władzy państwowej do mieszkańców Leningradu. Pisze, jak na poetkę przystało, pięknymi, kwiecistymi zdaniami. Najważniejsze dla niej są praca zawodowa; własna twórczość literacka oraz reakcje publiczności na nią, a także miłość do zmarłego męża Koli i nowa rodząca się namiętność do kolegi z pracy - Jury. Wojenny Leningrad możemy zobaczyć jedynie w tle. Autorka „Zakazanego dziennika” pokazuje wyraźnie, jak mało wiedziano o prawdziwej sytuacji w oblężonym mieście oraz jakim kosztem władza sowiecka chciała utrzymać wiarę w niezwyciężoną twierdzę. Olga pisze:

„(…) mówiono, że leningradczycy to bohaterowie, zachwycano się ich męstwem, ale na czym ono polegało - nie wiedział nikt. Nikt nie wiedział o tym, że głodujemy, że umieramy z głodu, że brakuje transportu, ogrzewania i wody. Nikt nie słyszał o takiej chorobie jak dystrofia”3.

Ostatni dziennik jest swoistą syntezą dwóch pierwszych. Lidia Ginzburg - pisarka, eseistka i literaturoznawca - w „Zapiskach człowieka oblężonego” stara się stworzyć portret przeciętnego leningradczyka, którego nazywa En. Tworzy mozaikę doznań i przeżyć wspólnych dla wszystkich mieszkańców miasta. Lidia opisuje dramaty rodzinne, gdzie fakt przeżycia oznaczał niewystarczające poświęcenie dla bliskich. Pisze o głodzie i o śmierci, o intymności i jej braku, o bohaterstwie leningradczyków i niezrozumieniu przez otoczenie.

Publikacja Oblężone jest pozycją niezwykłą. Przede wszystkim uświadamia, że wojna wiąże się nie tylko z walką na froncie i strategicznymi decyzjami generałów, ale przede wszystkim z cierpieniem ludności cywilnej. Autentyczność zapisków pozwala nam się zbliżyć do granicy zrozumienia, której jednak nie jesteśmy w stanie przekroczyć. Autorki dzienników przywołują obrazy, które są dla nas obce. Gotowanie kleju do tapet jako pożywienia, pilnowanie dziecka przed kanibalami, opuchlizna i ciągłe marzenia o świeżym pachnącym chlebie to tylko niektóre z niepokojących wizji tamtych dni. Przeżycie w oblężonym Leningradzie wymagało olbrzymiej determinacji. Jelena w swoim dzienniku prosi przyszłe pokolenia o wyrozumiałość:

„Heroizmu, ofiarności, czynienia dobra - można oczekiwać jedynie od człowieka sytego lub głodującego od niedawna. My zaś poznaliśmy głód, który nas upokorzył, zmiażdżył i uczynił z nas bydlęta. Wy, którzy przyjdziecie po nas i przeczytacie może te słowa, bądźcie dla nas wyrozumiali!”4

Autorki odnajdywały chęć do życia w zapisywaniu własnych doznań. To pisarstwo pozwoliło im na zachowanie człowieczeństwa. Pisały na wszystkim: skrawkach papieru, gazet, etykietach, tapetach. Pisały, bo tylko to stanowiło ucieczkę od przytłaczającej rzeczywistości. Lidia kończy swój dziennik słowami:

„Krąg - symbol zamkniętej we własnym świecie świadomości czasu blokady. (…) Napisać o kręgu - przerwać krąg. Tak czy inaczej jest to czyn. Ocalony okruch w bezkresie utraconego czasu”5.

Warto przeczytać o tych, które przerwały krąg i złożyły świadectwo swojego życia.

Plus minus:
Na plus:
+ ukazanie wojny z perspektywy kobiecej
+ przedstawienie autentycznych historii osobistych na tle wydarzeń historycznych
+ niezwykle umiejętnie uchwycone studium głodu
+ literacki język
+ każdy dziennik poprzedzony jest notą biograficzną Autorki
+ estetyczne wydanie: ładna okładka, dobry papier
Na minus:
nie stwierdzono

Tytuł: Oblężone
Autor: Agnieszka Knyt (red.)
Wydanie: 2011
Wydawca: Ośrodek Karta
ISBN: 978-83-61283-53-9
Stron: 194
Oprawa: miękka
Cena: ok. 22 zł
Ocena recenzenta: 8/10

  1. J. Koczyna, Dziennik czasu blokady, [w:] Oblężone, (red.) A. Knyt, Ośrodek Karta, Warszawa, 2011, s. 38. []
  2. Ibidem, s. 46. []
  3. O. Bergholc, Zakazany dziennik, [w:] Oblężone, op. cit., s. 110-111. []
  4. J. Koczyna, Dziennik czasu blokady, op. cit., s. 58. []
  5. L. Ginzburg, Zapiski człowieka oblężonego, [w:] Oblężone, op. cit., s. 194. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz