„Galia u schyłku panowania rzymskiego…” - D. Zołoteńki - recenzja |
Dzięki Towarzystwu Wydawniczemu „Historia Iagellonica” seria Notos - Scripta Antiqua et Byzantina pod redakcją Sławomira Sprawskiego wzbogaciła się o najnowszy tytuł, który pojawił się w tym roku. Mowa o długo wyczekiwanej pracy autorstwa Dawida Zołoteńkiego Galia u schyłku panowania rzymskiego. Administracja cywilna i wojskowa oraz jej reprezentanci w latach 455-586. Książka weszła w skład wspomnianej serii jako szósty wolumin.
Studium D. Zołoteńkiego od dłuższego już czasu zapowiadane było na stronie internetowej Towarzystwa Wydawniczego. Tym niemniej cieszy fakt, że wreszcie doszło do realizacji planów krakowskiej oficyny. W zakładce „Zapowiedzi” widniała informacja, że już niebawem pojawi się książka, której tytuł brzmi Galia u schyłku panowania rzymskiego. Jak widać, można było snuć wiele przypuszczeń, co też kryje się pod tymi słowami, gdyż ta tematyka jest szczególnie szeroka. W momencie pojawienia się na rynku wydawniczym recenzowanej tutaj publikacji Wydawca dodał podtytuł i tym sposobem wreszcie można było zorientować się bliżej, jakiej tematyki będzie dotykać praca.
Książka podzielona została na siedem rozdziałów. Te zaś dzielą się na odrębne podrozdziały. Treść główną spinają klamrą słowo wstępne, zakończenie, a także streszczenie w języku angielskim, bibliografia, indeks osób, nazw geograficznych i etnicznych. Praca liczy 414 stron.
Rozdział pierwszy omawia problematykę źródeł jakie zostały wykorzystane do napisania książki. Autor pochyla się nad wszystkimi źródłami, tak literackimi, jak i epigraficznymi. Rozdział drugi zarezerwowany został na poruszenie kwestii struktur administracyjnych Galii władanej przez Rzymian do roku 455. Rozdział trzeci poświęcony został na przedstawienie administracji cywilnej w Galii. Rozdział czwarty omawia galijski urząd wojskowy prefekti pretorium od czasów Awitiusa do Gliceriusza. Rozdział piąty traktuje o administracji wojskowej wraz z jej reprezentantami z lat 455-486. Tutaj występuje najwięcej podrozdziałów, gdyż Autor pokusił się na podział pod względem geograficznym. Szósty zaś rozdział zarezerwowany został na omówienie kwestiicomes civitatis, która w V w. była zupełną nowością w świecie rzymskim. Ostatni siódmy rozdział omawia problem okresu w dziejach Galii późnego antyku, kiedy jej terytoria opanowywane były przez germańskie ludy; część północna - Frankowie, a Owernia i Prowansja - Goci (Wizygoci i Ostrogoci).
Autor recenzowanej tutaj książki podjął się bardzo ciekawego zagadnienia. Opisuje dzieje jednej prowincji rzymskiej - Galii - na przestrzeni ponad trzech dekad w V w. n.e. Te dokładnie 31 lat na pierwszy rzut oka wydają się niezwykle krótkim okresem, zwłaszcza, kiedy zestawimy całe dzieje Imperium Rzymskiego. Tymczasem te trzydzieści lat jawią się nam jako niezwykle intensywne i wyjątkowo obdarzone w moc wydarzeń, które w późniejszym okresie kształtowały pogląd o schyłkowym okresie antyku i najwcześniejszych latach średniowiecza.
Studium D. Zołoteńkiego obejmuje czasy, kiedy Cesarstwo Zachodnie krzepło po kampaniach wojennych wroga z Niziny Węgierskiej - Hunów. Jest to też okres, kiedy w bezpośredni sposób barbarzyńskie plemiona germańskie oraz irańskie (Alanowie) przesiadują na terytorium rzymskim, wpierw jako dediticii, a następnie jako foederati. Narracja książki obejmuje też czas, kiedy znika z dziejów dynastia teodozjańska wraz z dniem śmierci Walentyniana III, co zresztą doprowadziło do upadku autorytetu cesarskiego. Nastąpiło wzmocnienie roli urzędników państwowych oraz królów i naczelników plemiennych, tak jak to miało miejsce w Galii. Okres ten, to przede wszystkim data 476 r., kiedy to został oficjalnie obalony ostatni cesarz Zachodu -Romulus Augustulus - a za pośrednictwem tego wydarzenia ustalono cezurę między starożytnością, a średniowieczem. W literaturze przedmiotu zwykło się określać, iż czas ten to kontynuacja wzorców antycznych, czego przykładem mogli by być władcy państw sukcesywnych powstałych na gruzach imperium. D. Zołoteńki lansuje jednak tezę, że był to okres, kiedy doszło do przekształcenia świata rzymskiego na gruncie królestw germańskich.
Najważniejszą częścią książki są rozdziały od drugiego do piątego, gdzie wyłożono główną problematykę, czyli losy administracji cywilnej oraz wojskowej w Galii z uwzględnieniem reprezentantów tych instytucji. Szczególnej wagi jest też rozdział ostatni, siódmy, gdzie D. Zołoteńki wprowadza w życie swój pogląd, jakoby świat rzymski - szczególnie ten reprezentowany przez administrację - przekształcony został przez nowych „właściciel” ziem, na których jeszcze przed 476 r. pełnię władzy posiadali Rzymianie. W ten oto sposób zamyka swą narrację na roku 486, kiedy to oficjalnie znika ostatni rzymski przywódca, który władał dużą częścią terytorium w północnej części Galii. Jednakże zaznacza, iż system ten zauważalny był później i możliwy do uchwycenia aż do połowy VI w. n.e.
Trzeba zaznaczyć, że Galia u schyłku panowania rzymskiego... to dysertacja naukowa. Autor na jej podstawie obronił w 2005 r. tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie historii. Stąd też treść miejscami może nieść trudne sformułowania, a także dotykać zagadnień, które nie są dostępne w publikacjach o podobnej tematyce. Książka na pewno znajdzie fanów wśród osób, które szerzej niż hobbystycznie interesują się zagadnieniem późnego antyku ze szczególnym uwzględnieniem prowincji Galii. Mimo tej uwagi styl Autora nie powoduje trudności w odbiorze, a narracja poprowadzona jest w klarowny sposób.
Lekkich trudności mogą nastręczać przypisy, jakie wstawione zostały pod treścią. Są to odnośniki w tzw. stylu oksfordzkim posiadające tylko i wyłącznie informacje o autorze, roku wydania oraz strony. To stanowczo za mało i zmuszeni jesteśmy często wertować całą książkę do spisu bibliograficznego, do momentu aż w miarę opanujemy poszczególne pozycje cytowanych badaczy. Osoby bardziej zorientowane przyzwyczajone będą do tej specyfiki wszystkich książek wydawanych w seriach Towarzystwa Wydawniczego „Historia Iagellonica”. Kolejny mankament, na szczęście drobny, acz wart zwrócenia uwagi, to wykaz skrótów, a w zasadzie brakujące skróty w owym wykazie. Szybko zorientujemy się, że indeks ten powinien być znacznie bardziej rozbudowany niż ten, który mamy do dyspozycji na przedzie publikacji.
Na koniec dwie pozytywne uwagi. Po pierwsze mapa w formie składanki dostępna przy końcu książki. Otóż część ta jest naprawdę dopracowana, mapka jest kolorowa, dokładna i przedstawia prowincję Galię w początkach okresu V w. n.e. Po drugie spis bibliograficzny. Trzeba jasno zaznaczyć, iż Autor wykazał się tutaj wyjątkowo żmudną pracą, która została przedstawiona w postaci ogromnego wykazu literatury z bardzo dokładnym podziałem na źródła i opracowania. Nie będzie absolutnie przesadą, iż na jego podstawie można robić całkiem przyzwoitą kwerendę bibliograficzną. Praca posiada również bardzo starannie wykonane indeksy.
Reasumując. Najnowsza publikacja Dawida Zołoteńkiego wnosi dużo do polskiej nauki o późnych latach starożytności oraz wczesnych średniowiecza. W sposób ciekawy przedstawia administrację w jednej z prowincji rzymskich oraz jej przekształcenie przez królów i naczelników plemiennych, którzy stawali się nowymi panami na danych rzymskich ziemiach. Praca jest jak najbardziej godna polecenia i powinna na stałe wpisać się jako podstawowa lektura w języku polskim traktująca o tym zagadnieniu.
Plus minus:
Na plus:
+ tematyka
+ wartość merytoryczna i poznawcza
+ styl Autora
+ bibliografia
+ mapka
+ indeksy
+ układ książki
Na minus:
- przypisy oksfordzkie
- brakuje skrótów w wykazie
Tytuł: Galia u schyłku panowania rzymskiego. Administracja cywilna i wojskowa oraz jej reprezentanci w latach 455-586
Autor: Dawid Zołoteńki
Wydawca: Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagellonica”
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-62261-34-5
Liczba stron: 414
Okładka: twarda
Cena: 47 zł
Ocena recenzenta: 9/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.