„To »Zośki« wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK »Zośka«”, cz. 2 - B. Wachowicz - recenzja


Batalion harcerski AK „Zośka„ to oddział legendarny. Utworzony został w sierpniu 1943 roku. W dużej mierze składał się z członków Szarych Szeregów (konspiracyjnego ZHP). Dowódcą batalionu został por. „Jerzy„ Ryszard Białous, zaś nazwa oddziału upamiętnia Tadeusza Zawadzkiego – ps. ”Zośka” – poległego w akcji przeciw Niemcom w Sieczychach dowódcę warszawskich Grup Szturmowych.

Oddział

Do Powstania Warszawskiego baon (skrót od „batalion„) „Zośka„ wyruszył w składzie trzech kompanii (pierwsza – „Maciek„, 4 plutony; druga – „Rudy”, 3 plutony i wreszcie trzecia kompania „Giewont”, także 3 plutony) – ogółem około 360 żołnierzy. W czasie walk do „Zośki” włączono pluton pancerny porucznika „Wacka” oraz oddział dyspozycyjny „Kolegium A”. Baon „Zośka” wchodził organizacyjnie w skład zgrupowania ”Radosław” ppłk. Jana Mazurkiewicza ”Radosława” i przeszedł szlak bojowy: Wola-Starówka-Śródmieście-Czerniaków-Mokotów-Śródmieście.

Bohaterscy żołnierze oddziału uczestniczyli w działaniach powstańczych zaliczanych do najbardziej spektakularnych, czyli: w walkach o cmentarze wolskie, w zdobyciu dwóch niemieckich czołgów PzKpfw V „Panter„, w natarciu na Dworzec Gdański, w obronie Starego Miasta, w przebiciu się do Śródmieścia (to właśnie grupie z „Zośki„ liczącej około 60 powstańców jako jedynej udało się przejść górą – nie kanałami, do Śródmieścia), w walkach na przyczółku czerniakowskim ramię w ramię z żołnierzami gen. Berlinga. Znane są także mniejsze epizody, np. odyseja kilkuosobowej grupy „Księcia„ Andrzeja Samsonowicza, odciętej od oddziału na Woli, która przez Kampinos i Żoliborz po dwóch tygodniach dołączyła do swoich na Starówce. Ponadto należy wspomnieć brawurowe przekradnięcie się grupki (liczącej także kilka osób), która prowadzona była przez dowódcę ”Zośki” (kpt. ”Jerzego”), z dogorywającego Czerniakowa do Śródmieścia. Według mnie najbardziej znaną i niesamowitą akcją batalionu było wspomniane wcześniej przedostanie się ze Starówki do Śródmieścia1.

Batalion „Zośka„ posiada niezmiernie bogatą bibliografię dotyczącą oddziału. Są to m. in. publikacje:  Białous Ryszard ”Jerzy” Walka w pożodze; Borkiewicz-Celińska Anna Batalion Zośka; Deczkowski Juliusz Bogdan „Laudański” Wspomnienia żołnierza baonu AK Zośka; Pamiętniki żołnierzy baonu Zośka, red. Sumiński Tadeusz; Kamiński Aleksander Zośka i Parasol; Pietrzak Agnieszka Żołnierze Batalionu Armii Krajowej „Zośka” represjonowani w latach 1944-1956; Wierzbicki Marek Oddział Dyspozycyjny „A” Kedywu Okręgu Warszawskiego AK w Powstaniu Warszawskim (WPH 1994); Wyganowska-Eriksson Anna Pluton pancerny Batalionu Zośka w Powstaniu Warszawskim.

Książka

W tematykę wyżej wymienionych prac znakomicie wpisuje się seria Wierna Rzeka Harcerstwa Barbary Wachowicz, a najbardziej jej dwuczęściowy tom IV – To „Zośki„ wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK ”Zośka”. Autorka, podobnie jak w części pierwszej,  skupia się na przedstawieniu interesujących postaci batalionu „Zośka„. W recenzowanej przeze mnie książce otrzymujemy barwne opisy życia i walki m.in. Jana Jaworskiego „Maryśki„, Braci Długoszowskich (Andrzeja „Andrzeja Długiego” i Marka „Baobaba”), Braci Milewskich (Tadeusza „Ćwika” i Kazimierza „Janka”), Bolesława Wojciecha Omyłę „Wojtka”, Braci Lenartów (Jana „Małego Jasia” i Wojciecha „Michała”), Sióstr Grzeszczakównych, Krystyny Niżyńskiej „Krysi Zakurzonej” oraz najmłodszego żołnierza baonu urodzonego w 1933 r. – Jędrusia Szwajkerta. Swoistą „klamrą” spinającą koniec tomu IV z planowanym do wydania tomem V (w nim zamieszczone zostaną losy żołnierzy batalionów „Zośka” i „Parasol”, którzy przeżyli), jest przedstawienie postaci jednego z najwybitniejszych polskich poetów – nieśmiertelnego poprzez swoje utwory Krzysztofa Kamila Baczyńskiego ps. „Krzysztof” (także „Jan Bugaj”, „Krzyś”). Co interesujące, Baczyński był żołnierzem konspiracyjnej ”Zośki”, a do ”Parasola” przeszedł tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Rozdział poświęcony temu bohaterowi zawiera wiele cytatów jego wspaniałych, ale i smutnych wierszy.

Według mnie, najbardziej interesujące rozdziały, to te poświęcone Andrzejowi Samsonowiczowi ps. „Książę„ („Xiążę„) oraz Jerzemu Gawinowi ps. ”Słoń”.

Konstrukcja książki jest podobna do tej zastowownej w części 1. Każdy duży rozdział poświęcony jest odrębnej postaci lub grupie postaci (braci, sióstr), w rozdziałach znajdują się podrozdziały. Oprócz życia pod okupacją i walki w Powstaniu, autorka często przedstawia przedwojenne dzieje bohaterów – często powołując się na życiorysy rodziców. Jest to o tyle ciekawe, iż dowiadujemy się, z jakich rodzin i środowisk pochodzą bohaterowie przedstawieni na kartach książki. Całość tekstu uzupełniają: zgromadzona na 4 stronach bibliografia, nagrody jakie otrzymała w roku 2004 Barbara Wachowicz oraz krótka zapowiedź tomu V Gotowi do lotu. Ponadto w książce znajdziemy wypowiedzi młodych współczesnych Polaków na temat przedstawionych bohaterów i ich spuścizny, a także – zdjęcia i relacje o szkołach, jednostkach harcerskich działających pod patronatem przedstawionych w serii żołnierzy batalionu „Zośka”.

Styl autorki i sposób opowieści (gawęda) sprawia, że książkę, mimo sporej objętości (544 stron), czyta się szybko i przyjemnie. Nagromadzenie sporej dawki emocji (wszyscy przedstawieni polscy patrioci ostatecznie tragicznie giną) jest dodatkowym, moim zdaniem, atutem pracy. Wiele cytatów i relacji osób, które zetknęły się z bohaterami książki, uwiarygodnia stanowisko B. Wachowicz, a ponadto otrzymujemy dzięki temu głęboki rys charakterów postaci.

Wielką wartością recenzowanej książki (tym razem materialnym, a nie emocjonalnym i merytorycznym) jest jej bardzo ładne wydanie: śnieżnobiałe kartki zostały zszyte i oprawione w twardą, lakierowaną oprawę. Na okładce znajdują się archiwalne zdjęcia bohaterów opowieści (w tym przypadku są to: Lidka Daniszewska, Krzysztof Baczyński, Andrzej Samsonowicz, „Mały Jaś” Lenart, Wojtek Omyła i Krysia Niżyńska). Wiele zdjęć w środku książki znakomicie uzupełnia tekst. Praca redakcyjna jest także bez zastrzeżeń: w książce nie znalazłem literówek i innych błędów. 

Uwagi 

Jeśli chodzi o uwagi, to mogę powielić tylko te przedstawione przy recenzji części1, awięc cena (!) i brak przypisów. Niższa od części pierwszej ocena (tam 9/10) recenzowanej książki spowodowana jest moim subiektywnym odczuciem – za najbardziej interesującą i kontrowersyjną postać baonu „Zośka„ uważam ”Andrzeja Morro” – przedstawionego właśnie na łamach poprzedniej części. 

Podsumowanie 

Książka B. Wachowicz z pewnością zainteresuje osoby pragnące poznać bliżej bohaterów powstańczego batalionu AK „Zośka”. Czytelnicy interesujący się Powstaniem Warszawskim, walką z niemieckim okupantem oraz ogólnie czasami II wojny światowej nie powinni czuć się zawiedzeni.

Bardzo polecam obydwie części książki Barbary Wachowicz To „Zośki„ wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK ”Zośka”. Niecierpliwie czekam na kolejny tom serii Wierna Rzeka Harcerstwa... 

Plus minus :
Na plus:
+ tematyka książki
+ interesujące postacie przedstawione w książce
+ styl autorki
+ liczne cytaty wspomnień i relacji
+ wiele zdjęć archiwalnych
+ bardzo ładne wydanie
Na minus:
- cena?
- brak przypisów 

Tytuł: To „Zośki„ wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK ”Zośka”, część 2
Autor:  Barbara Wachowicz
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Rytm
Data wydania: 2010
ISBN: 978-83-7399-411-9
Strony: 544
Oprawa: twarda
Cena: 59 zł (z okładki)
Ocena recenzenta: 8.5/10

  1. Wydawnictwo Finna planuje jeszcze w tym roku wydanie książki o tej akcji  pt. Ostatni szturm. Ze Starówki do Śródmieścia 1944. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz