„Al Capone. Gangi i jazz” – H. Höjer – recenzja


Dzięki serialowi produkcji HBO Zakazane Imperium, który od premiery w 2010 r. cieszy się niesłabnącą popularnością, barwny świat szalonych lat dwudziestych w Ameryce znów jest na topie. Czasy, w których nie wolno było sprzedawać alkoholu – podczas gdy alkohol lał się strumieniami – jazzu, pięknych kobiet i strzelanin na ulicach. Czasy, które ukształtowały romantyczny obraz gangstera – twardego faceta, self-made mana, biznesmena. Tego okresu dotyczy również książka Al Capone. Gangi i jazz autorstwa szwedzkiego historyka Henryka Höjera, którą polskiemu czytelnikowi zaprezentowało wydawnictwo Wołoszański.

Nie jest to praca poświęcona tylko i wyłącznie kultowej postaci Ala Capone. Oczywiście jest on jej głównym bohaterem. Czytelnik śledzi ścieżkę jego kariery przestępczej krok po kroku, począwszy od ulic w dzielnicy imigrantów, poprzez bary i domy publiczne na obrzeżach Chicago, drogie hotele, willę na Florydzie, a w końcu odsiadkę w Alcatraz i kilka spokojnych lat na gangsterskiej „emeryturze”. Jednakże w tle tego, co robił Capone, wciąż pojawia się drugi bohater książki, czyli miasto Chicago – niebezpieczne, pociągające, dynamiczne. Miasto przestępczości, która osiągnęła nawet w dzisiejszych czasach niewyobrażalny poziom, miasto bezprawia, korupcji i zbrodni, ale też miasto imigrantów tworzących barwną mozaikę kulturową, jazzu i dobrej zabawy.

Przez postać Capone autor stara się pokazać nie tylko mechanizm powstawania zorganizowanej działalności przestępczej, lecz także to, w jaki sposób w ten mechanizm wpadała duża część społeczeństwa, skuszona wizją łatwego wzbogacenia się. Al wielokrotnie powtarzał, że nikt nie jest uczciwy i Chicago ery prohibicji zdaje się to potwierdzać. To socjologiczne podejście do zagadnienia pozwala na głębsze zrozumienie problemu przestępczości tego okresu.

Szukając odpowiedzi na pytanie zadane na okładce książki, tj. czy Al Capone rzeczywiście był największym gangsterem Chicago w czasach prohibicji, Höjer pokazuje, w jaki sposób następowało przekształcanie się wizerunku gangstera – z pospolitego przestępcy z dzielnicy imigrantów do eleganckiego biznesmena, człowieka interesu, czasem nawet filantropa.

Ogromną rolę odegrała tu prasa, która codziennie donosiła o wydarzeniach z życia gangsterów i sprawiała, że stawali się oni celebrytami tamtych czasów. Fortuny,  (niewyobrażalne dla przeciętnego śmiertelnika), których symbolami stawały się drogie auta i ubrania, ekskluzywne mieszkania, huczne imprezy i, co ciekawe, także przyciągające dziesiątki tysięcy gapiów pogrzeby (rachunek za pogrzeb Diona O’Baniona wyniósł podobno 100 tys. dolarów, sama trumna – wykonana ze srebra i brązu – kosztowała 10 tys. dolarów) – choć zbite na nielegalnej sprzedaży alkoholu, hazardzie i nierządzie były źródłem ciekawości i fascynacji.

Książkę czyta się bardzo dobrze, niekiedy jak powieść sensacyjną. Uderza ilość szczegółów, przedstawianych postaci (zadziwiające jest, ile w samym Chicago działało większych i mniejszych gangów!). Czasami jest ich wręcz zbyt wiele i czytelnik może się pogubić, a nawet odnieść wrażenie, że gubi się w nich sam autor (zdarzają się powtórzenia). Zapewne powodem była ogromna ilość materiałów prasowych z epoki, z którymi Höjer musiał się zmierzyć, i związane z tym problemy z selekcją informacji.

Autor prowadzi czytelnika przez skomplikowaną sieć wzajemnych powiązań przestępczego świata Chicago. Jak już powiedziano, przedstawia większość chicagowskich gangsterów, począwszy od poprzedników Capone: Big Jima Colosimo i Johnny’ego Torria. Szkoda jednak, że autor nie odnosi się w ogóle do tego, co działo się w tym samym czasie w innych amerykańskich miastach. Czy rzeczywiście tylko w Chicago przestępczość osiągnęła tak niewyobrażalne rozmiary? Postać związanego z Nowym Jorkiem Charliego „Lucky” Luciano, uznawanego przez wielu za największego gangstera w historii USA, pojawia się jedynie raz, przy okazji informacji o słynnej konferencji w Atlantic City w maju 1929 roku.

Czytelnik może również poczuć niedosyt związany ze stosunkowo niewielką ilością informacji o prywatnym życiu Ala Capone. Pozna on co prawda losy jego najbliższej rodziny, ale nie dowie się o na pewno skomplikowanych relacjach z żoną Mae, o jej stosunku do zajęcia męża czy nawet o tym, jaki był jej stan wiedzy na ten temat. Może informacji dotyczących tych najbardziej prywatnych spraw po prostu nie ma.

W kilku miejscach brakuje komentarza od polskiego wydawcy. We wstępie autor opisuje wcześniejsze publikacje na ten temat, odnosząc się do literatury skandynawskiej. Szkoda, że nie pokuszono się o podanie choć krótkiej informacji o tym, jak zagadnienie zorganizowanej przestępczości w przedwojennej Ameryce było przedstawiane w Polsce. Podobnie w kilku innych miejscach, gdzie Höjer porównuje dane z Chicago z danymi ze Szwecji – interesujące byłyby takie porównania uwzględniające statystyki z Polski.

Największym mankamentem książki jest brak materiału fotograficznego. Autor opisuje postać Capone barwnie. Mnóstwo uwagi poświęca też wielu jego współpracownikom oraz wrogom. Książka aż roi się od ciekawych, nietuzinkowych postaci, które przedstawione na zdjęciach stałyby się bohaterami z krwi i kości.

Al Capone. Gangi i jazz to z pewnością pozycja warta polecenia, która wciąga i sprawia, że ciężko się od niej oderwać. Książka pozwala na dogłębne poznanie i zrozumienie mechanizmów rządzących światem przestępczym ery prohibicji. Mimo pewnych braków na pewno zadowoli ona każdego czytelnika zainteresowanego tym zagadnieniem.

Plus minus:
Na plus:
+ wartka narracja
+ przedstawienie także mniej znanych wątków z historii świata przestępczego Chicago
+ dogłębna analiza socjologiczna zjawiska
Na minus:
- brak zdjęć
- brak komentarza od polskiego wydawcy
- ogromna liczba szczegółów, nie zawsze koniecznych dla toku narracji, która niekiedy może być męcząca dla czytelnika
- ograniczenie się jedynie do opisu przestępczości zorganizowanej z Chicago

Tytuł: Al Capone. Gangi i jazz
Autor: Henryk Höjer
Wydawca: Wołoszański
Data wydania: 2012
Okładka: miękka
ISBN 978-83-61232-13-1
Liczba stron: 383
Cena: ok.35 zł
Ocena recenzenta: 8/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz