Sejm uczcił pamięć zamordowanego prezydenta Gabriela Narutowicza

Sejm RP przez aklamację potępił mord polityczny popełniony na prezydencie Gabrielu Narutowiczu oraz prowadzącą do niego polityczną kampanię nienawiści w związku z 90. rocznicą tego wydarzenia.

„Wydarzenie to Sejm RP uznaje za przestrogę dla uczestników współczesnego życia politycznego” – czytamy w treści uchwały.

Posłowie w uzasadnieniu potępili otoczenie zamachowca swoistym  kultem polityczno-religijnym przez znaczną część prawicy oraz hierarchów Kościoła Rzymskokatolickiego.

„W dzisiejszej rzeczywistości społeczno-politycznej wydarzenia te winny stanowić przestrogę dla podmiotów polskiego życia politycznego oraz całego społeczeństwa.” - podkreślono w uchwale.

W 70. rocznicę mordu na Narutowiczu Sejm także przyjął uchwałę upamiętniającą prezydenta. 27 listopada 1992 r. posłowie postanowili nadać jednej z sal w budynkach sejmowych imię Prezydenta Gabriela Narutowicza. Podobną uchwałę Sejm przyjął w 76. rocznicę, 3 grudnia 1998 r. przypominając w niej, że nie przemoc, a tolerancja i prawo powinny być zawsze podstawą funkcjonowania państwa.

Gabriel Narutowicz był pierwszym prezydentem odrodzonej Polski. Został wybrany na urząd w dniu 9 grudnia 1922 r. przez Zgromadzenie Narodowe. Narutowicza w głosowaniu tajnym poparły ugrupowania lewicowe, chłopskie oraz mniejszości narodowych.

Po tym wyborze na łamach prawicowej prasy rozpętała się kampania nienawiści przeciwko prezydentowi. Używano w niej języka haniebnych oszczerstw i z trudem tylko skrywano nawoływania do wybuchu politycznej przemocy.

Efektem tej kampanii były zamieszki na ulicach Warszawy w dniu zaprzysiężenia Narutowicza. Prawicowi bojówkarze zagrażali bezpieczeństwu parlamentarzystów oraz samego prezydenta-elekta.

16 grudnia 1922 r. Narutowicz w gmachu warszawskiej „Zachęty” został zastrzelony przez związanego z endecją malarza Eligiusza Niewiadomskiego. Był to jedyny w historii Polski mord polityczny na głowie państwa.