Trwa precedensowy proces. „Die Welt„ pozwane za ”polskie obozy koncentracyjne”

Wnuk byłego więźnia Auschwitz Zbigniew Osewski pozwał przed polski sąd wydawcę niemieckiego dziennika „Die Welt„ za użycie w jednym z artykułów zwrotu ”polskie obozy koncentracyjne”. Proces toczy się w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Chodzi o artykuł z 2008 r., w którym użyto zwrotu „polnische Konzentrationslager Majdanek”. Dziennik sprostował publikację i przeprosił.

Mimo to, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew. Osewski na drodze cywilnej pozwał wydawcę niemieckiego dziennika „Die Welt”, czyli spółkę Ringier Axel Springer. Zdaniem powoda doszło do naruszenia jeg dóbr osobistych za jakie uznaje tożsamość narodową i prawo do poszanowania prawdy historycznej. Osewski domaga się przekazania 500 tys. zł na cel społeczny.

Pełnomocnicy Axel Springer chcą oddalenia pozwu. Uważają, że nie ma wskazanych przez Osewskiego dóbr osobistych ponadto zwrot nie odnosił się bezpośrednio do powoda. Kancelaria Radców Prawnych Lech Obara i współpracownicy, która pro bono reprezentuje Osewskiego odpiera te zarzuty. Twierdzi, że w Kodeksie Cywilnym nie ma zamkniętego katalogu dóbr osobistych.

Strona powodowa wnioskowała  o przesłuchanie w warszawskim sądzie redaktora naczelnego „Die Welt” Thomasa Schmida. Sąd zgodził się na przeprowadzenie tego dowodu, ale w Berlinie w drodze pomocy prawnej. Przesłuchanie ma nastąpić 3 marca 2013 r.

Sąd Okręgowy początkowo w 2008 r. odrzucił pozew Osewskiego, uznają, że w Polsce nie można pozwać niemieckiej spółki. Na to zażalenie złożył Obara. Sąd Apelacyjny przyznał mu rację stwierdzając, że artykuł był rozpowszechniony także na terenie Polski, zatem sprawa może toczyć się przed polskim sądem -  „nie zachodzi brak jurysdykcji krajowej sądów polskich” - podsumował sąd.