Puy du Fou w polskim wydaniu – możliwe? Zweryfikowaliśmy |
Inwestor związany z jednym z największych parków rozrywki na świecie - liczącym 25 lat Puy du Fou – zamierza przeprowadzić podobną inwestycję w Polsce. Pomysł parku historycznego w wersji rozrywkowej jakim jest Puy du Fou doskonale sprawdził się na gruncie francuskim: w 2012 r. miejscowość Épesses w północno - zachodniej części kraju odwiedziło 1,5 miliona osób.
Co takiego wpływa na tak wielkie zainteresowanie? Otóż, w parku możemy obejrzeć cyklicznie organizowane inscenizacje nocne, które przedstawiają historię regionu – „La Cinéscénie„, podczas której dzięki grze 1 200 aktorów widz ma do czynienia z prawie dwugodzinnym „powrotem do korzeni„. Do innych atrakcji dołączają Wikingowie i ich wyprawa łupieżcza, rzymskie igrzyska czy XVII-wieczne tańce dworskie. Obok inscenizacji, Puy du Fou oferuje również ekspozycje stacjonarne jak średniowieczne czy XVIII-wieczne miasta oraz coś dla najmłodszych w postaci placu zabaw przypominającym zamek. Podobna inicjatywna dla miłośników historii i dobrej zabawy, według zarządu, mogłaby sprawdzić się w Polsce. Wybór padł na Lubuskie, gdzie pod Torzymiem powstanie kompleks Kownaty Park w ramach którego wbudowany zostanie park historyczny do 2016 roku – donosi ”Gazeta Wyborcza”.
Niestety, prawdopodobnie to wizja bardziej odległej przyszłości. Agenci stowarzyszenia Puy du Fou International wydzierżawili działkę w Lubuskiem od United Momentum Group w ramach rozszerzenia oferty na inne kraje europejskie i realizacja pomysłu Kownaty Park przez Holendrów ruszyła w grudniu 2008 roku, jednak końcowy efekt będący częścią całego projektu nieprecyzyjnie Puy du Fou International określił na kolejną dekadę. „To nie jest plan na teraz, jednak wszystko jest możliwe„ pisze Nicolas de Villers o drugich ”bukowych wzgórzach” i podkreśla również, że misją zasadniczą Puy du Fou International jest ulepszenie technologii i jakości spektakli we współpracy z grupami już istniejącymi w innych krajach europejskich, ale i w Brazylii czy Chinach. Rzeczywiście, wydaje się to być racjonalnym założeniem, zważywszy na to, że grupa ta powstała w 2010 roku, a więc stosunkowo niedawno. Informacje te potwierdza również Jan Erik Alderiste , główny dyrektor do spraw rozwoju globalnego, którego poprosiliśmy o komentarz:
„Puy du fou International pragnie prowadzić badania w Polsce w ramach projektu zakładającego wprowadzanie innowacji do naszej działalności, bazując na doświadczeniach krajów o bogatych korzeniach historycznych, aby tworzyć nową jakość jeśli chodzi o nasze spektakle. Być może w przyszłości uda nam się otworzyć park rozrywkowy na kształt Puy du Fou, ale odnoszący się do historii Polski.”
Co więcej, żadne konkretne plany, według Alderiste, nie weszły w życie, gdyż konsultacje z różnymi partnerami co do współpracy w ramach tworzenia nowych programów w Polsce miały miejsce, jednak żaden z nich się nie urzeczywistnił.
Biorąc pod uwagę fakty, prawdopodobnie szybciej będziemy mieli okazję zobaczyć taki park na Węgrzech niż w Polsce. Obecnie, Poy du fou wspiera inicjatywę władz jednej z niewielkich miejscowości na Węgrzech, na południe od Budapesztu. Koncepcja jest identyczna jak ta na bazie której stworzono francuskie „bukowe wzgórza„ w Epesses : historia, póki co lokalna, w wydaniu rozrywkowym przy zachowaniu artystycznych walorów oraz kompleks wypoczynkowy – sieć hoteli, bary i restauracje. Puy du Fou Intrenational ma przygotować program ”Historia Parc”, a wśród premierowych pokazów ma znaleźć się spektakl przedstawiający najazd Hunów i życie Attylii, z którym to Węgrzy łączą mit założycielski państwa. W oficjalnym komunikacie stwierdzono, że plan jest w zasadzie gotowy do realizacji, ale trudno powiedzieć kiedy otwarcie, zważywszy na koszty inwestycji. Niemniej jednak zawsze to już jakiś plan…. konkretny.
Źródło: Powstaje największy park rozrywki w Polsce. W małym Torzymiu, tuż obok A2, Puy du fou brochure, Puy du Fou. Le parc vendéen exporte son savoir-faire, Puy du Fou international
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
To Wyborcza zrobiła nadzieję, a wynika z tego, że się szybko nie zanosi, za to świetna reklama firmy. Nie mniej trzymam kciuki za realizację.
Przy granicy z Niemcami, niedaleko autostrady, dobre miejsce na taki park. Tyle, że nawet gdyby była decyzja, to jeszcze zgoda na budowę i sama budowa. Kilka lat w sumie.
Jestem sceptyczny, bo gdzieś w Mazowieckim chyba mają budować jakiś parki rozrywki i też ucichło... Szkoda, że na 40 milionów ludzi nie mamy „polskiego Dinseylandu”.
Mielismy przyjemnosc (wraz z rodzina), odwiedzic Puy de Fou podczas tegorocznych wakacji w zachodniej Francji. Niesamowite przezycie, teatr z efektami specjalnymi rodem z filmow z Hollywood! Jakze ten park rozrywki rozni sie od innych, jest niepowtarzalny! Podobnie zreszta jest z Futuroscope, Poitiers. Jednak teatr wzial gore na technologia (w naszym odczuciu) i w Polsce zdecydowanie glosujemy, wspieramy, prosimy o nasze rodzime „Puy de Fou” !!!
TO BĘDZIE ÓSMY CUD ŚWIATA !!!