Muzeum II Wojny Światowej nie wyraża polskiego punktu widzenia? Oświadczenie dyrektora


Podczas Kongresu Prawa i Sprawiedliwości, który zakończył się dziś w Sosnowcu prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do Muzeum II Wojny Światowej. Jego zdaniem planowana wystawa jest niezgodna z polskim punktem widzenia. Na te słowa zareagował dyrektor Muzeum, prof. Paweł Machcewicz w przesłanym do mediów oświadczeniu.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, projekt

Treść oświadczenia:

Jarosław Kaczyński, zapowiadając działania po ewentualnym przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, stwierdził:

„Zmienimy kształt Muzeum II Wojny Światowej, tak żeby wystawa w tym muzeum wyrażała polski punkt widzenia”.

Stwierdzenie to sugeruje, że obecnie kierowane przeze mnie Muzeum nie reprezentuje polskiego punktu widzenia, ale punkt widzenia innych narodów. Jakich – tego już prezes Prawa i Sprawiedliwości nie wyjaśnił. Pragnę przypomnieć – choć wydaje się to oczywiste – że Muzeum II Wojny Światowej jest polską instytucją kultury, powołaną przez ministra kultury i premiera polskiego rządu, finansowaną z polskiego budżetu.

Muzeum, którego otwarcie planowane jest na 2015 r., tworzone jest przez polskich historyków i muzealników. Jego głównym celem jest wprowadzenie polskiej i środkowoeuropejskiej perspektywy do światowej narracji i pamięci historycznej, w obrębie których nasze doświadczenia często zajmują niewiele miejsca i nie są w dostatecznym stopniu znane i rozumiane. Muzeum ma zamiar zmienić ten stan rzeczy, a najlepszą drogą do tego jest ukazywanie polskich losów na szerszym tle historycznym, na tle doświadczeń innych narodów, całego kontynentu europejskiego i świata, bo II wojna była przecież konfliktem globalnym. Takie spojrzenie nie stanowi zagrożenia dla polskości, wręcz przeciwnie pozwala lepiej zrozumieć specyfikę polskiej historii. Nie musimy bać się dialogu historycznego z innymi narodami, współpracy i wymiany poglądów z historykami i muzeami w innych krajach. Taki dialog jest najlepszą drogą do lepszego poznania się, bez zamazywania różnic poglądów.

Mimo, że Muzeum dopiero powstaje, wydaliśmy do tej pory wiele książek, zorganizowaliśmy szereg wystaw (m.in. stała wystawa plenerowa na Westerplatte) konferencji naukowych, prowadzimy szeroko zakrojone działania edukacyjne. To nasz konkretny dorobek powinien być podstawą do oceny dotychczasowych działań Muzeum, także krytycznej. Ważne by była to wymiana rzeczowych argumentów. Do takich nie należą z pewnością sugestie, że Muzeum II Wojny Światowej nie reprezentuje polskiego puntu widzenia. Warto też podkreślić, że nikt nie ma monopolu na orzekanie co jest polskim punktem widzenia, Polacy różnią się między sobą i jest to jedną z największych wartości niepodległego, demokratycznego państwa, którym cieszymy się od 1989 roku.

Niepokój budzi także zapowiedź, że partia polityczna, po objęciu władzy, zmieni treść wystawy Muzeum. Godzi to wprost w zasadę autonomii instytucji kultury. Ingerowanie polityków w sferę historii nie może prowadzić do pozytywnych skutków.

Prof. dr hab. Paweł Machcewicz
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę pisze:

    Niech ten cały prof. dr hab. napisze do Kaczora to usłyszy argumenty. „ Warto też podkreślić, że nikt nie ma monopolu na orzekanie co jest polskim punktem widzenia, Polacy różnią się między sobą...” - ach, czyli ci co zabijali i prześladowali w komuniźmie mają po prostu inny punkt widzenia niż ci co byli prześladowani i zabijani. Ale szanować należy i jednych i drugich. Jasne, komuchu. Kaczor powiedział ci - idziemy po was. Tylko, że on naprawdę przyjdzie.

Zostaw własny komentarz