„Polskie obozy koncentracyjne”, czyli prawo ponad historią |
Polska prokuratura rozważając sprawę użycia przez jedną z niemieckich gazet sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Decyzja wywołała ogromną falę oburzenia. Komentatorzy posądzali nawet prokuraturę o przyzwolenie na używanie takich zwrotów, czy słusznie?
Sprawa dotyczyła publikacji, która ukazała się 27 sierpnia 2013 r. w „Rheinische Post„ . Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa dotyczyło art. 133 Kodeksu Karnego - ”Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”1.
Zbulwersowali się m.in. dyrektorzy muzeów na terenach byłych niemieckich obozów pisząc2:
„Opinia prokuratury stoi w jawnej sprzeczności z faktami historycznymi. Niemieckie nazistowskie obozy III Rzesza budowała na terenach do niej wcielonych bądź przez nią okupowanych. Nie jest znane historykom istnienie jakiegokolwiek obozu zagłady położonego na ziemiach polskich w czasie istnienia na tych ziemiach polskiej państwowości”
Warto jednak wiedzieć, iż przedmiotowa decyzja prokuratury nie była opinią na temat zasadności i prawdziwości używania takich twierdzień, ale dotyczyła wyłącznie prawnokarnej odpowiedzialności za przestępstwo znieważenia Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej. Taka też jest rola tego organu. Oceną moralną powinni zająć się dziennikarze i historycy, co też często czynią.
O tym zresztą przypomniała sama prokuratura:
„Nadto w uzasadnieniu ww. decyzji wyraźnie podkreślono, iż odmowa wszczęcia śledztwa nie oznacza akceptacji używania wyrażeń o »polskich obozach koncentracyjnych«. Są to sformułowania historycznie nieprawdziwe i niedopuszczalne3.
W wielu materiałach jednak pomijano powyższy fragment komunikatu skupiając się na przekazie w stylu „prokuratura pozwala na fałszowanie historii”. Rozumiem obużenie i sam jestem zażenowany ignorancja wielu zagranicznych dziennikarzy, ale prokuratura nie działa na zasadzie słuszności lecz w ramach prawa.
Przesłanką popełnienia przestępstwa z art. 133 k.k. jest nie tylko fakt znieważania, ale także jego umyślność. W tym konkretnym przypadku należałoby udowodnić niemieckiemu dziennikarzowi, że pisząc artykuł chciał obrazić Naród lub Rzeczpospolitą Polską. Nierzetelność lub głupota autora nie wystarcza. Przypisanie umyślności utrudniał także fakt, iż gazeta poprawiła błąd i przeprosiła. Z analizy prokuratury wynika także, że dziennikarz błędnie opisał przynależność geograficzną obozu, a nie narodowość jego twórców.
W polskim kodeksie karnym regułą jest umyślność przy popełniania czynów zabronionych4), z kolei możliwość popełnienia przestępstwa nieumyślnie ścigane jest tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi5. W tym przypadku tak nie jest.
W odczuciu społecznym takie postanowienie może budzić sprzeciw, jednak prokuratorzy nie mogli postąpić inaczej. Skierowanie takiego aktu oskarżenia skończyłoby się wyrokiem uniewinniającym przez sąd. Wtedy to na sądzie a nie prokuraturze skupiłaby się krytyka. W tym wypadku prawo musiało stanąć ponad historią, dla napiętnowania dziennikarzy „Rheinische Post” powinno się zatem wykorzystać inne środki. Mimo wszystko mam nadzieje, że groźba wszczęscia postępowania karnego zadziałało wychowawczo na autora przywoływanego artykułu.
Na koniec należy nadmienic, iż postanowienie prokuratury dotyczy tylko tego konkretnego przypadku i nie zamyka ścigania osób, które za pomocą takich sformułowań będą chciał umyślnie zniważań Naród lub Rzeczpospolitą Polską.
- Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny, Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553 [↩]
- Napisali oświadczenie, które podpisali dyrektorzy muzeów obejmujących tereny byłych niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady: Auschwitz, Bełżec, Sobibór, Treblinka, Kulmhof, Stutthof, Gross-Rosen i Majdanku, a także sekretarz Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. [↩]
- Za: http://warszawa.po.gov.pl/ [↩]
- Zbrodnia może być popełniona tylko umyślnie (zbrodnia to przestępstwo zagrożone karą, co najmniej 3 lat pozbawienia wolności [↩]
- Art. 8 K.K. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Laicy i tak tego nie zrozumieją i będą atakować prokuraturę
Do KV1S,
Nie bądź małostkowy i wytłumacz laikom, co powinni zrozumieć.
Ciekawe co to da. Słowo „polski” ma m.in. znaczenie dotyczący Polski. Czy te obozy koncentracyjne znajdowały się na terenie Polski? Tak. Więc w tym sensie były one polskie.
Przyjmując zaś prawdę historyczną należałoby powiedzieć albo piszecie o polskich obozach albo piszecie o obozach na terenie Polski (rozumianych jako nazistowskie)...