Rzym stawia na darczyńców

Rzym poszukuje darczyńców chcących przyczynić się do restauracji zabytków Wiecznego Miasta. Poszukiwani są również sponsorzy mogący sfinansować odnowienie innych, także nowszych obiektów.

Koloseum / Fot. Jimmy Walker, ten plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Attribution 2.0 Generic

Po ubiegłotygodniowych silnych ulewach i miejscowych powodziach w Rzymie zawalił się kolejny fragment wielokrotnie odrestaurowywanych, pochodzących z III wieku n.e. Murów Aureliana. W kasie miasta brakuje jednak pieniędzy nie tylko na tę, lecz również wiele innych inwestycji. W związku z tym, władze I dzielnicy ogłosiły rozpaczliwy apel o dobrowolną zbiórkę pieniędzy pod hasłem „Rzymie jesteś mój”.

Inicjatywa ma na celu zarówno zgromadzenie funduszy na rzecz historycznych obiektów, jak też rozpropagowanie wśród mieszkańców idei odpowiedzialności za dobra kultury. Z pozyskanych w ten sposób środków miałaby być sfinansowana nie tylko renowacja zabytków stolicy Włoch, lecz także remont kamienic, dróg, szkół i innych budynków użyteczności publicznej.

Do akcji mają zgłaszać się prywatni inwestorzy, w szczególności instytucje pozarządowe i przedsiębiorcy, z propozycjami finansowania realizacji konkretnych zadań. Następnie zaś, wszystkie projekty i przedstawione propozycje zostaną wnikliwie przeanalizowane przez specjalny zespół.

Sabrina Alfonsi, szefowa władz historycznego centrum miasta, w swej wypowiedzi podkreśliła, że inicjatywa nie jest nowa, lecz system taki istniał w mieście od wieków na zasadzie fundacji przez wielkie rody arystokratyczne.

Decyzja o poszukiwaniu prywatnych mecenasów dla rzymskich zabytków prawdopodobnie wiąże się również z ogłoszeniem w grudniu 2013 roku przez właściciela marki ekskluzywnego obuwia, milionera Diego Della Valle, planów remontu fasady Koloseum, na co wyłożył z własnej kieszeni 25 milionów euro, zachęcając wcześniej Giorgio Armaniego do podobnej donacji na rzecz Castello Sforzesco w Mediolanie.

Jednakże mimo, iż dzisiaj milioner stawiany jest Włochom za wzór, to jeszcze do niedawna toczył batalie sądowe z przeciwnikami swojego pomysłu, zaś w 2010 roku projekt zdawał się być przegrany. Z tego też powodu sceptycy nie wróżą wielkiego powodzenia akcji. Niezależnie jednak od popularności inicjatywy „Rzymie jesteś mój”, problem renowacji włoskich zabytków pozostaje dalej otwarty.