„Fury” - Brad Pitt na wojnie |
Przed kilkoma dniami portale poświęcone filmowi i kinematografii rozpisywały się na temat pierwszego opublikowanego trailera filmu produkcji i reżyserii Davida Ayersa - „Fury”. Krótko przedtem zaprezentowany został także pierwszy plakat tego wojennego thrillera.
Film kręcono w Anglii, w Londynie oraz miejscowościach Watlington i Bovingdon. Obsada zgromadzona przez Ayersa, czyli Brad Pitt w roli sierżanta Wardaddy’ego, Shia LaBeouf, Logan Lerman, Scott Eastwood i Jon Bernthal, prezentuje się obiecująco. Z dotychczas udostępnionych wiadomości na temat fabuły filmu wiadomo, że akcja będzie toczyć się u końca II wojny światowej, czyli w kwietniu 1945 roku. Główny bohater, sierżant Wardaddy, wraz z grupą podwładnych czołgistów, ma do wykonania specjalną misję na tyłach nazistów. Załoga czołgu Sherman przedostaje się do „serca nazistowskich Niemiec”, gdzie musi walczyć o przetrwanie z przeważającymi jednostkami wroga.
Choć wydawać by się mogło, że ten scenariusz jest już wystarczająco wyeksploatowany, film powinien przykuć uwagę tak pasjonatów II wojny, jak i kina akcji. W Polsce już dziś porównuje się ów obraz Ayersa do słynnych „Czterech pancernych i psa”. Z pewnością zwróci uwagę fakt, że na potrzeby filmu wypożyczono czołg Tiger 131 z Muzeum Czołgów w Bovington. Jest to bezprecedensowy przypadek wykorzystania prawdziwego czołgu Tiger 131 do produkcji współczesnego filmu.
Premiera filmu w Stanach Zjednoczonych nastąpi 14 listopada 2014 roku, zaś w Wielkiej Brytanii już 24 października.
Źródła: Fury: see the first poster for Brad Pitt’s WW2 thriller; Watch: the first trailer for Fury, starring Brad Pitt; Last running WW2 Tiger tank to appear in Brad Pitt film ‚Fury’
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.