Uhonorowano Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata

W niedzielę w hotelu Marriott w Warszawie odbyło się przyjęcie honorowe na cześć Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata z Polski. Obecni byli ambasador USA oraz ambasador Izraela Zvi Rav-Ner.

Organizatorem spotkania była Żydowska Fundacja dla Sprawiedliwych, którą reprezentował Stanlee J. Stahl. Organizacja od 30 lat zajmuje się finansowym wsparciem dla Sprawiedliwych, którzy są obecnie ludźmi w podeszłym wieku (często borykającymi się z problemami zdrowotnymi i materialnymi). Na specjalne zaproszenie fundacji zdołało przybyć 50 osób, które ratowały Żydów w czasie niemieckiej okupacji.

Ambasador USA Stephen Mull w ciepłych słowach odniósł się do postawy Sprawiedliwych: Każdy z Was reprezentuje niezwykłą część polskiego społeczeństwa, jego bohaterów. To bardzo ważne, by uznawać odwagę i heroizm Sprawiedliwych. Każdy z Was ocalił honor ludzkości. Polscy Sprawiedliwi ryzykowali życie, żeby ratować innych. Wiedzieliście państwo, że hitlerowcy zabijali ludzi, czasami całe rodziny, które przychodziły z pomocą Żydom podczas niemieckiej okupacji tu w Polsce. Wiedzieliście o tym, a mimo to zdecydowaliście się pomóc swoim żydowskim braciom i siostrom.

Sprawiedliwi w rozmowach z dziennikarzami twierdzili jednak, że to co zrobili nie należy nazywać bohaterstwem, to był naturalny czyn, obowiązek moralny. Mówienie o czymś „wielkim i wyjątkowym” wprowadza ich w zakłopotanie, niemniej jednak czują się szczęśliwi, że nieśli bezinteresowną pomoc. Wielu mówiło, że ratowanie Żydów było obowiązkiem, to byli starzy sąsiedzi, którym w potrzebie należało podać pomocną dłoń.

Medal i tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata przyznawany jest od 1963 r. przez jerozolimski Instytut Yad Vashem osobom pomagającym Żydom w czasie II wojny światowej. Do 1 stycznia 2014 r. instytut wyróżnił ponad 25,2 tys. Sprawiedliwych, w tym ponad 6454 Polaków (to największa grupa uhonorowanych medalem wśród innych grup z 49 krajów).