Zborowski - Jacek Komuda – recenzja


Jacek Komuda, naczelny dziejopisarz Fabryki Słów okresu staropolskiego, autor licznych awanturniczo-historycznych cyklów (vide: Bohun, Samozwaniec, Wilcze Gniazdo) w swoim najnowszym zbiorze opowiadań pełnymi garściami czerpie z historii najsłynniejszego szlachcica XVI wieku – Samuela Zborowskiego.

zborowskiZborowski, symbol oporu przeciwko absolutyzmowi kanclerza Zamoyskiego, ścięty za domniemany spisek antykrólewski, do dziś porusza wyobraźnię (vide: dramat Juliusza Słowackiego, powieści Rymkiewicza). Komuda tworzy mu syna pogrobowca, także Samuela, najmitę, tułacza wyjętego spod prawa, mającego jedynie honor i szablę, z której nad wyraz często korzysta. W jego perypetiach towarzyszą mu kozak Nikifor Hunia i chciwy chłop Bohusz.

W składających się na zbiór pięciu opowiadaniach poznajmy dzieje Samuela (ojca i syna, w fabularyzowanej historii Komuda przenosi nas nawet na miejsce pojmania Samuela ojca i nieco fantastycznie opisuje jego egzekucję), perypetie dotyczące serca, jak i (częściej) szabli. Poziom opowiadań nie jest równy; otwierające, najlepsze i najdłuższe - Starościc Jazłowiecki – ukazało się już w maju 2011 roku w magazynie Science Fiction Fantasy i Horror. Pozostałe czyta się jak współczesne powieści płaszcza i szpady, jednak o wiele więcej tu przemocy, dosadnego języka i trochę seksu. Na uwagę zasługuję język opowiadań - Komuda jak najwierniej starał się oddać realia Rzeczypospolitej Szlacheckiej – obyczaje, słownictwo, stroje, etc – wszystko jak za starych szlacheckich lat. To zarazem plus i minus, bo zabieg ciekawy (jak u Mela Gibsona w „Pasji„), ale i trochę męcząco-irytujący (trudniejsze zwroty są objaśnione w końcowych przypisach, jednak jest ich zdecydowanie za mało dla laika, a wertowanie co chwilę książki w poszukiwaniu objaśnienia nie jest za wygodne podczas lektury). Pasjonaci krwawych rąbanek sprzed czterystu lat będą wniebowzięci, jednak nie jest to zbyt ambitna lektura. Osobiście przeczytałem ją z dozą ciekawości (motyw Zborowskiego), trzymała w napięciu i szybko ”zleciała”, ale gdybym miał do czytania w pociągu coś innego… Na zabicie czasu.

 PS Opowiadania ciekawie i dość krwawo ilustruje Hubert Czajkowski.

Plus minus

Na plus:

+ legenda Samuela Zborowskiego

+ oddaje realia Rzeczypospolitej Szlacheckiej

Na minus:

– staropolski język w wielu miejscach przytłacza i wygląda komicznie

– literówki

- poziom opowiadań nie jest równy

- mało ambitna lektura

- na zabicie czasu

Tytuł: Zborowski

Autor: Jacek Komuda

Wydanie: 2012

Wydawca: Fabryka Słów

ISBN: 978-83-7574-784-3

Stron: 352

Oprawa: miękka

Cena: ok. 35 zł

Ocena recenzenta: 3/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz