Odnaleziono japoński okręt wojenny „Musashi” z czasów II wojny światowej


Współzałożyciel Microsoftu i filantrop Paul Allen, wraz ze swoim zespołem poszukiwawczym, odnaleźli szczątki japońskiego okrętu wojennego, jednego z największych w swoim rodzaju, niedaleko Filipin, w miejscu, gdzie miał on zatonąć ponad 70 lat temu.

Okręt Musashi

Okręt Musashi

Poszukiwacze, na pokładzie jachtu M/Y Octopus należącym do Allena, odnaleźli wrak po ponad ośmiu latach od wcielenia w życie pomysłu odnalezienia go. Szczegółowe zdjęcia zrobione kamerą o wysokiej rozdzielczości obrazu znajdującej się na podwodnej sondzie potwierdziły autentyczność znaleziska. Allen, na swojej stronie internetowej, napisał, że obiekt widoczny na zdjęciach i nagraniu to zawór z japońskim napisem „główny zawór regulacyjny” używany na dolnym pokładzie maszynowym, system katapultowy służący do wypuszczania samolotów, duża wieża strzelnicza, oraz jedna z dwóch, piętnastotonowych kotwic. Napisał również, że odnaleziony został dziób statku.

Japońscy eksperci zainteresowani znaleziskiem mieli z zaangażowaniem badać zdjęcia w celu dokładnej identyfikacji statku. Kazushige Todaka, dyrektor muzeum okrętu wojennego „Yamato„, siostrzanej jednostki pływającej „Musashi„, powiedział, że szczegóły widoczne na zdjęciach pasują do tych należących do ”Musashi” będącego jedynym okrętem który zatonął w tym rejonie.
„Sądząc po lokalizacji, to musi być ‘Musashi’”, powiedział Todta telewizji publicznej NHK (Japoński Publiczny Nadawca Radiowo-Telewizyjny).

„Musashi”, oddany do użytku w 1942, zatonął w październiku 1944 roku w morzu Sibuyan podczas bitwy w Zatoce Leyte, co kosztowało życie dwa tysiące czterystu członków załogi. Statek został wielokrotnie trafiony przez torpedy i bomby wypuszczane przez samoloty ruszające z sojuszniczych lotniskowców.

Ta bitwa morska, uważana za jedną z największych podczas II wojny światowej, sparaliżowała flotę imperialną, odcięła japońskie dostawy ropy, i umożliwiła Stanom Zjednoczonym inwazję na terytorium japońskich Filipin.

Załoga Allena odnalazła okręt na głębokości kilometra (3,280 stóp) w morzu Sibuyan przy użyciu niezależnego podwodnego pojazdu, podczas jego trzeciego zanurzenia, po zawężeniu obszarów poszukiwań dzięki dokładnej mapie topograficznej dnia morza.

„’Musashi’ to bez wątpienia szczyt inżynieryjnych osiągnięć. Sam będą inżynierem, pragnę wyznać ogromny podziw dla technologii i wysiłku włożonego w skonstruowanie tej wspaniałej maszyny.„ – powiedział Allen. Dodał też, że jest zafascynowany historią II WŚ dzięki swojemu ojcu, który służył w armii Stanów Zjednoczonych, oraz, że został ”uhonorowany” możliwością odegrania swojej roli w historii marynarki dzięki odnalezieniu wraku okrętu oddając tym samym hołd poległej załodze. Jak mówi, Allen szanuje wrak tak, jak szanuje się mogiłę i chce współpracować z japońskimi władzami, aby został traktowany zgodnie z japońską tradycją.

Suikokai, organizacja wspierająca japońskich weteranów którzy służyli w marynarce wojennej i przeprowadzającej badania dotyczące obrony morskiej, oznajmiła, że jeśli autentyczność znaleziska zostanie potwierdzona, nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w miejscu ego spoczynku.

Todaka z Muzeum Yamato powiedział, że znalezisko, szczególne w 70 rocznicę obchodów końca II wojny światowej, byłoby „znakomitym osiągnięciem” które z pewnością zainspirowałoby wielu Japończyków do odświeżenia swojej wiedzy na temat historii wojny.

Miejmy nadzieję, że nie tylko Japończyków.

Źródło: Paul Allen, researchers find lost Japanese World War II battleship Musashi (video)

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz