Pierwsza obrona pracy magisterskiej na polu bitwy! |
19 lipca 2015 r. nasz redakcyjny kolega, Grzegorz Antoszek, podejdzie do obrony swojej pracy magisterskiej napisanej na kierunku historia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak obrona jak każda inna, gdyby nie... zaskakujące okoliczności, w których ma odbyć się egzamin. Obrona ta przybierze bowiem formę rekonstrukcji historycznej i odbędzie się nie gdzie indziej, jak na polu bitwy! Portal Historia.org.pl objął to wydarzenie swoim patronatem medialnym.
Grzegorz Antoszek studiuje historię na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pasjonuje się militariami, rekonstrukcją historyczną i fotografią rekonstrukcyjną. Jest także zaangażowany w działalność kulturalną i popularyzatorską historii. Spytaliśmy go, skąd pomysł na tak niecodzienną obronę.
- Pomysł zrodził się w trakcie egzaminu z metodologii u prof. Jana Pomorskiego. Zasugerował on taką możliwość obrony. Chociaż miałem już temat pracy, głęboko przemyślany i wymarzony, nie mogłem przejść obojętnie obok takiej myśli – od kilku lat byłem już zaangażowany w ruch rekonstrukcyjny, na UMCS działało już Koło Naukowe Rekonstrukcji Historycznej, a w dodatku mam naturę eksperymentatora. Chciałem w praktyce sprawdzić tezy, jakie rodziły się w trakcie dyskusji na spotkaniach Koła i w trakcie licznych rekonstrukcji, w których brałem udział jako fotograf. Mój promotor, dr hab. Robert Litwiński, prof. UMCS, zezwolił na ten eksperyment. Chociaż pierwotny plan zakładał osadzenie inscenizacji w okresie ataku niemieckiego na ZSRR (czerwiec 1941 r.), to zważywszy na obchody rocznicy powstania UMCS postanowiliśmy przedstawić wydarzenia związane bezpośrednio z powstaniem tej uczelni.
Co zobaczą goście? W pierwszych epizodach inscenizacji zostanie przedstawiona historia walk niemiecko-radzieckich na południe od Lublina w lipcu 1944 r. 26. Dywizja Piechoty LVI Korpusu Pancernego Wehrmachtu wycofywała się w tym czasie przed 7. Gwardyjskim Korpusem Kawalerii Armii Czerwonej na linii Chełm – Annopol. Kolejne etapy inscenizacji pokażą współpracą AK z Rosjanami, nakazaną przez Plan „Burza”. Na końcu zostaną ukazane tragiczne losy Polaków po spotkaniu z NKWD oraz proces wprowadzania władzy komunistycznej – aresztowania oficerów, rozbrajanie oddziałów i agitację Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.
Bitwa, którą będzie można zobaczyć 19 lipca 2015 r. o godzinie 14:00 w Muzeum Wsi Lubelskiej, jest formą eksperymentu naukowego. Ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi na kilka pytań, dotyczących związków rekonstrukcji historycznej z naukami historycznymi. Jednym z najważniejszych jest to, czy da się unaukowić inscenizacje? W odpowiedzi na nie ma pomóc szczególnie papierowa wersja pracy, zawierająca tło historyczne, scenariusz, opisy broni, umundurowania i uzbrojenia stron, napisana zgodnie z wymogami współczesnej nauki.
We współpracy z Zakładem Edukacji Historycznej i Dziedzictwa Kulturowego Instytutu Historii UMCS podjęta zostanie próba odpowiedzenia na kolejne ważne pytanie - jaką wartość edukacyjną mają rekonstrukcje bitew? Niewątpliwie, oddziałując na wyobraźnię poprzez atrakcyjną wizualnie formę, można zaszczepić pewne idee i myśli. Wydaje się jednak, że najważniejsza jest dobra narracja, prowadzona przez doświadczonego lektora, wprowadzająca w rzeczywistość przedstawianej epoki.
- Pytanie, jakie mnie osobiście dręczy najbardziej, brzmi - na ile można wprowadzić psychologię pola walki do inscenizowanych walk? Od czasu lektury „Psychologii wojny” Leo Murray’a1 interesuje mnie to, jak wiele może dziać się w ludzkiej psychice w trakcie walki. Przez to staram się patrzeć na rekonstruktorów jak na żołnierzy przeniesionych w czasie i zwracać szczególną uwagę na to, jak przeżywają walkę, jak zachowują się pod zainscenizowanym ostrzałem czy w trakcie umówionej walki na bagnety. Psychologiczny aspekt wojny wpisuje się to także w moją misję fotografa – poszukuję ich emocji wyrażanych w gestach i mimice, które poruszą widza.
Kto pojawi się na inscenizacji? Jak mówi Grzegorz Antoszek, będą to najlepsze grupy rekonstrukcyjne w kraju, reprezentujące najwyższy poziom odtwórstwa materialnego oraz profesjonalne podejście do historii i inscenizacji. Będą to GRH Grenadiere, TMHW Kalina Krasnaja, Stowarzyszenie Tradycji Armii Krajowej, LSRH Front i członkowie Koła Naukowego Rekonstrukcji Historycznej UMCS. W sumie na polu bitwy pojawi się ponad 50 osób. Dysponować będą pięcioma pojazdami – trzema motocyklami i dwoma autami terenowymi – a także dużą ilością broni strzeleckiej na amunicję hukową.
Zapytany o to, na jakie problemy natknął się w trakcie przygotowań odpowiedział:
- Problemem, jaki było najciężej pokonać były, oczywiście, finanse. Na szczęście dzięki życzliwości ludzi i wsparciu władz Uniwersytetu udało się dopiąć budżet. Kolejnym problemem było zgranie wszystkich działań – finansowych, promocyjnych, organizacyjnych – w czasie. Bez pomocy przyjaciół i kolegów z rekonstrukcji nie dałbym rady.
Wydarzenie jest także przykładem współpracy instytucji naukowych, kulturalnych i medialnych oraz środowiska amatorskiego rekonstrukcji historycznej. Współorganizatorami wydarzenia są UMCS, Muzeum Wsi Lubelskiej, Wydział Kultury Urzędu Miasta Lublin, Fundacja Absolwentów UMCS, GRH Grenadiere, a patronami medialnymi TVP Historia i portal Historia.org.pl. Zorganizowanie tak dużej inscenizacji nie byłoby możliwe bez zebrania odpowiednich funduszy. Wsparcia udzielił JM Rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski, Wydział Kultury Urzędu Miasta Lublin i Browary Perła.
- Na koniec chciałbym podziękować za bezcenną pomoc i zaangażowanie kolegom rekonstruktorom za uwagi i komentarze do scenariusza i poszczególnych rozdziałów pracy oraz chęć uczestniczenia w inscenizacji. W szczególności dziękuję mgr Piotrowi Krukowskiemu, dowódcy GRH Grenadiere i wszystkim członkom tej grupy.
Przypomnijmy – inscenizacja zaczyna się o godzinie 14:00 w niedzielę 19 lipca 2015 r. w Muzeum Wsi Lubelskiej przy al. Warszawskiej 96. Wejściówką na inscenizację jest bilet do Skansenu.
- L. Murray, Psychologia wojny. Strach i odwaga na polu bitwy, Toruń 2014. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Brawo Grzesiu! Jesteśmy z Ciebie dumni i trzymamy kciuki za egzamin!
Zazdroszczę i przyłączam się do życzeń.
Fantastyczny pomysł! Oby wszystko się udało. Ja także trzymam kciuki.
To chyba będzie pierwsza obrona pracy magisterskiej, której zawartość pozna nie tylko promotor i recenzent!