„Himmler. Listy ludobójcy” - K. Himmler, M. Wildt - recenzja |
Heinrich Himmler – były Reichsführer SS i szef niemieckiej policji, komisarz Rzeszy ds. umacniania niemczyzny, dowódca Armii Rezerwowej Wehrmachtu, minister spraw wewnętrznych III Rzeszy, twórca takich organizacji jak Ahnenerbe czy Lebensborn, a prywatnie mąż Margi Boden (1893–1967) i ojciec Gudrun Burwitz z domu Himmler (1929-), pozostawił po sobie korpus dokumentów dotyczących jego życia prywatnego i działań podejmowanych na gruncie zawodowym, z którym nie może równać się żaden ze zbiorów materiałów źródłowych, jaki zachował się po którymkolwiek z innych dygnitarzy należących do kadry przywódczej III Rzeszy. W ostatnim czasie kolekcja ta została jeszcze dodatkowo powiększona o odnalezioną w Izraelu prywatną korespondencję Himmlera, co wywołało niemałe poruszenie w środowisku naukowym, gdyż – jako że lokalizacja tych listów do tej pory nie była znana, powszechnie przyjęto, że mogły one, podobnie jak wiele innych cennych źródeł, zwyczajnie ulec zniszczeniu. To bezprecedensowe odkrycie, dzięki pracy wykonanej przez Katrin Himmler i Michaela Wildta, zaowocowało wydaniem opracowanej edycji korespondencji Himmler. Listy ludobójcy, która w Polsce ukazała się we wrześniu br. nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka1.
Na temat Heinricha Himmlera napisano do tej pory wiele publikacji naukowych2, spośród których najbardziej aktualną i niezwykle obszerną jest biografia Reichsführera SS przygotowana przez Petera Longericha, w Polsce wydana drukiem w 2014 roku pt. Himmler. Buchalter śmierci3. Dzięki skrupulatności komisarza Rzeszy ds. umacniania niemczyzny i wyniesionemu z rodzinnego domu przyzwyczajeniu do sporządzania szczegółowych notatek każdego dnia, dysponujemy w tej chwili wydaniami jego terminarzy służbowych (Dienstkalender4 i Taschenkalender5), obejmującymi lata 1937, 1940 oraz 1940–1942, przemówień6, czy dziełami ideologicznymi opublikowanymi jeszcze przed II wojną światową7. Bazę źródłową na temat Himmlera uzupełniają także również prowadzone przez jego żonę Margę8Dziennik z lat młodzieńczych, notatniki oraz Dziennik z okresu dzieciństwa i Dziennik dziewczęcy ich córki Gudrun9. Niestety nie zachowały się listy Reichsführera SS z lat 1933–1940, czy jego kalendarze kieszonkowe sporządzone w okresie przejmowania władzy przez Adolfa Hitlera (1932–1934). Mimo to, za Katrin Himmler i Michaelem Wildtem, śmiało można rzec, że „spośród najważniejszych zbrodniarzy nazistowskich życie prywatne Heinricha Himmlera zostało udokumentowane najlepiej”10. Z czołowych dygnitarzy narodowosocjalistycznego kierownictwa porównywalną do szefa niemieckiej policji spuściznę „literacką” pozostawił wyłącznie Josef Goebbels, który napisał liczący wiele tysięcy stron Dziennik11.
Wspomniany już Peter Longerich w odniesieniu do prywatnych listów Himmlera, które do tej pory uchodziły za zaginione, na kartach biografii Reichsführera SS sugerował: „Jej listy zachowały się [chodzi o korespondencję Margi Boden – przyp. A.B.], jego być może również, ale nie są dostępne dla badaczy. W każdym razie Himmler wkrótce założył specjalną teczkę na listy od Margarete; zawsze skrupulatnie notował datę i czas ich otrzymania”12. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności13 obszerny zbiór listów prywatnych Himmlera udało się jakiś czas temu odnaleźć w Izraelu i potwierdzić ich autentyczność, co z kolei umożliwiło ich późniejsze udostępnienie naukowcom zainteresowanym tym tematem. Nic zatem dziwnego, że dwójka jednych z najbardziej słynnych niemieckich badaczy zajmujących się ideologią narodowego socjalizmu i historią III Rzeszy – Katrin Himmler i Michael Wild, podjęła się zadania opracowania i wydania drukiem tej nieznanej do tej pory szerszemu gronu odbiorców części spuścizny po Heinrichu Himmlerze.
Zanim jednak przejdę do omówienia zawartości publikacji Himmler. Listy ludobójcy, kilka słów należałoby powiedzieć o jej autorach. Nie jest bowiem rzeczą przypadku, że to właśnie z ich inicjatywy na rynku naukowym pojawiła wspomniana edycja prywatnej korespondencji Reichsführera SS. Na niemieckiej pisarce Katrin Himmler, która jest wnuczką Ernsta Himmlera, młodszego brata Heinricha, ciąży brzemię odziedziczonego pokrewieństwa. Mimo pojawiających się wielokrotnie z tego powodu nieprzyjemności, Katrin Himmler nie zdecydowała się na zmianę nazwiska kiedy miała ku temu sposobność, a zajęła się badaniem przerażającej i z pewnością niewygodnej historii swojej własnej rodziny, czego efektem stała się opublikowana przez nią w 2007 roku pozycja Die Brüder Himmler. Eine deutsche Familiengeschichte14, przedstawiająca życie prywatne trzech braci z rodziny Himmlerów: Gebharda, Heinricha i jej dziadka – Ernsta. Bez wątpienia godna podziwu jest odwaga autorki, która stając w prawdzie stworzyła osobistą opowieść o konfrontacji z nazistowską przeszłością swoich krewnych. Z kolei Michael Wildt, wykładający obecnie na Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie15, jest specjalistą w zakresie historii Niemiec w XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem dziejów III Rzeszy i narodowego socjalizmu. Do jego najważniejszych publikacji książkowych należą takie pozycje, jak: Geschichte des Nationalsozialismus16, Generation des Unbedingten. Das Führungskorps des Reichssicherheitshauptamtes17, czy Volksgemeinschaft als Selbstermächtigung: Gewalt gegen Juden in der deutschen Provinz 1919–193918. Trudno zatem oprzeć się wrażeniu, że lepszego duetu naukowego do przygotowania edycji źródłowej prywatnych listów Himmlera nie można byłoby sobie wymarzyć.
Pozycja Himmler. Listy ludobójcy, która w Niemczech ukazała się przed rokiem pod tytułem Himmler privat: Briefe eines Massenmӧrders19, zawiera niepublikowaną do tej pory obszerną wymianę korespondencji Heinricha Himmlera do jego żony Margi oraz jej listy do męża, obejmującą lata od ich pierwszego spotkania w 1927 roku, aż do zakończenia wojny w 1945 roku. W trosce o zrozumienie przez czytelników kontekstu opisywanych przez małżeństwo Himmlerów zdarzeń, autorzy opatrzyli poszczególne partie korespondencji odpowiednimi komentarzami wyjaśniającymi okoliczności i tło aktualnych spraw, czy to rodzinnych, czy też politycznych. Zamysł przemyślany, w pełni uzasadniony i, moim zdaniem, jak najbardziej potrzebny, a to przede wszystkim z uwagi na fakt, iż książka z powodzeniem może trafić także w ręce niespecjalistów, którzy z rzadka tylko sięgają po pozycje związane z historią III Rzeszy, czy narodowym socjalizmem, przez co nie dysponują zbyt szczegółową wiedzą dotyczącą tego okresu, a tym bardziej rodzinnego życia Reichsführera SS. Choć zasadniczo, jak wspomniano już wcześniej, cezurą końcową narracji jest rok 1945, który w tym wypadku jest uzasadniony nie tylko ze względu na fakt, iż jest to moment zakończenia II wojny światowej, lecz także śmierci Heinricha Himmlera, to wywód autorów wybiega w epilogu także w okres powojenny, dzięki czemu poznajemy losy Margi i Gudrun Himmler po upadku III Rzeszy. Dopowiedzenie w ten sposób wielu cennych informacji, które okazjonalnie pojawiają się w innych publikacjach naukowych na temat komisarza Rzeszy ds. umacniania niemczyzny (chodzi np. o powojenne losy Gudrun, która jak wspomniałam powyżej mieszka w Monachium (2015) pod nazwiskiem Burwitz – s. 385) stanowi niewątpliwie walor dodany omawianej publikacji.
Katrin Himmler i Michael Wildt już we wprowadzeniu do Listów ludobójcy szczerze zaznaczają: „pierwsze listy mogą początkowo sprawiać wrażenie do bólu trywialnych„ (s. 10). Nasuwa się zatem pytanie o cel, jaki przyświecał autorom chcącym oddać do rąk szerszego grona odbiorców korespondencję, która wielokrotnie poraża schematycznością i ogólnikowością wypowiedzi. Jak czytamy w uzasadnieniu: ”(…) bardziej wnikliwe spojrzenie pozwala z codziennej korespondencji Heinricha i Margi wyczytać bardzo wiele na temat ich sposobu postrzegania świata, samoświadomości i światopoglądu” (s. 11). Ów zamysł udało się autorom zrealizować dzięki porównawczemu zestawieniu odpowiednich partii korespondencji małżonków i opatrzeniu ich wspomnianymi już, wielokrotnie koniecznymi, komentarzami.
Kluczowym punktem niniejszej publikacji są listy Heinricha Himmlera i jego żony Margi, powstałe w latach 1927–1945. Należy nadmienić, że oryginały pisane odręcznie, zostały w całości przetranskrybowane i przedrukowane w rzeczywistej formie, czyli, jak zaznaczają autorzy: „zgodnie z zasadami obowiązującej ówcześnie pisowni, jak również ze wszystkimi błędami gramatycznymi i ortograficznymi” (s. 27). Zawarte w publikacji listy Himmlera, wchodzą w skład wspomnianego na początku korpusu dokumentów znalezionych w Izraelu. Z kolei teksty Margi Himmler, jakie znajdujemy w tej pracy, zostały udostępnione autorom przez Archiwum Federalne w Koblencji. Przedrukowana w Listach ludobójcy korespondencja Heinricha i Margi nie jest jednak pełna. Jak zaznaczają Katrin Himmler i Michael Wildt, w pracy zamieszczono jedynie wybór listów. Decyzja ta została podjęta „(…) z uwagi na niezliczone powtórzenia, jakimi charakteryzują się listy z wczesnego okresu ich znajomości. Przedrukowane zostały natomiast niemal wszystkie listy z okresu poprzedzającego objęcie władzy przez narodowych socjalistów, jak również listy z okresu wojny” (s. 27)20. W skład omawianej publikacji, wbrew temu, co sugeruje jej tytuł, nie wchodzą wyłącznie listy. Praca została uzupełniona o fragmenty i komentarze napisane na podstawie przechowywanych w Tel Awiwie Dziennika Gudrun, czy Pamiętnika dziecięcego prowadzonego dla niej przez Margę. Poza tym autorzy wykorzystali wspomniane już terminarze służbowe Heinricha Himmlera, listy Gudrun do ojca, czy fragmenty korespondencji kochanki Himmlera – Hedwig Potthast. Himmler. Listy ludobójcy zostały zatem przygotowane w oparciu o solidną bazę źródłową.
Centralą część pracy stanowią cztery rozdziały przygotowane z uwzględnieniem kryterium chronologicznego. I tak pierwszy z nich obejmuje korespondencję z lat 1927–1928, czyli okres od momentu kiedy podczas podróży pociągiem Heinrich Himmler poznaje rozwódkę Margę Siegroth, z domu Boden, nawiązuje z nią znajomość, by już w rok później wziąć z nią ślub. Rozdział drugi, gdzie Himmlerowie symbolicznie wkraczają na wspólną drogę życia w 1928 roku, kończy cezura przyjęta na roku 1933, a zatem momencie dojścia do władzy Adolfa Hitlera. Listy zamieszczone w kolejnej, trzeciej części obejmują okres 1933–1939, natomiast korespondencja zawarta w ostatnim, czwartym rozdziale, pochodzi z czasu II wojny światowej. Podział na poszczególne partie uważam za w pełni uzasadniony i nie mogący budzić żadnych zastrzeżeń. Warto nadmienić także, iż narrację otwiera krótkie wprowadzenie i rys biograficzny Reichsführera SS, a uzupełniają ją prywatne, wielokrotnie nieznane do tej pory zdjęcia rodziny Himmlerów.
Znamienny jest charakter poszczególnych partii korespondencji opublikowanych w Listach ludobójcy. Dla przykładu: w części pierwszej (1927–1928), kiedy Himmler poznaje Margę i zaczyna z nią flirtować, dominują powtarzające się niemal w każdym liście określenia: „Całuję Cię, moja kochana kobietko! twój Heini„ (zob. s. 53 i inne), „Przytulam cię i całuję, moja kochana kobieto„ (s. 60 i inne) czy „Moje kochane, kochane dziecko, całuję cię„ (s. 66 i inne), co czyni ową ożywioną wówczas wymianę poczty banalną i bez wątpienia schematyczną. Z kolei w listach zawartych w ostatnim rozdziale, kiedy Reichsführera SS do cna pochłonęły obowiązki związane z prowadzeniem działań wojennych, przez co dysponował on znacznie ograniczoną ilością czasu, którą mógł poświęcić na napisanie wiadomości do żony i córki, pojawiają sztampowe formuły jak: „Moja kochana mamusiu!” (s. 255 i inne”, ”Bardzo dziękuję za twój miły list” (s. 270 i inne), ”Moc serdeczności i całusów dla ciebie i Laleczki” (s. 281 i inne). Stylistyczno-językowa analiza listów doprowadza nas zatem do przekonania, że tak naprawdę ani Heinrich Himmler, ani Marga Boden nie wykazują wzajemnego zainteresowania. Z rzadka, o ile w ogóle, padają oczywiste (mogłoby się wydawać) pytania, o prozę dnia codziennego, np. rodzinę, przyjaciół, zajęcia czy marzenia drugiej osoby. Po obu ze stron wielokrotnie występuje całkowity brak empatii i zaciekawienia sprawami współmałżonka – Marga co prawda bardzo często uskarża się w listach czy to na swoje dolegliwości, czy też na problemy w obejściu, jednak Heinrich albo komentuje to wyłącznie jednym, krótkim zdaniem, albo nie komentuje tych informacji w ogóle. Odnosi się zatem smutne wrażenie, że dla tych dwojga ważniejszy był sam fakt otrzymania listu, od jego treści (Himmler miał nawet nawyk zapisywania dat odbioru poszczególnych wiadomości i wysłania na nie odpowiedzi, co było dla niego pewnego rodzaju rutynowym zajęciem).
Jak wspomniano na początku niniejszego wywodu, postać Heinricha Himmlera doczekała się już wielu opracowań naukowych. Nie jest to sytuacja komfortowa dla badacza, których chciałby w tym zakresie powiedzieć coś nowego i nie trącającego trywialnością. Publikacja listów Reichsführera SS na gruncie badań dotyczących tego czołowego dygnitarza narodowosocjalistycznego z pewnością wnosi garść informacji nie do przecenienia. Należy bowiem zgodzić się ze stwierdzeniem Katrin Himmler i Michaela Wildta, którzy napisali, że „z prywatnych listów Heinricha Himmlera wyłania się wizerunek zbrodniarza z przekonania” (s. 24), „to nie banalność zła wyziera z tych listów. Himmler nie był w żadnym razie (…) trybikiem w opartym na podziale pracy totalitarnym mechanizmie, człowiekiem, który nie był już w stanie wyobrazić sobie, do czego może prowadzić jego działalność. Himmler chciał robić to, co robił, i chciał robić to dokładnie, solidnie i porządnie” (s. 25). Co więcej, lektura listów szefa niemieckiej policji pozwala także na konstatację, że to „nie psychiczny defekt, a przekonanie i przyzwoitość (…) popychały Himmlera nawet do ludobójstwa, gdy to było w jego oczach konieczne” (s. 25). Listy ludobójcy ukazują nam zatem człowieka, którego z jednej strony cechuje miłość i troska wobec swoich najbliższych, z drugiej natomiast niezachwiana moralnie wiara w słuszność popełnianych przezeń okrutnych czynów na miarę masowych mordów.
Dzięki Listom ludobójcy otrzymujemy także bardzo ciekawy szkic dotyczący Margi Boden, na temat której nie pojawiało się do tej pory zbyt wiele informacji w literaturze naukowej. Starszą od Himmlera o siedem lat rozwódkę z przyszłym Reichsführerem SS połączyły przede wszystkim wspólne poglądy: odrzucenie demokracji, antysemityzm, czy poczucie niezrozumienia i niechęć do ludzi. Nie ulega wątpliwości, że pod kątem przekonań politycznych Marga bardzo Himmlerowi odpowiadała: była zagorzałą zwolenniczą narodowego socjalizmu, która regularnie czytywała „Vӧlkischer Beobachter„ – organ prasowy NSDAP i nie kryła swojej niechęci wobec tych wszystkich, którzy uchodzili za ”wrogów Niemiec”. W Dziennikach Margi wielokrotnie pojawiają się słowa nienawiści w stosunku do Żydów, o czym najdobitniej świadczy umieszczony przez nią komentarz dotyczący wydarzeń tzw. nocy kryształowej, czyli pogromu Żydów, jaki miał miejsce z 9 na 10 listopada 1938 roku: „Ta historia z Żydami, kiedyż wreszcie ta hołota nas zostawi, żeby można było cieszyć się w końcu własnym życiem„ (s. 231). Z jej późniejszych zapisków, obok zgorzkniałości (objawiającej się przede wszystkim w sposobie traktowania rodziny Himmlera), czy rozgoryczenia (czego powodem były rzadkie wizyty męża w domu i świadomość o jego zdradzie), można także wyczytać okazywaną ostentacyjnie dumę wynikającą z faktu znalezienia się tak blisko władzy: ”Wszyscy byli bardzo mili. Przybył Führer. Laleczka była bardzo podekscytowana. Wspaniale było siedzieć przy stole w tak wąskim gronie (…)” (s. 229). Przykład Margi Himmler dobitnie świadczy o tym, że żony członków kadry przywódczej III Rzeszy były nie mniej fanatycznymi zwolenniczkami ideologii narodowego socjalizmu niż ich mężowie. Niestety kobiety niezwykle rzadko pojawiają się w literaturze dotyczącej tej problematyki. Wyjątkiem na tym polu są sztandarowe postaci Evy Braun21 czy Magdy Goebbels22, na temat których powstało kilka opracowań naukowych. Pozostaje mieć nadzieję, że Margarete Himmler w przyszłości także stanie się obiektem badań, tym bardziej, że istnieje ku temu solidna podstawa źródłowa dająca szerokie możliwości. Choć żona Reichsführera SS nie była zaangażowana bezpośrednio w wydarzenia wojenne na miarę wspomnianych wybranek Adolfa Hitlera czy Josefa Goebbelsa, to bez wątpienia jest to persona godna uwagi, o czym przekonuje bez reszty lektura Listów ludobójcy.
W recenzowanej pozycji znalazłam kilka literówek i lapsusów językowych. Pragnę jednak zaznaczyć, iż mimo wszystko te drobne potknięcia nie rzutują na ostateczny odbiór książki. Publikacja została przygotowana w oparciu o rzetelną bazę źródłową oraz z zachowaniem konsekwencji w warstwie analityczno-interpretacyjnej prezentowanych listów. Cieszy fakt, iż na polskim rynku wydawniczym bardzo szybko ukazał się przekład niemieckiej wersji, bowiem jest to rzecz niezastąpiona dla osób zawodowo zajmujących się ideologią narodowego socjalizmu czy postacią samego Reichsführera SS. Gudrun Himmler, dążąca w latach powojennych do rehabilitacji ojca, „wobec biografa Himmlera, Josefa Ackermanna reprezentowała pod koniec lat 60. pogląd, że tylko najwierniejszemu, a więc jej ojcu, Hitler mógł powierzyć pozbycie się odpadów Rzeszy” (s. 385). Wobec zaprezentowanych w listach treści, uzupełnionych adekwatnymi komentarzami autorów, stwierdzenie, iż Heinrich Himmler był oddany wyznawanym przez siebie ideom, z poszlaki staje się pewnikiem. Publikację Himmler. Listy ludobójcy oceniam bardzo wysoko, a wszystkich zainteresowanych zachęcam do lektury.
Plus/Minus
Na plus:
+ pierwsza edycja listów Himmlera i jego żony Margi
+ solidna baza źródłowa
+ bardzo dobrze dobrane cytaty
+ wydanie opatrzone rzetelnymi komentarzami
+ unikatowe fotografie
Na minus:
- brak
Tytuł: Himmler. Listy ludobójcy
Autor: Katrin Himmler, Michael Wildt
Tłumaczenie: Sławomir Kupisz
Wydanie: 2015
Wydawca: Prószyński i S-ka
ISBN: 978-83-8069-086-8
Ilość stron: 453
Oprawa: twarda
Cena: 44,00 zł
Ocena recenzenta: 10/10
- K. Himmler, M. Wildt, Himmler. Listy ludobójcy, przeł. S. Kupisz, Warszawa 2015. Wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania. [↩]
- Spośród licznych biografii i prac naukowych dotyczących Heinricha Himmlera należy wymienić te najbardziej znane: W. Frischauer, Himmler: The Evil Genius of the Third Reich, London 1953; R. Manvell, H. Fraenkel, Himmler: Kleinbürger und Massenmӧrder, Herrsching 1981; P. Padfield, Himmler: Reichsführer SS, przeł. S. Baranowski, Warszawa 2002; B. Smith, Heinrich Himmler 1900–1926. Sein Weg in der deutsche Faschismus, Müchnchen 1979; J. Ackermann, Heinrich Himmler als Ideologe, Gӧttingen 1970; F.L. Kroll, Utopie als Ideologie. Geschichtsdenken und politisches Handeln im Dritten Reich, Paderborn 1998; K. Mües-Baron, Heinrich Himmler – Aufstieg des Reichsführers SS(1900–1933), Gӧttingen 2011. [↩]
- Zob. P. Longerich, Himmler. Buchaler śmierci, przeł. S. Szymański, J. Skowroński, Warszawa 2014. W Niemczech pozycja ta ukazała się dużo wcześniej, bo już w 2008 roku, pod tytułem Heinrich Himmler. [↩]
- H. Himmler, Dienstkalender Heinrich Himmler, Hrsg. P. Witte, Hamburg 1999. [↩]
- Tenże, Heinrich Himmler. Taschenkalender 1940, Hrsg. M. Moors, M. Pfeiffer, Paderborn 2013. [↩]
- Tenże, Heinrich Himmler Geheimreden 1933 bis 1945 und andere Ansprachen, Hrsg. B.F. Smith, A.F. Peterson, München 1974. [↩]
- Tenże, Der Reichstag 1930. Das sterbende System und der Nationalsozialismus, München 1931; tenże, Die Schutzstaffel als antibolschewistische Kampforganisation, München 1936. [↩]
- Tagebücher Margi Himmler z lat 1937–1945 znajdują się obecnie w zbiorach United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie. [↩]
- Jugendtagebuch Margi Himmler, obejmujący lata 1909–1916, jej notatniki, Kinderheitstagebuch i Mädchentagebuch Gudrun znajdują się w zbiorach przechowywanych w Izraelu. [↩]
- K. Himmler, M. Wildt, dz. cyt., s. 10. [↩]
- Josef Goebbels zaczął pisać swoje Dzienniki w październiku 1923 roku. Były one prowadzone z dużą regularnością – przerwy liczące ponad dwa, trzy tygodnie należały do rzadkości. Z dwudziestu czterech zapisanych przez Goebbelsa brulionów zachowało się aż czternaście. Wszystkie zostały wypełnione drobnym pismem, jakby autorowi zależało na tym, aby zawrzeć w nich jak najwięcej informacji, pomimo zwięzłego i skrótowego (często były to tylko równoważniki zdań) zapisu. Szacuje się, że rękopiśmienna część Dzienników w przeliczeniu stanowi około siedmiu tysięcy stron. To najważniejsze z dzieł ministra propagandy III Rzeszy zostało w Polsce opracowane i opublikowane we fragmentach, których wyboru dokonał i przełożył z języka niemieckiego Eugeniusz Cezary Król (w skład tego wydania wchodzą trzy tomy obejmujące kolejno lata: 1923–1939, 1939–1943, 1943–1945). [↩]
- P. Longerich, dz. cyt., s. 131. [↩]
- Zob. K. Himmler, M. Wildt, dz. cyt., s. 7–11. [↩]
- K. Himmler, Die Brüder Himmler. Eine deutsche Familiengeschichte, Frankfurt am Main 2007. [↩]
- Warto nadmienić, że Michael Wildt pracował w takich instytucjach, jak Centrum Badań Historii Narodowego Socjalizmu w Hamburgu, Uniwersytet w Hanowerze, czy Międzynarodowy Instytut Badań nad Holocaustem w Yad Vashem. [↩]
- M. Wildt, Geschichte des Nationalsozialismus, Gӧttingen 2008. [↩]
- Tenże, Generation des Unbedingten. Das Führungskorps des Reichssicherheitshauptamtes, Hamburg 2003. [↩]
- Tenże, Volksgemeinschaft als Selbstermächtigung: Gewalt gegen Juden in der deutschen Provinz 1919–1939, Hamburg 2007. [↩]
- Zob. K. Himmler, M. Wildt, Himmler privat: Briefe eines Massenmӧrders, München 2014. [↩]
- W tym miejscu należy nieco sprostować słowa autorów, którzy niejako sami sobie zaprzeczają, bowiem w jednym z przypisów wyjaśniających, umieszczonym w części zawierającej listy z lat 1933–1939, pojawia się adnotacja: „Spośród listów Heinricha Himmlera z okresu bezpośrednio po przejęciu władzy przez narodowych socjalistów zachował się (w całości) tylko jeden, z 1933 roku. Z listów pisanych przez Margę Himmler zachowały się pojedyncze z lat 1937–1939. Uzupełnieniem są tu wpisy z jej dziennika (od 1937 roku) i Pamiętnika dziecięcego Gudrun, dokumenty przechowywane w Tel Awiwie, jak również Wspomnienia Lydii Boden, Um und mit der Gerhard 1933–1945, Berlin, Gmund am Tegernsee, 1955, spisywane dla Gerharda von der Ahé, udostępnione dzięki uprzejmości Horsta von der Ahé„ (s. 210). Trudno zatem mówić o „wszystkich listach” Heinricha Himmlera z tego okresu, skoro właściwie zachował się tylko jeden. [↩]
- Zob. K. Grünberg, Ewa Braun – 15 lat z Hitlerem, Warszawa 1993; H. Gӧrtemaker, Ewa Braun: na dworze Führera, przeł. R. Wojnakowski, Kraków 2011 (w Niemczech pozycja ta ukazała się pod tytułem Eva Braun: Leben mit Hitler w 2011 roku). [↩]
- Zob. A. Klabunde, Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy, tłum. M. Kilis, Warszawa 2014. W Niemczech pozycja ta ukazała się pod tytułem Magda Goebbels. Annäherung an ein Leben w 1999 roku. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.