Kontakty zagraniczne kadry piłkarskiej reprezentacji Polski w latach 1945 - 1956


Okres pomiędzy 1948 a 1956 rokiem to dla polskiej piłki nożnej czas zamknięcia się na współpracę prawie wyłącznie z państwami bloku socjalistycznego. Na potwierdzenie tej tezy chciałbym przytoczyć statystyki spotkań towarzyskich reprezentacji Polski rozegranych w tym czasie: na 39 pojedynków, aż 31 to mecze z kadrami narodowymi krajów socjalistycznych, a tylko dziewięć spotkań rozegrano z państwami nie będącymi zależnymi od Związku Sowieckiego.

Kontakty zagraniczne kadry „A”.

Brakuje na tej liście jakichkolwiek reprezentacji państw zachodnioeuropejskich, jeśli nie liczyć spotkania z Francją rozegranego podczas Igrzysk Olimpijskich w Helsinkach w 1952 roku. Znamienna dla tych statystyk jest opracowana w GUKF Notatka w sprawie sportowych kontaktów międzynarodowych za rok 1948 i 49, w której mowa: Kontakty sportowe utrzymywaliśmy ze Związkiem Radzieckim i Państwami Demokracji Ludowych, poza tym: piłka nożna - Dania (…)1. Już z samego sposobu zapisu wyłania się stosunek ówczesnych władz piłkarskich w Polsce do kontaktów zagranicznych - głównym priorytetem miały być spotkania z państwami socjalistycznymi.

Jakie były przyczyny ograniczenia rozwoju sportu w Polsce? Przede wszystkim trzeba wskazać na zależność od Związku Sowieckiego. Nawet pobieżne przyjrzenie się historii międzynarodowych spotkań reprezentacji Związku Sowieckiego - ledwie dziesięć spotkań rozegranych w latach 1945–19562, daje dużo do zrozumienia w kwestii podejścia sowieckich władz do zagranicznych kontaktów sportowych. W Polsce powielano rozwiązania sowieckie i presja wynikająca z ich działań mogła mieć wpływ na taki układ wydarzeń w polskiej piłce nożnej. Z pewnością myli się jednak ten, kto uważa działania władz sowieckich za jedyne wyjaśnienie zjawiska zamknięcia się kontaktów zagranicznych reprezentacji Polski na kraje bloku socjalistycznego. Wydaje mi się, że problem jest bardziej złożony i jego istotnym czynnikiem było niedostateczne finansowanie tego sektora życia społecznego, jakim był futbol. Polskiego Związku Piłki Nożnej po prostu nie było stać na wysyłanie swoich zawodników w długie podróże po całej Europie, nie mówiąc już o innych kontynentach. W zamian za wyjazd do Francji czy Włoch można było zorganizować kilka spotkań w krajach położonych bliżej naszych granic.

Kolejnym elementem wpływającym na badany przeze mnie problem był poziom sportowy naszej kadry narodowej. Znakomicie oddaje to sprawa wycofania się z eliminacyjnego meczu Mistrzostw Świata w 1954 roku z Węgrami. Pomimo że Węgry należały do bloku państw sowieckich, istniała obawa przed kompromitującą porażką sportową. Myślę, że tym większą, jeśli zostałaby poniesiona w pojedynku z reprezentacją wrogiego, kapitalistycznego kraju. Troskę o uniknięcie kompromitacji widać we wniosku Głównego Komitetu Kultury Fizycznej w sprawie udziału Polski w XII Letnich Akademickich Igrzyskach Świata w Budapeszcie z 1954 roku, kiedy to GKKF wnosił do Wydziałów: Propagandy i Zagranicznego Komitetu Centralnego PZPR o zablokowanie wyjazdu na Igrzyska polskim piłkarzom ze względu na ich niski poziom sportowy3. Podobne były ogólne wytyczne dotyczące ustalania przeciwników w meczach międzypaństwowych:

(…) dobierać należy takich przeciwników, z którymi: nasz poziom sportowy gwarantuje osiągnięcie sukcesu sportowego i propagandowego w postaci zwycięstwa naszych reprezentantów (…). Spotkania z reprezentacjami państw kapitalistycznych winny odbywać się dlatego w zasadzie w tych dyscyplinach sportu, w których mamy największe gwarancje zwycięstwa ((AAN, KC PZPR, sygn. 237/XXII/177, k. 22.)).

Dlaczego więc w badanym przeze mnie okresie pojawiły się jakiekolwiek wyjątki? Wydaje mi się, że istnieją, co najmniej cztery czynniki, które wpłynęły na to, iż polska reprezentacja rozegrała spotkania z Norwegią, Finlandią, Danią i Turcją. Pierwszym z nich, według mnie najważniejszym, była nadchodząca „odwilż„ w stosunkach polsko-sowieckich, destalinizacja systemu rządów i powolne otwieranie się na kontakt z krajami spoza bloku komunistycznego, również w innych sferach życia społecznego. A warto dodać, że spotkania z tymi drużynami rozegrano w latach 1948–1949, kiedy kontrola komunistów nad polskim futbolem nie osiągnęła jeszcze swojego maksimum oraz w latach 1955–1956, gdy zaczęło być odczuwalne odprężenie w stosunkach z Kremlem i ”zbliżał się polski październik”.

Drugą przyczyną, nawiązując do poprzednich akapitów i tekstu zasad planowania kontaktów międzynarodowych, których fragment przytoczyłem wyżej, mógł być słaby poziom prezentowany przez te drużyny. Patrząc na wyniki uzyskiwane w tych spotkaniach, nie licząc kompromitującej porażki z Danią 8:0 w roku 19484, były one raczej pozytywne dla naszej reprezentacji i w tym kierunku zapewne szły przewidywania osób odpowiedzialnych za ustalanie takiego kalendarza rozgrywek. Innym powodem mogła być teoretyczna neutralność państw skandynawskich w toczących się „zmaganiach Zachodu ze Wschodem”, obejmująca właśnie m.in. Norwegię, Danię czy Finlandię. Przykładem dobrych stosunków państw socjalistycznych z Finlandią było uczestnictwo reprezentacji tych krajów w Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach z 1952 roku5. Wydaje się, że wybór tych przeciwników nie był przypadkowy. Szczególnie w przypadku Norwegii i Danii, Polski Związek Piłki Nożnej był w bardzo dobrych stosunkach z tamtejszymi federacjami piłkarskimi, na które wpływały wieloletnie bliskie kontakty i mnogość rozegranych spotkań między nimi, również w okresie międzywojennym6. Warto przypomnieć, że właśnie z Norwegami rozegraliśmy pierwsze po drugiej wojnie światowej oficjalne spotkanie.

 Pojedynki z drużynami spoza bloku komunistycznego pełniły również funkcję propagandową7. Za przykład może posłużyć w tym wypadku przylot Duńczyków do Warszawy w 1949 roku. Po spotkaniu delegacja GUKF zabrała piłkarzy duńskich na spacer po stolicy, notując w sprawozdaniu z tego wydarzenia, że Duńczycy:

(…) widzieli Warszawę. Widzieli ruiny Getta, oglądali trasę W-Z. (…) Z drugiej strony wyrażali podziw nad tempem odbudowy Warszawy. Zachwycali się trasą W-Z w szczególności. (…) Jeśli chodzi o stronę polityczną, to niektórzy z nich wyrażali przekonanie, iż tylko przy socjalistycznej formie rządów, możliwa jest tak szybka odbudowa. ((AAN, GUKF, sygn. 69, k. 145–146.))

Omawiając kontakty zagraniczne reprezentacji Polski w piłce nożnej trzeba wziąć pod uwagę także jej uczestnictwo w wielkich piłkarskich turniejach - Igrzyskach Olimpijskich  oraz Mistrzostwach Świata. Jak już wcześniej wspomniałem, reprezentacji piłkarskiej zabrakło na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 1948 roku. Udało się Polakom pojechać za to do Helsinek w 1952 roku, wydaje się, że głównie dzięki wyjazdowi również sowieckich sportowców, na co mogła mieć wpływ z kolei również lokalizacja zawodów w stolicy Finlandii. Stanowiło to jasny przekaz zależności pomiędzy Związkiem Sowieckim a Polską oraz innymi krajami bloku. Innym, jeszcze wyraźniejszym, przykładem tej zależności były Mistrzostwa Świata z 1950 roku rozegrane w Brazylii, do których eliminacji nie przystąpiła żadna drużyna z krajów tzw. demokracji ludowej - włączając w to bardzo silną reprezentację Węgier, mającą realne szanse na triumf w imprezie8. Wpływ na to miała zapewne decyzja Związku Sowieckiego o nieangażowaniu się międzynarodowe rozgrywki pod egidą FIFA aż do 1952 roku i Igrzysk Olimpijskich w Helsinkach, co widać analizując choćby listę spotkań towarzyskich tego kraju i brak udziału w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 1950 roku. Od tego momentu, wliczając w to eliminacje do Mistrzostw Świata w 1954 roku rozegranych w Szwajcarii, reprezentacje państw należących do bloku komunistycznego otrzymały szansę uczestniczenia w nich. W Polsce pierwszej takiej okazji nie wykorzystano, jednak nie ze względu na niechęć do kontaktów zagranicznych i strachu przed Związkiem Sowieckim, który w tym turnieju udziału jeszcze nie wziął, a na obawę przed kompromitacją w meczu eliminacyjnym z Węgrami.

Po wzmożeniu aktywności Związku Sowieckiego w FIFA mniej więcej od Igrzysk Olimpijskich w 1952 roku, w podobnym kierunku rozpoczęła działalność także polska federacja, chcąca poszerzyć swoje kontakty, przede wszystkim ze światem zachodnim. Przykładem takich działań było wysłanie najliczniejszej w historii PZPN delegacji na kongres FIFA w Zurychu pod koniec 1953 roku9, mającej zaznaczyć obecność Polski w świecie futbolu.

Reprezentacja „B” i kadra juniorów.

Nie istnieje obecnie odpowiednik ówczesnej tzw. reprezentacji Polski „B„ w piłce nożnej, która składała się z zawodników aspirujących do gry w głównej kadrze narodowej i nabierających doświadczenia meczowego właśnie w spotkaniach z rezerwami innych reprezentacji. Można ją porównać do dzisiejszej tzw. reprezentacji ligowej, kiedy to selekcjoner kadry narodowej powołuje na dany mecz towarzyski tylko piłkarzy występujących, na co dzień w polskiej lidze. Różnica między nimi jest jednak taka, że w latach 1948–1956 nie było piłkarzy grających w klubach zagranicznych, w związku z czym nawet pierwsza reprezentacja składała się wyłącznie z zawodników grających w Polsce. Poza tym, mecze współczesnej „reprezentacji ligowej„ włączane są do oficjalnych statystyk reprezentacji Polski - spotkania rozgrywane przez kadrę „B„ oficjalnymi nie były. Trzeba dodać także, że bardzo często spotkania reprezentacji „B” towarzyszyły po prostu meczom rozgrywanym przez oficjalne kadry narodowe, stąd często grano z tymi samymi przeciwnikami, w przybliżonym czasie, co reprezentacja ”A”. W latach 1948–1956 reprezentacji Polski ”B” rozegrała łącznie 21 międzynarodowych spotkań towarzyskich. Przeciwnikiem, z którym mierzyła się najczęściej była kadra Węgier (6), rywalizowała także z Bułgarią (5), Czechosłowacją (4), NRD (3), Rumunią (2) oraz Francją (1)10.  W związku z tym, że jak już wcześniej wspomniałem, mecze obu kadr narodowych „A„ i ”B” często rozgrywane były w tym samym czasie i z tymi samymi przeciwnikami, również w tym przypadku widać wyraźnie ograniczenie się do rywalizacji z państwami z bloku socjalistycznego. Aż 20 na 21 spotkań rozegrano właśnie z reprezentacjami państw tzw. demokracji ludowej, a jedynym przeciwnikiem spoza tego bloku była Francja.

Przyczyny takiego obrotu wydarzeń zapewne pokrywają się z tymi, które wymieniłem w przypadku reprezentacji „A„, nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że rezerwowa kadra narodowa Polski miała jeszcze mniejsze pole manewru przy ustalaniu swych przeciwników. Tylko jeden mecz z kadrą państwa spoza bloku komunistycznego, za to kraju w pełni reprezentującego „świat Europy Zachodniej„. Dlaczego doszło do takiej konfrontacji, skoro nie pozwolono rozegrać tej reprezentacji meczu nawet z drużynami skandynawskimi? Przyczyną ponownie może być data rozegrania pojedynku - 7 października 1956 roku, kiedy to w Polsce zaczynają się poważne przemiany w strukturach władzy. Dlaczego jednak tylko jeden mecz i dlaczego akurat z Francuzami? Wszak, aż do końca 1966 roku kadra ”B” nie rozegrała żadnego spotkania z rywalem spoza bloku komunistycznego. Wydaje mi się, że wpływ na odbycie się takich zawodów mogła mieć chęć rozszerzenia swoim międzynarodowych kontaktów na kraje bloku socjalistycznego ze strony federacji francuskiej - w tym samym czasie rozegrane zostało także spotkanie reprezentacji Francji z kadrą Węgier, na stadionie Colombes w Paryżu11. Dodatkowo, kilkanaście dni później, 21 października, także w Paryżu zmierzyli się oni z reprezentacją Związku Sowieckiego, co było rewanżem za mecz prawie dokładnie sprzed roku (23 października 1955 r.) rozegranego w Moskwie. Reprezentacja „Trójkolorowych” mierzyła się także z Jugosławią, rokrocznie w okresie 1953–1955 oraz ponownie spotkała się z Węgrami w październiku 1957 roku, tym razem w Budapeszcie12. W związku z powyższym, myślę, że spotkanie polsko-francuskie można wpisać w szerszy plan francuskich działaczy mający na celu rozwinięcie kontaktów sportowych z krajami Europy Środkowo-Wschodniej i uznaję je za wynik raczej aktywnego działania federacji znad Sekwany niż polskiej inicjatywy.

Dużo ciekawsza, z perspektywy badanego tematu, wydaje się być reprezentacja Polski juniorów. Podobnie jak kadra „B„, juniorzy często rozgrywali swe mecze równocześnie z pierwszą reprezentacją. Rezultatem tego, wszystkie spotkania towarzyskie tej drużyny rozegrane zostały z zespołami wywodzącymi się z państw bloku socjalistycznego. Na 14 spotkań, najwięcej potyczek stoczono z Rumunami (5), a następnie według kolejności - Węgrami (3), Bułgarami (3), Czechosłowacją (2) oraz NRD (1). Niezwykle interesujące były również Mistrzostwa Świata Juniorów, które odbyły się w 1955 roku we Włoszech. Na ich przykładzie widać wpływ stopniowego odprężenia w stosunkach polsko-sowieckich po śmierci Józefa Stalina w 1953 roku i nadejście „polskiego października„. Wydaje się, że początkowo sprawa występu polskich juniorów na tym turnieju budziła obawy i opór władz. Świadczyć o tym może opóźnienie w wysłaniu zgłoszenia chęci udziału w tej imprezie. Dopiero na specjalnym zjeździe delegatów FIFA w Wiedniu zdecydowano o rozszerzeniu turnieju do 20 zespołów i dopuszczeniu ”spóźnionej” reprezentacji Polski do zmagań13. Dlaczego zgłoszenie zespołu do turnieju zostało wysłane tak późno? Tytuł artykułu ze Sportu zdaje się wiele wyjaśniać: Nie „zapomnijmy” zgłosić juniorów do turnieju

FIFA ((Sport, nr 4, 1955, s. 3.)). Dzięki temu, z całą pewnością można stwierdzić, ze w polskich władzach sportowych doskonale zdawano sobie sprawę z planów rozegrania takiego turnieju i zapewne wiedziano też o obowiązujących terminach zgłoszeń. Obawy władz przed „wypuszczeniem” juniorów na Zachód Europy musiały być szeroko rozpowszechnione oraz komentowane w społeczeństwie, skoro oficjalne pismo Głównego Komitetu Kultury Fizycznej pozwoliło sobie na tak złośliwą uwagę wobec jej dyrekcji w tytule dość obszernego artykułu.

Problemem dla ludzi odpowiedzialnych za polski futbol była na pewno lokalizacja turnieju. Włochy nie były w Polsce krajem, z którym chciano nawiązywać szerokie kontakty sportowe. Dowodem na to może być m.in. prośba klubu zapaśniczego „Siła Mysłowice”: o wyrażenie zgody na korespondencję z drużynami Czeskimi, Węgierskimi i Włoskimi, skierowana do GUKF w styczniu 194914. Odpowiedź Wydziału Zagranicznego była odmowna właśnie w kwestii kontaktów z Włochami. Przypadek ten jest być może odosobniony, myślę jednak, że wskazuje na niechęć do państwa włoskiego jaką żywiły wówczas polskie władze. Wysłanie młodych ludzi na trwające kilkanaście dni rozgrywki do Włoch mogło budzić obawy o ich „demoralizację”, przede wszystkim zaś budziły obawę o pozostanie niektórych zawodników we Włoszech15. Dlaczego więc ostatecznie się na to zgodzono?

Myślę, że czynników było kilka. Przede wszystkim wspomniane już odprężenie, którego skutki wyczuwalne były nawet na kilkanaście miesięcy przed „polskim październikiem” np. w dekrecie z 18 stycznia 1956 roku o organizacji spraw fizycznych. Trzy lata wcześniej zezwolono polskim piłkarzom na występ w Helsinkach na Igrzyskach Olimpijskich, a potem umożliwiono także start w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 1954 oraz Igrzysk Olimpijskich w 1956 roku16. Co ciekawe, jesienią 1955 roku ruszyły również europejskie rozgrywki klubowe - w Pucharze Europy wystąpiła reprezentująca polską ligę Gwardia Warszawa17. Wpływ na zapadnięcie korzystnej dla juniorów decyzji o ich wyjeździe mogła mieć też presja wywierana na władze przez społeczeństwo. Najlepszym jej przykładem jest właśnie przytoczony tytuł artykułu w Sporcie. Włodzimierz Reczek, przewodniczący GKKF w tym czasie, który z racji pełnionej funkcji był na pewno zaangażowany w podjęcie ostatecznej decyzji musiał wziąć także pod uwagę presję płynącą z faktu, że do turnieju zgłosiły się już inne państwa z bloku socjalistycznego, m.in. Bułgaria, Węgry, Czechosłowacja oraz Rumunia, a Polska była, nie licząc Związku Sowieckiego, ostatnim państwem, które nie potwierdziło swojego udziału18.

Wyraźnie widać mocną zależność pomiędzy losami głównej reprezentacji Polski w piłce nożnej, a jej kadrą „B„ oraz zespołem juniorskim. Grają one głównie wtedy, gdy rozgrywane są także oficjalne spotkania kadry narodowej, przeważnie z tymi samymi przeciwnikami, jeszcze bardziej zamykając się na współpracę z krajami tzw. demokracji ludowej. Zmiana dostrzegalna jest dopiero wraz z Mistrzostwami Świata Juniorów we Włoszech, na które zdecydowano się młodych piłkarzy wypuścić. Również w tym wypadku uważam, że miało na to wpływ zbliżanie się ”polskiego października”, który odbije się także w terminarzu spotkań towarzyskich głównej reprezentacji po roku 1956.

Tekst artykułu w całości ukaże się w zeszytach "Teka Historyka"

Tekst artykułu w całości ukaże się w zeszytach „Teka Historyka”

Bibliografia

  • Źródła archiwalne

    1. Archiwum Akt Nowych w Warszawie
    2. Zespół Głównego Urzędu Kultury Fizycznej w Warszawie,
    3. Zespół Głównego Komitetu Kultury Fizycznej w Warszawie,
    4. Zespół Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej,
  • Prasa
    1. Przegląd Sportowy (1945–1956);
    2. Sport (1950–1956),
    3. Sowiecki Sport (1952).
  • Dokumenty normatywne

    1. Dz. Ustaw RP, 16 I 1946 r., nr 3, poz. 25,
    2. Dz. Ustaw RP, 25 II 1948 r., nr 12, poz. 90,
    3. Dz. Ustaw RP, 30 XII 1949 r., nr 65, poz. 526,
    4. Dz. Ustaw PRL, 18 I 195 6r., nr 2, poz. 12.
  • Opracowania

    1. Chełmecki J., Działalność Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojennego w latach 1946–1948 [w:] Z najnowszej historii kultury fizycznej w Polsce, t. 2, pod red. Z. Schwarzera i L. Szymańskiego, Wrocław 1996;
    2. Chełmecki J., Wilk S., Wybór źródeł i materiałów do dziejów kultury fizycznej w Polsce w latach 1944–1984, Warszawa 1986;
    3. Gaj J., Hądzelek K., Dzieje kultury fizycznej w Polsce, Poznań 1997;
    4. Godlewski P., Logika i efekt reorganizacji polskiego sportu w latach 1949–1951 [w:] Z najnowszej historii kultury fizycznej w Polsce, t. 6, pod red. L. Nowaka, Gorzów Wlk. 2004, s. 243–269;
    5. Godlewski P., Ludzie władzy w GKKF (przed „odnową” po Październiku 1956 r.) [w:] Z najnowszej historii kultury fizycznej w Polsce, t. 7, pod red. L. Nowaka, Gorzów Wlk. 2006, s. 299–316;
    6. Godlewski P., Z ideologicznych problemów kierowania sportem w Polsce w latach 1944–1948 [w:] Pokolenia spełnionego obowiązku. Studia z dziejów Polski i Polaków w kraju i na obczyźnie w XX wieku, dedykowane Profesorowi Józefowi Garlińskiemu, pod red. J. Farysia, R. Nira i M. Szczerbińskiego, Gorzów Wlk. 2004;
    7. Gołębiewski W., Prasa sportowa w Polsce Ludowej [w:] Kartki z historii kultury fizycznej i turystyki 1945–1964, pod red. A. Brzezickiego i A. Millera, Warszawa 1964, s. 290–292;
    8. Gowarzewski A. i in., Biało-czerwoni. Dzieje reprezentacji Polski (2) 1947 – 1970, „Encyklopedia Piłkarska FUJI”, t. 14, Katowice 1995;
    9. Gowarzewski A. i in., O tytuł mistrza Polski, 1920–2000, „Encyklopedia Piłkarska FUJI”, t. 25, Katowice 2000;
    10. Gowarzewski A. i in., Polski Związek Piłki Nożnej 1919 – 1994: 75 lat PZPN, „Encyklopedia Piłkarska FUJI”, Katowice 1994;
    11. Górska J., Organizacja kultury fizycznej w Polsce [w:] Kartki z historii kultury fizycznej i turystyki 1945–1964, pod red. A. Brzezickiego i A. Millera, Warszawa 1964, s. 7–13;
    12. Jaworski Z., Administracja rządowa do spraw kultury fizycznej w Polsce w latach 1927–2002, „Kultura Fizyczna” 2000, nr 3–4, s. 11–14;
    13. Nowakowski A., Dekret styczniowy z 1956 roku o organizacji kultury fizycznej w Polsce [w:] Z najnowszej historii kultury fizycznej w Polsce, t. 5, pod red. B. Woltmanna, Gorzów Wlk. 2002, s. 287–295;
    14. Nowakowski A., Dekrety styczniowe 1946 roku o kulturze fizycznej [w:] Historyk i historia. In honorem Henryk Dominiczak, pod red. J. Walczaka, Częstochowa 1999, s. 115–123;
    15. Nowakowski A., Zarządzanie kulturą fizyczną w Polsce w latach 1944-2001, Rzeszów 2005;
    16. Ordyłowski M., Szymański L., Sport w polityce - polityka w sporcie. Stalinizm w Polsce w latach 1949–1956, „Człowiek i Ruch” 2000, nr 2;
    17. Pasko A., Sport wyczynowy w polityce państwa 1944-1989, Kraków 2012;
    18. Pierzchała P., Z Białą Gwiazdą w sercu, Kraków 2006;
    19. Polska na tle procesów rozwojowych Europy w XX wieku, pod red. S. Sierpowskiego, Poznań 2002;
    20. Radoń A., Piłka nożna w Polsce w latach 1921-1966: tabele i zestawienia, Warszawa 1969;
    21. Roszkowski W., Najnowsza historia Polski 1945–1980, t. 2, Warszawa 2003;
    22. Szymański L., Kultura fizyczna i turystyka w polityce Polski Ludowej 1944–1989, Wrocław 2004;
    23. Werblan A., Stalinizm w Polsce, Warszawa 2009;
    24. Zagórska A., Nowakowski A., Ustawa o kulturze fizyczne w Polsce z 1949 roku [w:] Z najnowszych dziejów kultury fizycznej w Polsce (1918-1989) : zagadnienia dydaktyczne dla studentów pedagogiki z wychowaniem fizycznym oraz historii in honorem Zdzisław Pawluczuk, pod red. B. Maksimowskiej, A. Nowakowskiego, S. Podobińskiego, Częstochowa 1999, s. 73–85;
    25. Zaremba R., Gerard Cieślik – urodzony na boisku, Chorzów 2006.

  1. AAN, GUKF, sygn. 70, k. 1. []
  2. Serguei Koroleuv, Rec.Sport.Soccer Statistics Foundation, www.rsssf.com/tablesr/rus-intres.html, (dostęp 1.08.2015). []
  3. AAN, GKKF, sygn. 132/113, k. 107–108. []
  4. Gowarzewski A. i in., Biało-czerwoni…, s. 183. []
  5. Gowarzewski A. i in., Polski Związek Piłki Nożnej…,  s. 75. []
  6. Gowarzewski A. i in., Biało-czerwoni…, s. 16. []
  7. AAN, KC PZPR, sygn. 237/VIII/415, k. 3–5. []
  8. AAN, GUKF, sygn. 67, k. 98–99 oraz Gowarzewski A, Biało-czerwoni…, s. 43. []
  9. AAN, GUKF, sygn. 67, k. 98–99 oraz Gowarzewski A, Biało-czerwoni…, s. 61 []
  10. Radoń A., Piłka nożna w Polsce w latach 1921-1966…, s. 290–293. []
  11. Przegląd Sportowy,  nr 120, 1956, s. 3. []
  12. Karel Stokkermans, Rec.Sport.Soccer Statistics Foundation, http://www.rsssf.com/tablesf/fran-intres.html, (dostęp 1.08.2015). []
  13. Sport, nr 20, 1955, s. 3. []
  14. AAN, GUKF, sygn. 71, k. 9–10. []
  15. AAN, KC PZPR, sygn. 237/VIII/415, k. 4. []
  16. Przegląd Sportowy, nr 4, 1955, s. 1. []
  17. Gowarzewski A. i in., Polski Związek Piłki Nożnej…, s. 83. []
  18. Przegląd Sportowy, nr 29, 1955, s. 3. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz