„Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach” – V. Spitz – recenzja


III Rzesza nie cofała się przed niczym. Nie tylko przed agresją zbrojną czy eksterminacją cywilów, ale także przed wykorzystywaniem obywateli podbitych państw zamiast zwierząt laboratoryjnych. KL Ravensbrück, Dachau, Neuengamme, Auschwitz i inne stały się areną nieskrępowanego cynizmu, jakim były przeprowadzane na więźniach eksperymenty pseudomedyczne. Ich finał znalazł miejsce na sali sądowej w Norymberdze.

t196494Vivien Spitz miała dwadzieścia dwa lata, gdy została zwerbowana przez Departament Wojny Stanów Zjednoczonych i wysłana do pokonanych Niemiec jako reporter sądowy. Do jej zadań należało relacjonowanie norymberskiego procesu drugiego stopnia, znanego szerzej jako „sprawa lekarzy„ albo sprawa ”Stany Zjednoczone Ameryki przeciwko Karlowi Brandtowi i innym”. To doświadczenie sprawiło, że wiele miejsca w swoim życiu zawodowym poświęciła dokumentowaniu zbrodni przeciwko ludzkości, jakich dopuściły się Niemcy podczas II wojny światowej.

Niewątpliwie, Doktorzy z piekła rodem są najważniejszą pracą autorki. Dzięki wykorzystaniu własnych notatek z procesu, a także kwerendy w archiwaliach i rozmów z osobami, na których dokonywano eksperymentów, powstała niezwykła książka. Nie tylko przedstawia ona grozę niemieckiej nauki i zbrodni przez nią popełnionych, ale również najmroczniejszą część ludzkiej natury: chęć poznania za wszelką cenę. Czytelnik z pewnością doceni układ książki: poszczególne rozdziały poświęcone są danemu rodzajowi eksperymentów (np. z zamrażaniem, z wodą morską, z ropowicą), przeplatane opisami życia w pokonanych Niemczech i warunkom, jakie na miejscu zastała Spitz. Dodatkowo, w skrócie opisano główny proces norymberski. Zachowanie takiego porządku sprawia, że w zagmatwanym świecie pojęć naukowych, medycznych, sądowych, ale również ludzkich tragedii czytelnik nie traci wątku. Przytoczone fragmenty dokumentacji sądowej, zeznania świadków, oskarżonych i pokrzywdzonych sprawiają, że lektura nie należy do najprzyjemniejszych. Należy uzbroić się dość dużą dawkę odporności.

Książkę kończy opis powrotu Vivien Spitz do domu, nękające ją koszmary i późniejsza praca reportera w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych. Nie braknie opisów jej walki z trendami negacjonistycznymi oraz spotkań z Ocalonymi i działań zmierzających do utrwalenia wiedzy o Holokauście.

Recenzowana pozycja wolna jest od jakichkolwiek wad. Jedyne co może zastanawiać, to fakt, iż oto ukazało się trzecie wydanie książki, które niczym nie różni się od poprzednich. Ponadto, nie ma trudności w zdobyciu egzemplarza, bardzo często na składach tanich książek można odnaleźć pierwsze wydanie. Czy więc konieczne było wznowienie? A może warto było przy tej okazji dodać kilka aneksów, chociażby z informacją, że sprawiedliwość, jaka została wymierzona niemieckim lekarzom, nie trwała zbyt długo (wystarczy wspomnieć casus Herty Oberheuser)?

Pomimo zasygnalizowanych wyżej wątpliwości, „Doktorzy z piekła rodem” są bardzo ważną pozycją, która powinna stać się lekturą obowiązkową nie tylko dla badaczy zbrodni popełnianych przez III Rzeszę, ale także dla studentów medycyny i kierunków pokrewnych.

 

Plus/minus:

Na plus:

+ przytoczone fragmenty dokumentacji sądowej, zeznań i relacji

+ uporządkowana narracja, dzięki której czytelnik nie gubi wątków

+ poszerzenie problemu negacjonizmu

Na minus:

- trzecie wydanie bez zmian;

 

Tytuł: Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach

Autor: Vivien Spitz

Wydawca: Replika

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-7674-547-3

Liczba stron: 308

Okładka: twarda z obwolutą

Cena: 49,90 zł

Ocena recenzenta: 8/10

 

Rredakcja merytoryczna: Marcin Petrynko

Korekta: Klaudia Orłowska

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz