„Edgar Degas” – M. Padberg – recenzja


Obrazy, rysunki i rzeźby wielkiego wizjonera, wyprzedzającego swoje czasy. Wszystko to w jednym miejscu. Edgar Degas, ten trudny do zaklasyfikowania artysta, jest bohaterem wielojęzykowego albumu wydawnictwa Könemann.

Album przekazuje podstawową wiedzę o artyście wraz z jego wieloma, pięknymi, doskonałej jakości reprodukcjami. Dobrze napisana, zawierająca liczne ciekawostki, niestandardowa pozycja o wybitnym wizjonerze, wyprzedzającym niewątpliwie swoim zmysłem artystycznym epokę.

Edgar Degas pochodził z dobrze sytuowanej rodziny, dlatego też mógł sobie pozwolić na porzucenie studiów prawniczych na rzecz malarstwa. W swojej decyzji został poparty przez ojca, dzięki czemu całkowicie poświęcił się pasji. Degas był nieprzeciętny. Nie tylko jako artysta, ale też jako człowiek. Jego osoba budziła wiele kontrowersji. Zarzucano mu antysemityzm i mizoginizm. Trudny i bezkompromisowy w kontaktach z innymi. Przez jednych krytykowany,  a przez innych podziwiany i doceniany, co pomnażało jego majątek.

Podobne trudności stwarza jego styl. Ciężko go zakwalifikować do któregoś wówczas istniejącego. W jego twórczości widoczne są wpływy impresjonistów, z którymi współpracował. Był przecież dość bliskim przyjacielem Edouarda Maneta. Technika i tematyka jednak odbiegały od kolegów po fachu. Interesował się człowiekiem, jego potrzebami i rolami, które przybiera w życiu. Fascynował się malarstwem Jeana Augustea Dominiquea Ingresa. Skłaniał się ku akademizmowi. Edgar Degas fascynował się także nowoczesnością, życiem teatrów, baletów, polowaniami, czasem wolnym mieszczan.

Autorka zatrzymuje się na dłużej przy chyba najbardziej rozpoznawalnym motywie jaki podejmował E. Degas, mianowicie balecie. Jest to niewątpliwie jeden z tematów przewodnich artysty. Zajmował się nim w latach 1870-1890. Lekkość z jaką malarz oddaje ruchy tancerek, ich stroje i taniec, nie mają sobie równych. Artysta w swoich pracach skupiał się także na etapie przygotowania się ich do występów. Właśnie to zakulisowe życie, nieznane dla widzów ukazywał malarz w swoich obrazach. Wiele z nich było wykonanych pastelami, technice niezwykle lekkiej, odpowiedniej do poruszanej tematyki. Posługiwał się nią od początku lat 70. XIX w. i doszedł w niej do perfekcji. Przy okazji podziwiania przepięknych obrazów, autorka wprowadza czytelnika w smutne realia życia niedocenianych, słabo opłacanych tancerek.

Słabość E. Degasa do płci pięknej przejawia się także w wielokrotnie powielanym temacie kąpiących się, czeszących się, czesanych, wycierających się kobiet. Nie były to akty pozowane. Modelki były uchwycone w naturalnej dla siebie pozie podczas codziennej toalety. Krytykowano takie ujęcie tematu, podkreślając nieestetyczność przedstawień. Jednak oceniając twórczość artysty poprzez pryzmat popularności jego dzieł wśród kolekcjonerów trzeba przyznać, że krytyka nie zepsuła opinii na temat twórczości Edgara Degasa.

Malarz nie ograniczał się tylko do obrazów malowanych olejami czy w technice pastelu. Istnieją także dzieła wykonane kredą, tuszem, węglem. Warto też pamiętać o jego rzeźbach. Po śmierci artysty odkryto ich około 150 (woskowych i glinianych). Niestety były one w złym stanie technicznym, ocalała połowa z nich. Można je podziwiać dziś w muzeach. Innowacyjne podejście do tych, które odważył się pokazać publice, jak przykładowo woskowa tancerka z doklejonymi sztucznymi włosami, ubrana w strój baletnicy, zostało skrytykowane i wyśmiane.

Ponadto był świetnym obserwatorem rzeczywistości, wręcz z psychologicznym zacięciem podchodził do przedstawień człowieka. Poprzez odpowiednie ujęcia postaci w codziennej przestrzeni oddawał zewnętrzną i wewnętrzną kondycję modela i tego jak odnajduje się, albo i nie, w otaczającym go świecie. Autorka na poparcie tezy ukazuje obraz Wnętrze z lat 1868-69. Nic dziwnego, że pierwszy rozdział został nazwany Malarz sceny, przy okazji tego dzieła udowadnia, że Degas niczym reżyser potrafił tak oddać, poprzez postawę zewnętrzną, stosunek dwóch osób przedstawionych na obrazie, że można ich intencje odczytać bez analizy. Bezradność kobiety oraz dominacja i agresja mężczyzny oddane są tu bezbłędnie.

W swojej dziwaczności artysta pokazywał się też z pozytywnej strony. Jako człowiek majętny, anonimowo wspierał, poprzez zakup dzieł, swoich uboższych kolegów po fachu, np. Maneta, Gaugina, Cassatt. Oprócz bycia artystą, był więc także mecenasem i kolekcjonerem. Pozostawił po sobie ponad 400 dzieł innych twórców i 1000 własnych.

W książce zostały przytoczone wypowiedzi osób z otoczenia artysty. Jest to niezwykle interesujące, tym bardziej, że autorka wplata je jako poparcie omawianych akurat zagadnień. Niezwykle cenne są reprodukcje dzieł z kolekcji prywatnych, niedostępne na co dzień oczom widzów. W albumie jest ich przeważająca ilość.

Na końcu znajduje rodzaj Curriculum Vitae artysty w formie mapy świata wraz z miastami i datami, kiedy w nich przebywał. Dalej mapka muzeów posiadających w swoich zbiorach dzieła Degasa. Warto także podkreślić, że w książce umieszczono kilka archiwalnych fotografii przedstawiających malarza.

Warto sięgnąć po ten album, aby uzupełnić swoją wiedzę o liczne ciekawostki z życia artysty, a także zobaczyć obrazy, z kolekcji prywatnych. Naprawdę nikt nie będzie żałować. Kolory, pastele, ruch, tiule, to wszystko prawdziwa uczta dla oczu.

 

Plus minus:

Na plus:

+ skondensowana wiedza o artyście i jego sztuce

+ profesjonalny język

+ bardzo dobrej jakości reprodukcje

+ wiele  małoznanych prac

+ ciekawostki z epoki

+ zdjęcia archiwalne

Na minus:

- brak

 

Tytuł: Edgar Degas

Autor: Martina Padberg

Wydawca: Könemann

Rok wydania: 2017

ISBN: 978-3-7419-1932-9

Liczba stron: 216

Okładka: twarda

Cena: 54,90 zł

Ocena recenzenta: 10/10

 

Redakcja merytoryczna: Marcin Tunak

Korekta językowa: Patrycja Grempka

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Agnieszka pisze:

    Mamy w domu ten album z Targów Książki - jest rewelacyjny!

  2. Marta pisze:

    A jakie ma wymiary ten album w cm? Czy reprodukcje są duże i widoczne?

Zostaw własny komentarz