„Niewygodne związki. Opowieść o końcu dynastii Jagiellonów”- J. Besala – recenzja


Jagiellonowie należeli do jednej z największych, a z czasem także najpotężniejszych, dynastii panujących w ówczesnej Europie. Dzięki zręczności oraz umiejętnościom politycznym rządzili na wielu terenach. Niestety borykali się z jednym poważnym problemem – brakiem męskiego potomka, co z czasem przypieczętowało koniec rodu.

Nakładem wydawnictwa Bellona ukazała się kolejna książka autorstwa Jerzego Besali pt. Niewygodne związki. Opowieść o końcu dynastii Jagiellonów. Jest to opowieść skupiająca się na ukazaniu perypetii miłosnych ostatniego z męskich potomków rodu Jagiellonów – Zygmunta Augusta, który za wszelką cenę dążył do zapewnienia ciągłości rodu poprzez spłodzenie syna.

Jerzy Besala skupił się na życiu prywatnym Zygmunta Augusta – głównie na jego relacjach z kobietami. Ten władca był bowiem trzykrotnie żonaty, jednak żadne z zawartych małżeństw nie zapewniło mu upragnionego potomka. Pierwsze małżeństwo z Elżbietą Habsburżanką nie było szczęśliwe. Halszka nie cieszyła się także sympatią królowej Bony – matki Zygmunta. Nieskrywana wrogość spowodowała, iż po śmierci Elżbiety niektórzy posądzali Bonę o jej otrucie. Burzliwy był też związek Zygmunta z Barbarą Radziwiłłówną, która była jego poddaną. Ten fakt wywołał najwięcej kontrowersji i przyczynił się do braku sympatii wobec nowej królowej. Mimo iż w tym przypadku władca darzył swą wybrankę uczuciem, to jednak małżeństwo skończyło się tragicznie. Barbara zmarła, nie wydając na świat dziecka. Ostatnie małżeństwo monarchy z Katarzyną Habsburżanką także nie należało do udanych. Mimo starań królowej, Zygmunt z czasem odesłał ją i rzucił się w wir romansów.

Życie miłosne ostatniego Jagiellona było bardzo burzliwe, co starał się ukazać autor, omawiając jego liczne romanse. Dokonał także ich krótkiej charakterystyki. Analizując zachowanie władcy, usiłował jednocześnie znaleźć motywy, jakimi Zygmunt się kierował. Nie była to bowiem tylko chęć zapewnienia ciągłości rodu. Romanse stanowiły dla niego ucieczkę od problemów i chwilową ulgę. Takie zachowanie spotykało się z krytyką współpracowników oraz biskupów (m.in. kujawskiego Stanisława Karnkowskiego), którzy prosili monarchę, aby „hańbiącą rozwiązłość pohamował”1.

Omawiana praca w niektórych fragmentach przybiera formę analizy psychologicznej głównego bohatera. Jerzy Besala stara się nie tylko przybliżyć czytelnikowi przypuszczalne motywy działań podejmowanych przez Zygmunta Augusta, ale chce także dotrzeć do źródła jego problemów, czyli do relacji z matką (Bona przesadnie ingerowała w jego życie i była nadopiekuńcza). Charakteryzując władcę, autor nie szczędzi mu słów krytyki. Wiele z nich odnosi się do chwiejności psychicznej Zygmunta, który często popadał w rozpacz. Nie omieszkał także wspomnieć o rozrzutności króla względem swoich kochanek, obdarowywanych przez niego pokaźnymi kwotami czy też majątkami ziemskimi.

Cenne są też przypisy towarzyszące głównej narracji. Dzięki temu czytelnik chcący pogłębić wiedzę w danym temacie bez problemu może samodzielnie odnaleźć cytowane źródło lub przywoływaną opinię danego znawcy/badacza epoki. Autor ponadto wplótł do swej opowieści wiele cytatów oraz fragmentów źródeł, które podnoszą wartość pozycji, dostarczając czytelnikowi wielu ciekawych informacji. Bez wątpienia walorem publikacji są umieszczone w niej dobrej jakości fotografie – zarówno w kolorze, jak i tonacji czarno-białej. Ukazują one głównych bohaterów oraz miejsca z nimi związane. Recenzowaną pracę cechuje również obszerna bibliografia podzielona na źródła i opracowania. Na końcu umieszczono też indeks osobowy.

Na uwagę zasługuje przedostatni rozdział książki pt. Post mortem, w którym autor dokonał podsumowania czasów panowania Zygmunta Augusta. Nie ograniczył się jednak do przedstawienia czytelnikowi jedynie swojego punktu widzenia. Wręcz przeciwnie – przywołał wiele wypowiedzi znanych historyków oraz badaczy dziejów. Ukazał w ten sposób przekrojową ocenę rządów monarchy, odnosząc się m.in. do wypowiedzi Juliana Ursyna Niemcewicza, Ludwika Kolankowskiego, Stanisława Cynarskiego czy też Władysława Konopczyńskiego.

Plusem pozycji jest również fakt, iż J. Besala nie kończy swej opowieści w momencie zgonu Zygmunta Augusta. Dwa ostatnie rozdziały poświęcił bowiem siostrze monarchy – Annie, która z chwilą śmierci swego brata została najważniejszą osobą w państwie. Omówił w nich ślub Anny z Henrykiem Walezym oraz ze Stefanem Batorym. W tym przypadku skupił się na ukazaniu okoliczności wyboru obu kandydatów oraz dokonał krótkiej charakterystyki królowej.

Należy także wspomnieć o okładce książki, która przykuwa uwagę. Przedstawia ona bowiem fragment obrazu Wojna kokosza autorstwa Henryka Rodakowskiego z 1872 r2.

Niewygodne związki… to pozycja godna polecenia dla wszystkich osób zainteresowanych historią Polski oraz dziejami Jagiellonów. Niezwykle ciekawa oraz porywająca narracja sprawia, iż książkę czyta się z przyjemnością.

 

Plus minus:

Na plus:

+ podjęta tematyka

+ ciekawy sposób narracji

+ barwny język

+ szata graficzna

+ dołączenie licznych fotografii

Na minus:

- brak

 

Tytuł: Niewygodne związki. Opowieść o końcu dynastii Jagiellonów

Autor: Jerzy Besala

Wydawca: Bellona

Rok wydania: 2017

ISBN: 978-83-11-15005-8

Liczba stron: 286

Okładka: twarda

Cena: 34,90

Ocena recenzenta: 8,5/10

 

Redakcja merytoryczna: Malwina Lange

Korekta: Jagoda Marek

  1. J. Besala, Niewygodne związki. Opowieść o końcu dynastii Jagiellonów, Warszawa 2017, s. 162. []
  2. Ukazuje on króla Zygmunta Starego, królową Bonę oraz dworaków słuchających przemówienia hetmana J. Tarnowskiego do zbuntowanej szlachty w Glinianach k. Lwowa przed wyruszeniem na wyprawę mołdawską w 1537 r., za: Tamże, s. 4. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz