„Pacyfik i Eurazja. O wojnie” – J. Bartosiak – recenzja


Czy w tej lub następnej dekadzie wybuchnie wojna światowa? Co do niej doprowadzi? Jakie będą jej przebieg i konsekwencje? Na te nurtujące pytania próbuje odpowiedzieć Jacek Bartosiak, polski specjalista od geopolityki.

Od siedemdziesięciu lat na świecie panuje względny pokój. Poza wojnami w rejonach określanych mianem „trzeciego świata” i operacjami antyterrorystycznymi ustanowiony po II wojnie światowej ład, tzw. Pax Americana, przynosi stabilizację polityczno-gospodarczą. Jednakże nie wszyscy światowi gracze chcą, by karty zawsze rozdawały Stany Zjednoczone.

Jacek Bartosiak, polski specjalista od spraw niemal zapomnianej u nas geopolityki, na podstawie zagranicznej literatury, opracowań sztabowych, deklaracji politycznych i analizy mapy podjął się prognozy kilku przyszłych dziesięcioleci. Nie będzie złamaniem zasad tajemnicy recenzenckiej wskazanie, że źródła konfliktu upatruje on w ogromnym wzroście potęgi Chin w ciągu ostatnich 40 lat i coraz odważniejszym sprzeciwie Państwa Środka wobec ładu narzuconego przez USA.

Autor prowadzi czytelnika bardzo logicznie przez jedenaście rozdziałów. Rozpoczynając dużym fragmentem metodologicznym na temat istoty geostrategii i geopolityki, przechodzi następnie do analizy polityki USA od XIX w., doktryny działania US Army, by dla równowagi przenieść punkt ciężkości kolejnych części na Chiny i omówić dokładnie ich rosnącą pozycję w świecie, nie tylko w aspekcie gospodarczym, ale także strategicznym i wojskowym, której świadectwem ma być budowa floty oceanicznej i zdolności antydostępowych (A2/AD), umożliwiających zabezpieczenie wód przybrzeżnych i próby projekcji siły w innych rejonach świata.

Silnej krytyce poddano armię amerykańską i założenia wojny powietrzno-morskiej, pozwalającej panować nad magistralą handlu – morzami. Bartosiak podkreśla rosnącą słabość US Navy oraz wzrost liczebny i jakościowy Marynarki Wojennej ChRL. Problem ten jest łagodzony nieco przez system sojuszy z Koreą Południową, Japonią, Tajwanem i Australią, możliwości Państwa Środka sięgają już jednak do terytorium większości tych krajów. W ten sposób dzięki rozbudowanym systemom A2/AD, broni atomowej oraz rozwiniętej produkcji przemysłowej Chiny stają się najpotężniejszym graczem w regionie, skutecznie konkurując zarówno z USA, jak i Indiami, które również mają ambicje mocarstwowe.

W książce wiele miejsca poświęcono gospodarce. Jest to wszak najważniejsza sprawa dla rozwoju świata, zwłaszcza dla konsumujących największe ilości dóbr państw Zachodu. Pytanie o bezpieczeństwo szlaków handlowych – morskich i lądowych ­– oraz o to, kto, będąc gwarantem ich bezpieczeństwa, jest w stanie czerpać z nich zyski, jest pytaniem zasadniczym. Chiny jako produkcyjne centrum świata byłyby przecież (i są!) zainteresowane własną dominacją na morzach, przekładającą się na zwielokrotnienie dochodów. Oznacza to nic innego, jak wejście w konflikt z dotychczasowym mocarstwem – Stanami Zjednoczonymi. Tę sprzeczność interesów podsumowują doskonale rozdziały o strategii ChRL i USA, porównujące ich cele, możliwości i słabości.

Z punktu widzenia historyka najciekawszy będzie jednak ostatni rozdział, omawiający lekcje historii, na których autor oparł się w swoich przewidywaniach. Bartosiak w niezwykle wnikliwy sposób analizuje minione konflikty pod kątem tego, kto, jak i dlaczego je rozpętał, a także zadaje pytania o rezultaty, w tym przede wszystkim te o  wymiarze geopolitycznym. Warto zaznaczyć, że autor przyznaje się do czerpania głównie ze źródeł amerykańskich, tłumacząc to trudnościami lub wręcz niemożliwością dotarcia do materiałów chińskich.

Kolejne próby atomowe Korei Północnej, prowokacyjne testy rakiet, rosyjskie manewry na Białorusi oraz zapowiedziana modernizacja arsenału nuklearnego USA skłaniają także do próby odpowiedzi, czy narastający konflikt amerykańsko-chiński przerodzi się z „chłodnego„ w ”gorący” i jaką temperaturę osiągnie – w skrócie, czy zostanie użyta broń masowej zagłady i na jaką skalę. Odpowiedzi Bartosiaka i płynące z nich wnioski są, trzeba przyznać, uspokajające.

Na koniec warto wspomnieć, że w celu polepszenia odbioru książki została ona zilustrowana pewną liczbą map. Pozycja w ogóle została bardzo ładnie wydana – na kredowym papierze i w eleganckiej twardej okładce z sylwetką amerykańskiego lotniskowca na tle zachodu słońca. Przyznaję, że prezentuje się pięknie.

Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Choć jest dość trudna w odbiorze i, co tu ukrywać, jest w niej sporo błędów językowych i literówek, często jeszcze bardziej gmatwających odbiór treści, to jest niezwykle wartościowa. Ta próba prognozy ładu światowego w ciągu kilku najbliższych dekad powinna odgrywać dużą rolę w planowaniu polskich posunięć dyplomatycznych jako jedna z najcenniejszych rodzimych analiz narastającego konfliktu i nadchodzących zmian w polityce wielkich mocarstw.

 

Plus minus:

Na plus:

+ wnikliwa analiza historii i dnia dzisiejszego polityki wielkich mocarstw

+ rzadki w Polsce przykład realistycznego patrzenia na rzeczywistość

+ duża liczba grafik

Na minus:

- błędy językowe utrudniające czytanie

- ciężki styl

 

Tytuł: Pacyfik i Eurazja. O wojnie

Autor: Jacek Bartosiak

Wydawca: Jacek Bartosiak

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-945749-0-1

Liczba stron: 623

Okładka: twarda

Cena: 81,50 zł

Ocena recenzenta: 10/10

 

Redakcja merytoryczna: Marcin Tunak

Korekta: Edyta Chrzanowska

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz