„Barber” – G. Pivetta, M. Guarnacia – recenzja


Włosy, fryzury, zaczesanie, fryzjerzy, barberzy, styl, bunt i idee – to wszystko znajduje się w książce opisującej historię fryzjerstwa męskiego w XX w. Każdy znajdzie coś dla siebie!

Po lekturze Historii brody przyszedł czas na historię fryzur męskich. Jakoś tak ogólnie chyba podeszły mi takie rzeczy – historia alkoholu, stylu, tytoniu. Kiedyś nie czułem, że to może być interesujące, a jednak!

Barber to długa historia krótkiego wieku XX. Pomimo tego, że – jak każdy – trwał sto lat, to przez zwiększenie szybkości i intensywności komunikacji społecznej skrócił się. Liczba subkultur, mód, społeczności i podziałów społecznych spowodowanych pochwałą indywidualizmu sprawiła, że każdy mógł wyrazić siebie. Jednym ze sposobów owego pokazywania siebie jest kontrolowanie fryzury.

Każdy zna fryzury punków, skinów, dredy, hipsterski nieład i wiele, wiele innych. Mało jednak kto zdaje sobie sprawę z ich genezy i symboliki. Na 192 stronach włoszka Giulia Pivetta opisuje dziewiętnaście najbardziej popularnych fryzur XX stulecia. W tym imponującym, acz z pewnością niepełnym zbiorze znajdą się klasyczne cięcie pruskie, wojskowe irokezy, ivy league czy madison avenue amerykańskiej klasy średniej, a także szalone, nieoczywiste cięcia buntowników drugiej połowy wieku – hipsterów, Afroamerykanów czy skinów.

Każdy opis, krótki, bo liczący ok. dwóch stron, zawiera informacje o pochodzeniu i znaczeniu fryzur, ich społecznym odbiorze. Bardzo interesujące jest poświęcenie miejsca na porady dotyczące wykonania konkretnego cięcia oraz uzupełnienia go do kompletnej stylizacji. Wszystko to ilustrują szkice, bardzo eleganckie, choć dość minimalistyczne.

Należy ogólnie pochwalić szatę graficzną książki, bo poza twardą okładką, czarną z tytułem i skrzyżowanymi nożyczkami i grzebieniem, wnętrze jest jednak zbytkowne. Kolorowe pasy, liczne zdjęcia i grafiki naprawdę ubogacają treść i ułatwiają wprowadzenie jej w życie – teraz ani wizyta u fryzjera, ani własnoręczne zabiegi przy układaniu włosów nie będą trudne czy tajemnicze. Niemniej ozdobniki te zabierają, jak sadzę, ok. jednej czwartej objętości, więc większość procesu czytania to przerzucanie kolejnych stron.

Autorka postarała się opisać jak najwięcej fryzur, ale odnotować można bardzo poważne braki. Nie ma, dla przykładu, żadnej fryzury dłuższej niż italiano, żadnego opisu stylizacji rockmanów lat 60. i 70. To bardzo poważne niedociągnięcie, zwłaszcza że jest to wciąż popularny styl noszenia się młodzieży.

Jest jeszcze jeden minus, bardzo poważny. We wstępie znalazły się koszmarne błędy rzeczowe, ocierające się o powtarzanie starych kłamstw, np. tego, że II wojna światowa zaczęła się dla ZSRR w 1941 r. Podobnie mniejszego kalibru błędy historyczne – błędne nazwy itp. – znaleźć można w całej pracy, ale bardziej są one ukłuciami, niż stanowią zagrożenie dla rozumienia i wiedzy.

Ogólnie, zwłaszcza za szatę graficzną, książka dostaje ocenę 7/10. Trzy punkty traci za pominięcie wielu fryzur i błędy, których, jako historyk, nie mogłem ścierpieć.

 

Plus minus:

Na plus:

+ ukazanie genezy i roli każdej fryzury

+ praktyczne porady

Na minus:

- całość jest zbyt skrótowa

- błędy historyczne

 

Tytuł: Barber

Autor: Giulia Pivetta (tekst), Matteo Guarnacia (ilustracje)

Wydawca: Zysk i S-ka

Rok wydania: 2017

ISBN: 978-83-65521-97-2

Liczba stron: 192

Okładka: twarda

Cena: 45 zł

Ocena recenzenta: 7/10

 

Redakcja merytoryczna: Artur Markowski

Korekta: Edyta Chrzanowska

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz