8 najważniejszych bitew Juliusza Cezara |
Juliusz Cezar był wspaniałym mówcą, zdolnym prawnikiem, ale także uwodzicielem i bezwzględnym politykiem, który za wszelką cenę dążył do realizacji swoich planów. Historia zapamiętała go jednak przede wszystkim jako wielkiego wodza i stratega. Czy słusznie jest także zaliczany do grona najwybitniejszych dowódców w dziejach świata?
Bitwa pod Bibrakte (58 r. p.n.e.)
Po zawarciu triumwiratu Cezar chciał udowodnić, że to on zasługuje na miano „pierwszego Rzymianina„. Szybko nadarzyła się ku temu sposobność, bowiem w 58 r. p.n.e. celtycki lud Helwetów zajmujący teren obecnej Szwajcarii podjął decyzję o zamieszkaniu nad Oceanem Atlantyckim. Namiestnik Galii, chcąc zapobiec potencjalnemu zagrożeniu z ich strony, zebrał 30 tysięcy żołnierzy i ruszył w ślad za kilkakrotnie liczniejszymi przeciwnikami. Sytuacja nie wyglądała jednak dobrze, gdyż głód zmusił Rzymian do odstąpienia od nieprzyjaciół i zaopatrzenia się w nieodległej osadzie Bibrakte. Niespodziewany manewr rzymskiej armii dodał Celtom odwagi i tym razem to oni ruszyli za legionami Cezara. Triumwirowi udało się jednak zająć najbliższe wzgórze i przygotować do obrony. Helwetowie po sformowaniu falangi ruszyli do ataku, lecz długi mur celtyckich tarcz został przerwany, gdy legioniści wyrzucili swe śmiercionośne ”pila”. Następnie przeszli do walki wręcz i zepchnęli nieprzyjaciół na przeciwległe wzgórze. Niespodziewanie na plac boju przybyło ostatnie zgrupowanie barbarzyńców i uderzyło z prawej strony na walczące legiony. Cezar – świadom ciężkiej sytuacji swojej armii – rozkazał pierwszej i drugiej linii wojsk nacierać na wzgórze, a trzecią skierował na prawą flankę. Walka przeciągnęła się do wieczora, jednak ostatecznie dała zwycięstwo Cezarowi. Z 368 tysięcy ludzi, którzy wyszli ze swoich dziedzin, w drogę powrotną udało się jedynie 110 tysięcy.
Bitwa u stóp Wogezów (58 r. p.n.e.)
Cezar dopiero co pokonał Helwetów, a już pojawił się kolejny niebezpieczny przeciwnik. Germanie pod wodzą króla Ariowista usadowili się bowiem na lewym brzegu Renu, nakładając daniny na rzymskich sprzymierzeńców. Triumwir próbował pertraktacji, jednak barbarzyński władca pozostał nieugięty. Wkrótce obie armie spotkały się u stóp Wogezów. Ariowist miał aż 70 tysięcy wojowników, lecz na skutek niepomyślnych wróżb nie stawał do bitwy w otwartym polu. Kiedy Cezar dowiedział się o przyczynach zwłoki przeciwnika, ruszył z wojskiem w stronę jego obozu. Król nie miał już wyboru i musiał wystąpić do rozstrzygającej rozprawy. Rzymski dowódca spostrzegł, że lewe skrzydło nieprzyjacielskiej armii jest znacznie słabsze, dlatego wzmocnił swoją prawą flankę. Legioniści ruszyli do ataku, nie mogli jednak sforsować germańskiej falangi. Co prawda prawe skrzydło Cezara zdobyło przewagę, lecz przeciwległe zaczęło ustępować. Aby uchronić armię od porażki, młody Publiusz Krassus – syn triumwira, w ostatniej chwili wysłał w zagrożone miejsce trzecią linię wojsk i wkrótce Germanie rzucili się do ucieczki. Zagrożenie z ich strony zostało zażegnane.
Oblężenie Alezji (52 r. p.n.e.)
W 52 r. p.n.e. po klęsce pod Gergowią powstanie w Galii przybrało na sile. Cezar podjął zatem decyzję o koncentracji swojej 60-tysięcznej armii i marszu na południe. Galowie pod wodzą Wercyngetoryksa, zachęceni niedawnym zwycięstwem, uderzyli na Rzymian, lecz tym razem doznali bolesnej porażki. Cezar natychmiast ruszył za cofającym się przeciwnikiem i obległ go w Alezji. Galijski wódz po odesłaniu konnicy zamknął się w mieście, oczekując na mające przybyć posiłki. Przyszły dyktator, zdając sobie sprawę z zagrożenia, nakazał wznieść dwie linie umocnień – wewnętrzna chronić miała od ataku z osady, a zewnętrzna od mającej nadejść odsieczy. Po półtora miesiąca 70-tysięczna armia Galów w Alezji została wzmocniona liczącymi ponad 250 tysięcy wojowników posiłkami. Kolejne szturmy na rzymskie fortyfikacje nie przynosiły jednak rezultatu. Galom ciężko było podejść nawet do właściwych wałów i musieli się skupiać na zasypywaniu fos. Ostatecznie postanowili uderzyć od północy, a sytuacja była tak ciężka, że sam Cezar musiał się udać w zagrożone miejsce. Kiedy bliscy zwycięstwa Galowie zobaczyli na swoich tyłach rzymską konnicę oraz maszerujące kohorty, rzucili się do ucieczki. Wojownicy z osady, nie widząc nadziei na ratunek, skapitulowali. Wercyngetoryks dostał się do niewoli, uświetniając w Rzymie triumf Cezara. Wkrótce cała Galia podporządkowała się rzymskiej władzy.
Bitwa pod Ilerdą (49 r. p.n.e.)
10 stycznia 49 r. p.n.e. Cezar rozpoczął wojnę domową, przekraczając graniczną rzekę Rubikon. Szybko zawładnął całą Italią, jednak przed starciem z głównymi siłami Pompejusza postanowił pokonać w Hiszpanii jego legatów. Po przybyciu pod miasto Ilerda dysponujący 25 tysiącami żołnierzy Cezar rozkazał swoim legionom atak na niewielki pagórek znajdujący się pomiędzy osadą a nieprzyjacielskim obozem. Uderzenie zostało odparte i legioniści zaczęli się cofać. W porę przysłane przez wodza posiłki pozwoliły na kontratak i zepchnięcie przeciwników pod mury miasta. Żołnierze Cezara doznali jednak dużych strat, bowiem strome i wąskie podejście utrudniało rozwinięcie pełnego szyku. Prawdziwa katastrofa nadeszła dopiero później, kiedy wezbrana rzeka zerwała dwa mosty, uniemożliwiając aprowizację. Cezarianom udało się jednakże przerzucić ponownie przeprawę przez rzekę i dzięki przewadze konnicy sytuacja uległa odwróceniu. Pompejańczycy, widząc szybko malejące zapasy żywności, opuścili obóz pod miastem, aby przenieść działania wojenne w dogodniejsze dla nich miejsce. Niezwłoczna pogoń Cezara pozwoliła na zajęcie górskich przesmyków i zablokowanie przeciwnikom drogi. W końcu doznająca ciągłych niepowodzeń nieprzyjacielska armia skapitulowała, umożliwiając zdobywcy Galii skierowanie wojska na Wschód.
Bitwa pod Dyrrachium (10 lipca 48 r. p.n.e.)
Pompejusz miał rok na zebranie wojska, floty i zapasów oraz staranne opracowanie planu pokonania swojego przeciwnika. Tymczasem w styczniu 48 r. p.n.e. pierwszy ponad 15-tysięczny korpus wojsk Cezara niespodziewanie przepłynął Adriatyk i przybił do brzegu Epiru. Obie armie stanęły naprzeciwko siebie pod miastem Dyrrachium, ale Pompejusz nie zamierzał występować do rozstrzygającej bitwy. Jego przeciwnik, mając coraz większe problemy z aprowizacją, wpadł na ryzykowny plan otoczenia przeważającej liczebnie armii. W tym celu założył na wzgórzach 24 forty połączone wałami. Sytuacja uległa jednak zmianie, gdy zdrajcy poinformowali Pompejusza o słabych punktach fortyfikacji. Niespodziewany atak z trzech stron na nieukończone umocnienia zmusił cezarian do odwrotu. Pompejusz zajął opuszczony obóz i obsadził go legionem. Widząc to, Cezar wydał rozkaz do natychmiastowego ataku. Jego armia odniosła zwycięstwo, lecz część żołnierzy – wbrew rozkazom – wyszła poza obręb wałów. Gdy nagle w oddali pojawiło się pompejańskie wojsko, konnica Cezara wpadła w popłoch i rzuciła się do odwrotu. Legioniści w panicznej ucieczce skakali z wałów i tratowali się nawzajem. Jednak wódz republikanów w obawie przed zasadzką nie wykorzystał nadarzającej się okazji do ostatecznego zwycięstwa. Po tej haniebnej porażce zdobywca Galii zmienił plan i ruszył na południe.
Bitwa pod Farsalos (9 sierpnia 48 r. p.n.e.)
Po starciu pod Dyrrachium byli triumwirowie zgrupowali swoje wojska. Obie armie spotkały się w Tesalii niedaleko miejscowości Farsalos. Cezar dysponował tylko 22 tysiącami żołnierzy, podczas gdy jego nieprzyjaciel miał ich aż 45 tysięcy. Pomimo tej przewagi wódz republikanów nie występował do bitwy, lecz czekał, aż przeciwnikowi skończą się zapasy żywności. Zdobywca Galii doskonale zdawał sobie z tego sprawę, dlatego postanowił przenieść obóz w inne miejsce. Na wieść o wymarszu Pompejusz – na skutek nalegań swojego otoczenia – ustawił wojsko na równinie. Był przeświadczony, że atak jego potężnej konnicy zmiażdży prawą flankę przeciwnika, zanim piechota wkroczy do walki. Manewr ten przewidział Cezar, dlatego podczas bitwy na pewną zwycięstwa jazdę Pompejusza uderzyła czwarta linia cezarian złożona z sześciu kohort. Kawalerzyści rzucili się do ucieczki, odsłaniając łuczników oraz procarzy. Po ich rozgromieniu legioniści Cezara oflankowali republikanów, zmuszając ich do odwrotu. Naczelny dowódca przed końcem zmagań uciekł do obozu, a z niego pognał prosto przed siebie. W bitwie padło 15 tysięcy pompejańczyków, a 24 tysiące dostało się do niewoli. Cały rzymski Wschód należał do Cezara.
Bitwa pod Tapsus (6 kwietnia 46 r. p.n.e.)
Po krótkim pobycie w Rzymie Cezar w 47 r. p.n.e. przeprawił się do Afryki. Liczebna przewaga zwolenników Republiki wspieranych przez numidyjskiego króla Jubę uniemożliwiała mu jednak podejmowanie ofensywnych działań. Cezar zmuszony został do obwarowania obozu i oczekiwania na posiłki. Przez długie miesiące nieprzyjaciele unikali decydującego starcia, ograniczając się do działań zaczepnych. Ostatecznie po wzmocnieniu swoich sił cezarianie ruszyli pod miasto Tapsus, które z marszu oblegli. W ślad za nim przybyły wojska pod wodzą Scypiona Metellusa Nazyki, rozbijając dwa obozy. Wkrótce obie armie stanęły w polu, lecz Cezar zwlekał z wydaniem rozkazu do uderzenia. Niespodziewanie – wbrew poleceniom – jeden z trębaczy na prawym skrzydle zagrał sygnał do ataku i legiony ruszyły do boju. Stojące na lewej flance wojsk nieprzyjacielskich słonie zostały ostrzelane i zawróciły, tratując własnych żołnierzy i zmuszając konnicę do odwrotu. Niebawem całe republikańskie wojsko rzuciło się do ucieczki. W bitwie zginęło 10 tysięcy przeciwników Cezara i w niedalekiej przyszłości cała Afryka podporządkowała się jego władzy.
Bitwa pod Mundą (17 marca 45 r. p.n.e.)
Zdzierstwa wyznaczonego przez Cezara namiestnika doprowadziły do buntu stojących w Hiszpanii legionów. Na czele ostatniego zrywu republikanów stanęło dwóch synów zamordowanego Gnejusza Pompejusza. Dyktator zmuszony został zatem do ostatniej zbrojnej wyprawy. Jego przeciwnicy, zdając sobie sprawę z mniejszej wartości bojowej swych wojsk, unikali walnej bitwy, licząc na dobrze ufortyfikowane miasta. Jednak coraz częstsze dezercje w armii Pompejusza zmusiły go do ostatecznego starcia. Pod murami Mundy stanęło aż 80 tysięcy żołnierzy republikanów, podczas gdy Cezar miał ich o połowę mniej. Wojska wkrótce ruszyły do ataku, ale żadna ze stron nie mogła zdobyć przewagi. Walka była tak zacięta, że sam Cezar stanął z bronią w ręku na prawym skrzydle. W końcu X legion zaczął spychać nieprzyjaciół, co zmusiło naczelnego wodza do przerzucenia wsparcia z przeciwległej flanki. Gdy tylko prawe skrzydło przeciwnika zostało osłabione, uderzyła konnica Cezara, zmuszając jazdę republikanów do ruszenia w ich kierunku. Manewr ten wprowadził zamieszanie i przerażeni żołnierze Pompejusza rzucili się do ucieczki. Zginęło 30 tysięcy przeciwników i wkrótce wojna domowa została zakończona. Cezar wracał do Rzymu jako jego „jedyny Pan”.
Bibliografia:
- Anonim, Wojna afrykańska [w:] Corpus Caesarianum, tłum. i oprac. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2006.
- Anonim, Wojna aleksandryjska [w:] Corpus Caesarianum, tłum. i oprac. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2006.
- Anonim, Wojna hiszpańska [w:] Corpus Caesarianum, tłum. i oprac. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2006.
- Juliusz Cezar, O wojnie domowej, tłum. J. Parandowski, Warszawa 1951.
- Juliusz Cezar, Wojna galijska, tłum. i oprac. E. Konik, Wrocław 2004.
- Kasjusz Dion, Historia rzymska, tłum. i oprac. W. Madyda, Wrocław 2005.
- Fredouille J.C., Słownik cywilizacji rzymskiej, Larousse 1992.
- Krawczuk A., Gajusz Juliusz Cezar, Wrocław 1990.
- Krawczuk A., Kleopatra, Wrocław 1985.
- Wellejusz Paterkulus, Historia Rzymska, tłum. E. Zwolski, Wrocław 1970.
- Piotrowicz L., Dzieje Rzymskie, Warszawa 1934.
- Plutarch, Żywoty sławnych mężów, tłum. M. Brożek, Wrocław 1955.
- Swetoniusz, Żywoty Cezarów, tłum. J. Niemirska-Pliszczyńska, Wrocław 1987.
Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak
Korekta: Edyta Chrzanowska
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Najwazniejsza przegral w senacie...
Jak zwykle „garstka bohaterów pokonała hordy barbarzyńców”. Po dokładnej analizie okazuje się, że wrogi lew zmienił się w małego jamnika. Armia Kserksesa też bardzo schudła z początkowych 5 milijonów...
twoaj stary
nie
kto pytal
Jestem Tfojom Bajkom