„Barcelońskie sny” – N. Pradas – recenzja |
Miłość i zdrada, rozczarowanie i cierpienie, przyjaźń i macierzyństwo, czyli mnóstwo uczuć i emocji, a w tle Barcelona okresu międzywojennego. Powieść dotyka międzyludzkich relacji i trudnych wyborów, które dodatkowo komplikuje wojna domowa. Jej akcja skupia się wokół domu mody Santa Eulalia, który (co dodaje dodatkowego smaczku) nie jest miejscem fikcyjnym.
Barcelońskie sny ukazały się w Polsce nakładem Wydawnictwa W.A.B. Autorką jest, urodzona w stolicy Katalonii, Nuria Pradas. Wcześniej w Polsce nie ukazała się żadna książka jej pióra, mamy więc do czynienia z debiutem na naszym rynku wydawniczym. Nuria Pradas, po ukończeniu studiów na kierunku filologia katalońska, podjęła pracę nauczycielki, tworzyła też literaturę dla dzieci i młodzieży. To właśnie do tej grupy odbiorców adresowana jest większość jej twórczości. Zdarza jej się pisać też powieści skierowane do dorosłych czytelników, jedną z nich jest właśnie recenzowana pozycja. Jak sama twierdzi, pisanie sprawia, że czuje się wolna, ułatwia też zrozumienie otaczającego ją świata, a przede wszystkim samej siebie1.
Akcja książki, zgodnie z tytułem, toczy się głównie w Barcelonie. Niewielkie fragmenty umiejscowiono też w Paryżu oraz katalońskim miasteczku Camprodon. Powieść rozpoczyna się w 1917 r., a więc wtedy, kiedy w Katalonii nasilały się nastroje separatystyczne, a kończy tuż po zwycięstwie frankistów w wojnie domowej, czyli w momencie, gdy tendencje odśrodkowe zaczęły być silnie dławione.
Powieść podzielona jest na trzy części. Ciekawym zabiegiem jest brak chronologii – wydarzenia dopiero po pewnym czasie układają się w spójną całość. W moim odczuciu powoduje to, że czyta się ją niezbyt płynnie, a w czasie lektury, mimo lekkiego i swobodnego języka, czytelnik może poczuć się znużony. Podkreślam jednak, że to są moje wrażenia, z którymi niekoniecznie trzeba się zgadzać. Przystępując do lektury sądziłem, że to będzie podróż przez Barcelonę okresu międzywojennego. Po części tak jest, ale liczyłem jednak na coś więcej, tj. na więcej Barcelony w Barcelonie.
Książka została wydana w miękkiej okładce, którą uatrakcyjnia, utrzymane w stylu retro, czarno-białe zdjęcie kobiety. Nie mam uwag do wielkości czcionki użytej podczas druku, a także pracy redakcji i korekty, która jest bez zarzutu.
Recenzowana pozycja należy do gatunku powieści historycznych, jednak w katalogu bibliotecznym śmiało można zakwalifikować ją do działu z romansami. Z tego względu Barcelońskie sny to raczej literatura kobieca. I to wcale nie w sensie pejoratywnym tego określenia, czyli pospolitego, ckliwego romansidła o wydumanych babskich problemach, ale literatury pisanej przez kobietę, uwzględniająca kobiecą perspektywę, kobiecy ogląd świata. To zupełnie inna narracja, wrażliwość i postrzeganie rzeczywistości niż w literaturze pisanej przez mężczyzn. Nie polecam tej książki mężczyznom, gdyż się po prostu zanudzą.
Uważam, że recenzowana pozycja nie wpisze się do kanonu książek, które powinno się przeczytać, jednak może zainteresować osoby lubiące historie miłosne, zachwycone Barceloną, pasjonujące się modą i kulisami jej tworzenia. Jeżeli jesteście ciekawi, jak skończyła się ta historia, sięgnijcie po lekturę recenzowanej pozycji. Plus minus:
Na plus:
+ lekki i przystępny język
+ szata graficzna
Na minus:
- momentami mocno nudnawa
- przede wszystkim dla czytelników płci pięknej
- za mało opisów przedwojennej Barcelony
Tytuł: Barcelońskie sny
Autor: Nuria Pradas
Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-280-4528-6
Liczba stron: 464
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena: 39,99 zł
Ocena recenzenta: 7,5/10
Redakcja merytoryczna: Zuzanna Świrzyńska
Korekta: Patrycja Grempka
- Informacje o autorce zostały zaczerpnięte z następującej strony: http://www.nuriapradas.com/ca/ (dostęp: 24 kwietnia 2018 r.). [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
dobrym uzupełniem powieści będzie „W hołdzie Kataloni”/Homage to Catalonia’/Georga Orwella z 1938r-opisująca własne doświadczenia autora-lewicowego działacza-jako ochotnika walczącego w hiszpańskiej wojnie domowej w szeregach milicji POUM/Partii Zjednoczenia Marksistowskiego/,ze szczegółowym opisem „wydarzen majowych’ w Barcelonie w 1937/czyli wojny domowej w ramach obozu „republikańskiego”/działań komunistów,NKWD i GRU;w następstwie swoich barcelońskich przeżyć-autor napisał potem „Folwark zwierzęcy„i „Rok 1984”!i wyleczył się z komunizmu!