„Ulicznik poznański. Czerwcowe ulice” P. Cieliczko- zapowiedź


Nakładem Wydawnictwa Druga Strona Poznania 9 lipca ukaże się książka Pawła Cieliczko pt.: „Ulicznik poznański. Czerwcowe ulice”. Książka poświęcona jest bohaterom i bohaterkom Czerwca ’56.  

Publikacja składa się z dwóch części. Pierwsza przybliża ważne postaci związane z Powstaniem Poznańskim, które zostały już upamiętnione w nazwach ulic i skwerów. Druga natomiast przedstawia czerwcowe portrety osób zapomnianych, mówi o tych, o których pamięć należy zabiegać i którzy w najbliższym czasie powinni znaleźć swoje miejsce w toponimii Poznania. Zaproponowane tu połączenie narracji historycznej i miejskiego nazewnictwa nie tylko pozwala poznać przeszłość naszego miasta, ale także lepiej zrozumieć jego współczesne oblicze, a tym samym poczuć się w nim swobodniej i pewniej. Świadomość tego, kim są patroni ulic, które codziennie przemierzamy, daje bowiem szansę pełniejszego dostrzeżenia wyjątkowości Poznania i jego odważnych mieszkańców.

Czerwcowe ulice

Każdy poznaniak doskonale wie, że to na Wildzie – wraz z opuszczeniem przez robotników fabrycznych hal zakładów Cegielskiego (wówczas Zakładów im. Józefa Stalina) – rozpoczęła się jedna z najważniejszych manifestacji w Polsce Ludowej. Dlatego właśnie tam rozpoczynamy naszą wędrówkę wzdłuż czerwcowych ulic. Data 28 czerwca 1956 roku na stałe zapisała się w historii miasta oraz kraju i to ona – jako patronka ważnej poznańskiej ulicy – została pierwszą bohaterką niniejszej książki.

Ulica 28 Czerwca 1956 roku była pierwszą, w której nazwie upamiętniono robotniczy zryw. W maju 1981 roku zniesiono patronat Feliksa Dzierżyńskiego nad arterią wiodącą od Zakładów Cegielskiego na Dębcu do centrum miasta. Z ulicy tej wydzielono trzy nowe: Półwiejską, Górną Wildę oraz najdłuższą z nich – ul. 28 Czerwca 1956 roku.

Do dziś w przestrzeni miejskiej Poznania uhonorowano zaledwie dziewięć postaci, których biogramy wiążą się z wydarzeniami Czerwca 1956 roku.

Każda z postaci symbolizuje inny aspekt tamtych dramatycznych wydarzeń. Znaleźli się tu: robotniczy przywódca, uczestnik demonstracji, walczący z bronią powstaniec, zainspirowany ich walką budapeszteńczyk, najmłodsza ofiara Czerwca, dyrektor szpitala, którego osobista odwaga i kompetencje ograniczyły bilans zmarłych tego dnia, a także adwokat broniący prześladowanych, autorka poetyckiego hymnu oraz twórca pierwszej monografii i wielkiej legendy tego zrywu.

Na liście ulicznej chwały Poznańskiego Czerwca wciąż jednak odnotowujemy istotne pominięcia. Nie zadbano o upamiętnienie kilkorga tragicznie doświadczonych uczestników tych wydarzeń oraz osób, które walczyły o rzetelną ocenę i uczciwą pamięć o Powstaniu Poznańskim i jego uczestnikach, a robiły to w czasach gdy nie było to ani proste, ani bezpieczne. I właśnie o  uhonorowanie tych postaci w toponimii Poznania upomina się autor książki.

Jest w Poznaniu jeszcze jedno miejsce, które odegrało niezwykle ważną rolę w dniu czerwcowej manifestacji – to plac, na którym zebrał się ponadstutysięczny tłum demonstrantów, znany dziś jako pl. Mickiewicza. Patron ów z Poznańskim Czerwcem miał rzecz jasna niewiele wspólnego, ale już historia nazwy tego miejsca doskonale wpisuje się w czerwcową narrację. Po wojnie funkcjonowało ono bowiem jako pl. Stalina, którego patronat pod wpływem wydarzeń 1956 roku chciano wyrzucić z przestrzeni miejskiej. O ile ZISPO (Zakłady im. Józefa Stalina Poznań) bez większych perturbacji powróciły do swego poprzedniego patrona – Hipolita Cegielskiego, tak w przypadku pl. Stalina pojawił się poważny problem – okazało się, że oficjalnie nigdy nie patronował on temu placowi, więc nie sposób go było stamtąd usunąć. Okoliczności tej historii wieńczą wędrówkę po czerwcowych ulicach – nieprzypadkowo padło na tak ważny dla czerwcowych wydarzeń plac.

O autorze

Paweł Cieliczko – absolwent historii (UAM) i literaturoznawca, doktor nauk humanistycznych (IBL PAN), dziennikarz („Puls Poznania”), bloger (Kocham Poznań, Poznańskie Legendy, Pomniki Poznania, Ulicznik Poznański), pomysłodawca i redaktor miejskich przewodników literackich, a przede wszystkim szczery miłośnik Poznania. Jest pomysłodawcą uhonorowania w przestrzeni miejskiej zasłużonych dla Poznania osób. Współpracując z Fundacją Kochania Poznania, zrealizował dwie takie inicjatywy, dzięki którym mamy w Poznaniu: skwer marszałka Ferdynanda Focha oraz skwer dra Józefa Granatowicza.

Tytuł: Czerwcowe ulice. Ulicznik poznański
Autor: Paweł Cieliczko
Wydawnictwo: „Druga Strona Poznania”, Fundacja Kochania Poznania
Liczba stron: 100 stron
Data premiery: 9 lipca 2018 r
ISBN: 978-83-948865-3-0
Cena: 39,00 zł

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz