Czołg ciężki 50TP Prototyp – ostry zawodnik |
Mieszanie sowieckich wzorów, jakie ma miejsce od VI tieru trwa także w pojazdach premium. W tym przypadku jest tak skuteczne, że 50TP Prot. można śmiało nazwać jednym z najlepszych czołgów w grze.
Wersja projektu Tyszkiewicza
Tier VIII jest jednym z najbardziej grywalnych w World of Tanks. Nie ma co ukrywać – od niego zaczyna się poważna gra, która nie wybacza błędów. Jednocześnie dobre losowanie może rzucić gracza na górę listy meczowej, co powoduje, że kierując się odrobiną rozsądku, jest w stanie wygrać bitwę mając radość z niszczenia. Z tego też powodu wiele pojazdów premium to wozy VIII tieru. Z drugiej strony dobra „premka” musi radzić sobie także z lepszymi od siebie.
Powodem opracowania prototypowego 50TP było stworzenie polskiego czołgu ciężkiego premium. Wykonano go, odchudzając i modyfikując 50TP z 9 poziomu. Znów, jak w przypadku innych pojazdów wyższych tierów, dokonano tego na drodze analizy historycznej trendów, kompilując w ten sposób unikalny i atrakcyjny pojazd.
Projektanci wyszli ze słusznego założenia, że skoro nie ma rysunków technicznych inż. Tyszkiewicza, to nic nie stoi na przeszkodzie, by pojazd zmodyfikować, opracowując coś, co nazwano „prototypem”.
Szczupaczy nos
Główne różnice pomiędzy 50TP Prot. a 50TP to kształt przedniej płyty pancerza i 122 działo w nieco innej wieży. Oczywiście elementy te wywodzą się koncepcyjnie z rozwiązań stosowanych w ZSRR, o czym niżej.
W 50TP Prot. przód kadłuba ma ostry, stożkowy kształt, nazywany nosem szczupaka. To konstrukcja, którą pierwszy raz zastosowano w IS-3, ułatwiająca rykoszetowanie pocisków obrony przeciwpancernej. Okazało się, że rozwiązanie to naprawdę działa, jednak porzucono je, jako zajmujące zbyt wiele miejsca w nowych, powojennych projektach uniwersalnych czołgów podstawowych. Wprawdzie kolejne projekty IS-ów miały ten element już niejako z obowiązku, ale generacja ta i tak wkrótce ustąpiła pola T-55 i pochodnym.
Wieża 50TP Prot. jest bardziej podobna do tej z T-54, jednak jest nieco bardziej wyszczuplona w rejonie łoża armaty, co również pozwala na skuteczne odbijanie pocisków. Zamontowane działo 122 mm było ówcześnie standardem w radzieckich czołgach ciężkich, więc domniemywać można, że taki kaliber zostałby wybrany dla nowej maszyny.
Powtarzam to w cyklu o polskich czołgach jak mantrę – wozy te są – od 40TP Habicha, a nawet 25TP (np. rozwiązania konstrukcji wieże) – niczym innym, jak sumą prawdopodobieństw. Jednak widać w nich solidną pracę koncepcyjną i dużą znajomość historii i trendów w konstruowaniu pojazdów pancernych w XX w. Wprawdzie można narzekać, że przecież one nie jeździły, nie było ich czasem nawet w formie szkicu – ale te wymówki należy kierować nie do studia Wargaming, tylko do polskiej historii.
W grze
W najprostszych słowach 50TP Prot. to takie cudowne dziecko czołgu IS-3 i T-54. Zupełnie jakby do uniwersalnego kadłuba czołgu podstawowego dodano charakterystyczny „nos szczupaka”, który utwardził i tak już mocny pancerz. Pomimo centralnie umieszczonej wieży pojazd może pochwalić się świetnym opuszczeniem działa, które wynosi aż 10 stopni. Wbrew pozorom nie ułatwia to tak walki na wzniesieniach tak bardzo, jak można by sobie życzyć – zbyt łatwo pokazać dolną płytę pojazdu podczas wyjeżdżania. Poza tym w zasadzie trudno wskazać większe wady tego czołgu. Mobilność stoi na całkiem wysokim poziomie, a działo, choć ma nieco słabszą penetrację od większości nowszych ciężkich czołgów premium, nadrabia tę wadę całkiem niezłymi obrażeniami. Choć bez dłuższego postoju na przycelowanie do odległego celu zapewne się nie obędzie, to niekoniecznie jest to wada, a wręcz zachęta do agresywnej gry.
Tekst powstał we współpracy z wydawcą gry World of Tanks, firmą Wargaming.net
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
super