Muzeum Polskiej Wódki poszukuje receptur na potrawy regionalne na bazie okowity


Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie rusza z akcją zbierania przepisów na tradycyjne polskie potrawy, zawierające wśród swoich składników okowitę - polską wódkę.

Dzieło O ziołach i mocy ich Stefana Falimirza z 1534 r., w którym po raz pierwszy odnotowano słowo wódka w znaczeniu destylatu / fot. CC-BY-SA 4.0

Nadużywanie alkoholu jest szkodliwe, ale w kuchni bywa on niezbędny, a jego właściwości nadają charakteru przygotowywanym posiłkom. Wysokoprocentowego alkoholu używa się do wekowania przetworów, podpalania potraw, czyli flambirowania, jak również nasączania ciast i marynowania mięsa. Stosuje się go nie tylko do wytrawnych potraw, lecz również do przygotowywania oryginalnych deserów, dżemów oraz konfitur. Z wódki przygotowuje się  także rozgrzewające napary, od wieków stosowane w walce z przeziębieniami i innym dolegliwościami.

Okowita, gorzałka, wódka

„Okowita”, czyli dawne określenie wódki, pochodzi od łacińskiego wyrażenia aqua vitae,  w dosłownym tłumaczeniu woda życia. Zygmunt Gloger (1845-1910), polski folklorysta i pisarz, autor „Encyklopedii staropolskiej ilustrowanej„ wyjaśnia, iż nazywano ją tak, gdyż jakoby miała przedłużać życie. Zaś słowo „gorzałka„, określające wódkę pojawiło się po raz pierwszy w źródle pisanym w 1528 r., o czym możemy przeczytać w „Etymologicznym słowniku języka polskiego” autorstwa Andrzeja Bańkowskiego (1931-2014). Nazwa ”gorzałka” nie jest bynajmniej związana z gorzkim smakiem wódki, ale słowo to  pochodzi od czasownika gorzeć (gorać), czyli płonąć, palić się i odnosi się do sposobu produkcji wódki, czyli procesu podgrzewania na ogniu. Napoje alkoholowe zaczęto określać słowem „wódka” dopiero w XVII wieku. 

W dobie globalizacji oraz przenikania się kultur, niezwykle istotne jest dbanie o to, co lokalne i kultywowanie polskiej tradycji. Dotyczy to również dawnych smaków i zwyczajów kulinarnych. Polska Wódka jest częścią naszej kultury, a jej oryginalna i niepowtarzalna receptura jest doceniana na całym świecie. Wyrób ten jest znany i od wieków niezmiennie kojarzony z naszym krajem. Polska Wódka z czasem stała się nieodłącznym elementem naszej kultury biesiadnej. Jednak o jego produkcji, procesie powstawania, historii i miejscu w polskiej tradycji nie każdy wie równie wiele. 

Okowita w polskiej kuchni

Sięgając w głąb historii, natrafimy na przykład tradycyjnej receptury, która bazuje na wódce. Chodzi o przepis na napój, który został wpisany w 2008 roku na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w województwie warmińsko-mazurskim. Mowa tu o słynnej niedźwiedziówce, którą przygotowuje się, podgrzewając miód (wyłącznie lipowy lub akacjowy) nieustannie go mieszając i dolewając do niego taką samą ilość wódki. Po ostygnięciu takiego wywaru znów uzupełnia się go kolejną porcją wódki, po czym zlewa do butelek i odstawia na co najmniej kilka tygodni. Tradycja przygotowania tego mazurskiego napoju alkoholowego sięga średniowiecza, a wedle miejscowych podań i opowieści używany był nawet do odurzania niedźwiedzi.

Wódka jest nie tylko dopełnieniem posiłku, ale może stanowić również istotny składnik samej potrawy. Dania przygotowane z jej pomocą, to wyższy poziom sztuki kulinarnej. Jedną z nowoczesnych i bardzo efektownych technik kulinarnych z wykorzystaniem wysokoprocentowego alkoholu jest tak zwane flambirowanie. Działanie to polega na podpaleniu polanej uprzednio trunkiem potrawy. Ważne, aby zawartość alkoholu w przeznaczonej do tego celu wódce wynosiła  co najmniej 40%. Taki zabieg ma na celu chwilowe podwyższenie temperatury dania nawet do  200 stopni Celsjusza. Dzięki temu zawarty w przygotowywanym posiłku cukier ulega karmelizacji  i tym samym podbija smak. Flambiruje się zarówno owoce morza, ryby oraz mięso, jak również banany, lody i inne desery. Warto jednak pamiętać o bezpieczeństwie, gdyż nie jest to prosta umiejętność i lepiej zostawić ją profesjonalistom. 

Rejestracja zastrzeżonego znaku geograficznego

13 stycznia 2013 Unia Europejska zarejestrowała nazwę „Polska Wódka„ jako chroniony znak geograficzny, który dołączył do zacnego grona narodowych specjałów: oscypka, obwarzanka krakowskiego oraz rogala świętomarcińskiego. Pięć lat później, 18 czerwca 2018 roku, zainaugurowano działalność jedynego w Polsce i na świecie Muzeum poświęconego w całości naszemu narodowemu trunkowi, w którym zwiedzający mogą zapoznać się z bogatą, wielowiekową historią oraz tradycją wytwarzania okowity. Muzeum Polskiej Wódki znajduje się na terenie rewitalizowanego Centrum Praskiego Koneser w Warszawie, w XIX-wiecznym budynku Rektyfikacji, na terenie dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek ”Koneser”. Wraz z rejestracją Polskiej Wódki jako chronionego oznaczenia geograficznego powstała również aktualna jej definicja. Aby móc użyć tego zastrzeżonego znaku, trunek musi być produkowany z ziemniaka lub jednego z pięciu polskich zbóż – żyta, pszenicy, owsa, jęczmienia lub pszenżyta. Dodatkowo, uprawa surowców musi być prowadzona na terenie naszego kraju. Jedynym wyjątkiem w procesie produkcji Polskiej Wódki jest jej butelkowanie, które może odbywać się poza granicami Rzeczpospolitej.

Muzeum Polskiej Wódki ma za zadanie nie tylko przekazywać wiedzę, ale także gromadzić liczne zbiory związane z procesem produkcji, jak i samym produktem. W zbiorach Muzeum znajdują się na przykład historyczne, oryginalne opakowania czy dawne reklamy. Muzeum archiwizuje stare receptury i stąd między innymi apel do wszystkich, którzy mogą pomóc w zebraniu przepisów na tradycyjne polskie potrawy, zawierające wśród swoich składników ten wysokoprocentowy alkohol.

Polska Wódka, podobnie jak francuski Cognac czy Scotch Whisky, została wpisana na listę Chronionych Oznaczeń Geograficznych i od wielu lat jest istotnym polskim produktem eksportowym, cenionym za smak i jakość na całym świecie. Chcemy, aby Muzeum Polskiej Wódki przekazywało i gromadziło wiedzę dotyczącą naszego narodowego trunku, z którego powinniśmy być dumni – informuje Andrzej Szumowski z Muzeum Polskiej Wódki.

Przepisy

Poniżej prezentujemy dwa znane nam przepisy na potrawy wigilijne, których smak wzbogaca zastosowanie wódki – ten składnik receptury jest wręcz niezbędny!

Makowiec

Składniki na 3 blaszki:

3,5 szklanki mąki pszennej, 150 g masła, 6 jajek, 40 g świeżych drożdży, 6 łyżek cukru, 2 opakowania cukru waniliowego,
1,5 łyżki oleju, 0,5 łyżeczki soli, 1,5 łyżki wódki, 0,5 szklanki cukru pudru, 2-3 łyżki gorącej wody, 180 ml mleka  

Sposób wykonania:

Ciasto drożdżowe: drożdże rozpuść z cukrem i letnim mlekiem po czym odstaw na kwadrans. Oddziel żółtka od białek,
te pozostaw na później do posmarowania ciasta i masy makowej. Żółtka połącz z mąką, dodaj olej, sól, cukier waniliowy oraz wódkę. Następnie rozpuść masło i poczekaj aż ostygnie. Tymczasem wyrób ciasto i stopniowo dodawaj rozpuszczony, wystudzony tłuszcz. Odstaw ciasto przykryte ściereczką w ciepłe miejsca na godzinę i poczekaj aż wyrośnie. W tym czasie ubij 4 białka na sztywną pianę i dodaj je do masy makowej. Po wyrośnięciu ciasta podziel je na 3 porcie, gdy ciasto się klei dosyp mąki, następnie rozwałkuj tak, aby najdłuższy bok, miał długość blaszki do pieczenia. Posmaruj rozwałkowane ciasto białkiem, które pozostało, unikniesz dzięki temu rozwarstwiania placka, a następnie połóż masę makową i zwiń ciasto
w roladkę, której końce podwiń pod spód, po czym wstaw do rozgrzanego piekarnika na ok. 180 stopni i piecz 40 minut.
Po upieczeniu makowic można udekorować lukrem i skórką pomarańczową. Smacznego!

Kutia

Składniki:

160 g ziaren łuskanej pszenicy, 150 g suchego maku, 4 łyżki płynnego miodu pszczelego, 50 ml wódki, 100 g rodzynek,
3 duże łyżki posiekanych orzechów, 3 duże łyżki smażonej skórki pomarańczowej, 250 ml śmietany kremówki, suszone owoce (morele, daktyle, śliwki itp.) do przybrania.

Sposób wykonania:

Umyj ziarna pszenicy i wymocz je w letniej wodzie po czym odstaw na całą noc. Następnego dnia odsącz i zalej ponownie wodą po czym ugotuj do miękkości, ważne, aby zmieniać wodę podczas gotowania nawet do trzech razy. Tymczasem można przygotować mak. Opłucz go w zimnej wodzie potem zalej wrzątkiem i gotuj 20 minut i odstaw do ostudzenia. Rodzynki zalej wódką i również odstaw. Gdy ziarna pszenicy  będą miękkie, odsącz je.

Tak samo postępuj z makiem, odsącz go przez gazę i dwukrotnie zmiel w maszynce, za drugim razem dodaj cukier puder. Potem połącz uzyskaną masę z miodem, rodzynkami, skórką pomarańczową, śmietaną i orzechami. Całość zaś połącz
z pszenicą i wstaw w misce do lodówki. Przed podaniem można ozdobić kutię suszonymi owocami, dodatkowo skropić wódką, w której moczyły się rodzynki. Smacznego!

* * *

Wszystkich, którzy znają ciekawe polskie przepisy na potrawy na bazie lub z wykorzystaniem Polskiej Wódki, prosimy o zamieszczenie ich w wydarzeniu na Facebooku: https://www.facebook.com/events/271881737062980/

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Anonim pisze:

    Na każdej wsi jest regionalny sposób na okowite 😉

Zostaw własny komentarz