Historia zegarka naręcznego. Od kobiecej biżuterii po męski element uzbrojenia


Na początku zegarki na rękę były noszone wyłącznie przez kobiety, które traktowały je jako biżuterię. W tym czasie mężczyźni używali wyłącznie zegarków kieszonkowych. Moda zmieniła się dopiero w trakcie I wojny światowej, gdy żołnierze docenili ich praktyczne zastosowanie. Dziś noszą je zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Pierwsze zegarki na rękę

Abraham Louis Breguet

Za pierwszy zegarek naręczny uznawany jest zegarek jaki otrzymała angielska królowa Elżbieta I od hrabiego Roberta Dudleya w 1571 r. Jednak jego dokładność była niewielka. Służył przede wszystkim jako ozdoba i luksusowy dodatek do jej garderoby, bowiem jego bransoleta była wysadzana kamieniami szlachetnymi.

Natomiast pierwszy zegarek naręczny, którego dokładność odmierzania czasu nie stanowiła kontrowersji, został wykonany w 1810 r. przez Abrahama-Louisa Bregueta. Był to pruski zegarmistrz, który za swojego życia stał się czołowym rzemieślnikiem w swoim fachu. Jego klientów stanowili możni tego świata. Jednym z nich była Maria Anuncjata Karolina Bonaparte, czyli królowa Neapolu. Dla niej został wykonany zegarek na bransoletce. Jego wykonanie trwało od 11 sierpnia 1810 r. do 21 grudnia 1812 r., zatem był konstruowany dwa i pół roku. W jego produkcję było zaangażowanych aż siedemnaście osób.

Arystokratyczny dodatek

W XIX w. zegarek naręczny był wyłącznie arystokratycznym dodatkiem, który był noszony tylko przez kobiety. Bransoleta kojarzyła się bowiem wyłącznie z damską biżuterią, stąd mężczyźni woleli zegarki kieszonkowe. Kobiece zegarki naręczne uważane były nawet za przejściową modę. Dlatego prym do I wojny światowej wiodły zegarki kieszonkowe. Jednak w działaniach bojowych były one mało użyteczne.

Zegarek na wojnie

Brytyjczycy byli prekursorami używania zegarków naręcznych podczas kampanii wojennych. Pod koniec XIX wieku oficerowie brytyjskiej armii zaczęli ich używać do koordynowania działań wojennych, tak by te zaczynały się o ustalonej porze. Wykorzystywano je m.in. podczas III wojny angielsko-birmańskiej w 1885 r. Były używane także podczas wojen burskich (1880-1881 oraz 1899-1902). W ślad Brytyjczyków poszli Niemcy, którzy zaczęli wykorzystywać zegarki naręczne w marynarce wojennej.

I wojna światowa

Reklama jednego z pierwszych naręcznych zegarków z 1916 r.

Jednak rewolucja nadeszła wraz z wybuchem I wojny światowej. Szybko okazało się, że nadal najpopularniejszy zegarek kieszonkowy nie sprawdza się podczas działań wojennych. Łatwo było go zgubić lub uszkodzić w warunkach bojowych. Dodatkowo skorzystanie z niego wymagało znacznie więcej trudu niż zerknięcie na zegarek naręczny. Dlatego walczący mężczyźni szybko pogodzili się z zegarkiem naręcznym, jako znacznie praktyczniejszym. Korzystanie z niego nie wymagało zajęcia ani jednej ręki, co w warunkach bojowych miało niebagatelne znacznie. Mężczyźni zegarki naręczne,  w przeciwieństwie do kobiet, nosili na skórzanych paskach, a nie bransoletach. Szybko żołnierze zaczęli je wykorzystywać do synchronizacji i koordynacji działań wojennych. Natomiast ich producenci pracowali nad wytrzymałością zegarków,na wyposażając je w mocne szkło. Przyzwyczajeni do zegarków kombatanci wojenni wykorzystywali je także po demobilizacji. Zatem I wojna światowa zmieniła społeczne postrzeganie zegarka naręcznego. Od tego momentu stał się także męskim dodatkiem.

Kwarcowa rewolucja

Po I wojnie światowej ewolucja zegarków dotyczyła przede wszystkim dokładności mechanizmu oraz zmiany designu. Podczas II wojny światowej były wykorzystywane już przez wszystkich, stając się powszechnym elementem „uzbrojenia”.

Rewolucja nastąpiła w 1969 r. Wówczas do masowej produkcji został wprowadzony zegarek kwarcowy. Ten nie był już napędzany przez mechanizm, ale odmierzał czas dzięki baterii i elektronicznemu układowi odpowiadającemu za liczenie sekund. Na masową skalę jako pierwsza zaczęła je produkować japońska firma Seiko. Ich model Seiko Astron stał się symbolem kwarcowej rewolucji. Już rok później takie zegarki zaczęli oferować także szwajcarscy zegarmistrzowie. Mimo, iż Astron był zegarkiem niezwykle drogim, to dziś zegarki kwarcowe są w zasięgu każdego portfela.

Seiko Aston

Od lat 70-tych zegarek naręczny zaczął mocno zmieniać swój wygląd. Producenci odchodzili od tradycyjnej formy bransolety i skórzanego paska. Masowa produkcja doprowadziła także do spadku jego ceny. Już każdy mógł sobie pozwolić na zegarek. Ich producenci zaczęli nadążać za modą, oferując zegarki naręczne w przeróżnych formach i kolorach.

Cyfry zamiast tarczy

Istotną innowacją był prototyp męskiego zegarka Pulsar, który w 1972 r. trafił na rynek. Został wyprodukowany przez amerykańską firmę Hamilton Watch Corporation. Nowością było zastąpienie w nim klasycznej tarczy elektronicznym wyświetlaczem. Godzina nie była już wskazywana przez wskazówki, ale wyświetlana na ekranie, tak jak robią to dziś telefony komórkowe. W 1973 r. model Pulsar był zegarkiem Jamesa Bonda w filmie „Żyj i pozwól umrzeć”.

Inteligentne zegarki

Na kolejną rewolucję naręczny zegarek musiał poczekać do XXI wieku. Wtedy na rynku pojawiły się pierwsze smartwatche, czyli zegarki posiadające liczne funkcje, a już nie tylko odmierzające czas. Dzisiaj zegarki naręczne poza swoją podstawową funkcją mogą także liczyć kroki, mierzyć puls, czy przesyłać i odbierać wiadomości.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz