Nauka historii od podstaw – czyli jak zrozumieć przeszłość?


Historia należy do grupy przedmiotów, które są w szkołach traktowane często pobieżnie. A przecież jest to najlepsza nauczycielka życia. Jak zrozumieć historię jak się jej nauczyć i dlaczego warto to robić?

Nauka historii od podstaw – czyli jak zrozumieć przeszłość?

Korepetycje historia Warszawa

Niestety historia należy do grupy przedmiotów, które są w szkołach traktowane często pobieżnie. A przecież jest to najlepsza nauczycielka życia. To właśnie w niej zawiera się tak naprawdę wszystko – począwszy od rozwoju sztuki i kultury, poprzez polityczne dzieje świata i odkrycia naukowe, na niezwykłych scenariuszach życia ludzkiego skończywszy. Jak zrozumieć historię jak się jej nauczyć i dlaczego warto to robić?

Historia – korepetycje, czy warto?

Historia wydaje się czymś, czego możemy się nauczyć niezwykle łatwo. Jednak nie jest tak do końca. Olbrzymim problemem w obudzeniu w sobie zainteresowania historią, jest odpowiednie dobranie źródeł do jej poznania. I tutaj korepetycje z historii mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Jeśli chcemy poznać prawdziwą historię, przekazaną w interesujący sposób, to dobry korepetytor historii, będący pasjonatem z pewnością wskaże nam książki i materiały, z których warto czerpać wiedzę.

Przy czym nauka historii od podstaw dotyczy przede wszystkim tego, jak analizować źródła informacji, jak te informacje ze sobą konfrontować i jak rozumieć wpływ danych wydarzeń na rzeczywistość. Co ważne, takie korepetycje z historii dostępne są zarówno w formie stacjonarnej, jak i online.

Korepetycje historia Warszawa

Osoby, które interesują korepetycje z historii w Warszawie, także mogą zdecydować się na formę zdobywania wiedzy poprzez Internet lub stacjonarną. Każdy, kto chce odbyć lekcje online, może po prostu wpisać w wyszukiwarkę frazę korepetycje historia Warszawa lub historia Warszawa i z pewnością pojawi się szereg ciekawych ofert z tego typu zajęciami.

Natomiast ci, których interesują korepetycje z historii online, mogą szukać nauczycieli z różnych regionów, a nawet krajów – jeśli tylko dysponują odpowiednią znajomością języków obcych. Warto tutaj zauważyć, że nauka historii staje się o wiele bardziej interesująca przy znajomości języków obcych, które pozwalają na zapoznawanie się z materiałem źródłowym w oryginale, co z punktu naukowego daje największą wartość poznawczą.

Artykuł powstał we współpracy z buki.org.pl

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. Kiepski pisze:

    Historia najlepszą nauczycielką życia??? Lekcje historii w szkołach były i są narzędziem propagandy i kształtowania młodych umysłów wg wzoru władzy. Mam 60 lat, wychowałem się na lakcjach historii ruchu robotniczego, polskiej megalomani i tylko dzięki niezależnym mediom, Oldze Tokarczuk i znajomości angielskiego dowiedziałem się między innymi:
    Polska była potęgą w handlu niewolnikami, Zawisza Czarny był najemnikiem, Kościuszko pojechał do Ameryki nie po to by walczyć o demokrację tylko dostał kosza od kobiety,bitwa pod Lenino to byłą rzeź polkich żołnierzy. A przed chwilą przeczytałęm artykuł na tym portalu na temat Pałacu Saskiego (propaganda - odwrócenie uwagi od problemów obecnej władzy)w którym uparcie się twierdzi, że Polacy złamali szyfr Enigma. Całe życie byłem okłamywany nt historii Polski

    • Komar pisze:

      Co z tego, że Zawisza był najemnikiem? Taka była rzeczywistość. Jeśli rycerz nie miał posiadłości, to był pracownikiem najemnym. Musiał mieć jakieś źródło utrzymania. A Kościuszko? On walczył i w Stanach, i w Polsce. Czy on walczył o demokrację, czy o kobietę? Bitwa pod Lenino? Były bitwy, w których zginęło znacznie więcej żołnierzy - i nikt nie nazywa ich rzeziami. No i rewelacją jest twoje stwierdzenie, że Polacy nie złamali szyfru Enigma. Olga Tokarczuk zrobiła ci wodę Z mózgu. W ślad za Olgą Tokarczuk chcesz zeszmacić tych, których ludzie darzą szacunkiem.

    • Andrzej pisze:

      To co? Taki Zawisza Czarny miał darmo walczyć?Jeżeli mu rodacy płacili to co w tym złego? I przy jakiej okazji się z tą megalomanią spotkałeś? Gdy uczyli o rozbiorach, powstaniach, przegranych wojnach, to była megalomania?

      • Q pisze:

        Zgadzam się po częsći z „Kiepskim”. Historia to zawsze interpretacja z punktu widzenia teraźniejszych norm, wzorców kulturowych itp. W szkole historia jest interpretowana, przedstawiana przez pryzmat martyrologiczny, akcentując nadmiernie „potęgę” Polski i jej wyjątkowość, romantując ponadto np. szlachtę. Jest to perspektywa, która ma na celu umocnienie poczucia narodowej tożsamości, często też wzmacniając ksenofobiczne postawy.

Odpowiedz