„Krótka historia religii” - R. Holloway - recenzja


Znakomity przewodnik po religiach świata, napisany lekko i z poszanowaniem dla prezentowanych różnych form religijności. Autor wykazuje się dyscypliną i każdemu sposobowi relacji człowiek – Bóg stara się poświęcać podobną ilość miejsca. Z uwagi na fakt, że nieomal każda kultura, jaką tworzył człowiek, zawierała jakieś systemy religijne, warto się z Krótką historią religii zapoznać.

Krótka historia religii

Autor był biskupem Szkockiego Kościoła Episkopalnego i jego prymasem. Ten fakt jednak nie przesłania mu w sprawiedliwym spojrzeniu na większość ważnych religii (czy czasem systemów filozoficznych). Dzięki temu w niezwykle syntetycznej formie Holloway pokazuje Taoizm, Buddyzm, Chrześcijaństwo, Islam i wiele innych ważnych religii. Każda z nich opisana jest na dosłownie kilku kilkunastu stronach, na których w przystępny sposób Autor zarysowuje powstanie, główne założenia i ewolucje danego systemu. Siłą tych opisów jest niezwykle lekki styl Autora, nie ma tu miejsce na hermetyczne rozważania religioznawcy o szczegółowych aspektach doktrynalnych, a raczej przystępny opis tego, czym dana religia się charakteryzuje. Holloway skupia się przy tym na naprawdę istotnych elementach, które stanowią o istocie danej religii.

W książce Autor jest też bardzo krytyczny względem tego, co ludzie potrafią czynić w imię Boga. Nie pozostawia tu złudzeń i okrucieństwa przedstawia takimi, jakimi są. Nie szuka usprawiedliwień, acz celnie pokazuje, czemu Bóg nie potrzebuje obrońców (niezależnie od tego jak bardzo wierzymy w jego istnienie). 

Krótka historia religii ma oczywiście swoje wady. Mam wrażenie, że zbyt mało miejsca poświęcono na tradycyjne wyznania afrykańskie, które zamknięte są gdzieś przy okazji rozdziału o religiach naturalnych. Nic nie ma o dużych systemach religijnych Ameryki Środkowej i Południowej, zapewne wynika to z faktu, że są w zasadzie nieobecne. Niemniej opisywanie Tańca Ducha i brak choćby religii inkaskiej – jest zaskakująca. Z rzeczy mniej istotnych, acz myślę nadal ważnych, to brak Kalwina i Zwinglego. Nurt reformowany w protestantyzmie jest opisany tylko na przykładzie Szkockiego Kościoła Narodowego i widać pewną niechęć Autora do Johna Knoxa. Opisanie też akurat anglikanizmu, jako drogi środka pomiędzy reformacją a rzymskim katolicyzmem jest także, co najmniej, dyskusyjne.

Całość zakończona jest dość nietypowo jak na tego typu pozycje. Autor znalazł dość miejsca by opisać wątki świeckiego humanizmu, jako laicką odpowiedź na potrzebę duchowości, oraz ekumeniczne starania zbliżania pomiędzy religiami – nie po to by tworzyć „super religię”, ale by w duchu wzajemnego poszanowania wspierać wzajemne poszukiwania prawdy i piękna. Świetnym w tym kontekście jest rozdział, w którym Autor rysuje konflikt między konserwatystami, którzy pragną odczytywać swoje księgi dosłownie, od liberałów, którzy traktują je, jako księgi wiary. To drugie spojrzenie pozwala znaleźć miejsce np. dla kobiet albo ludzi LGBT+ w kościołach chrześcijańskich. Literalne odczytywanie ksiąg, jak dowodzi Holloway, prowadziłoby przecież do legalizacji niewolnictwa.

Książka porządnie wydana, każdy rozdział rozpoczyna się miniaturą, która doskonale oddaje charakter rozdziału..

Pomimo opisanych pewnych wad, w mojej ocenie pozycja ta byłaby świetnym podręcznikiem uzupełniającym do nauczania religii w szkołach i pozwoliłby także zagłębić się w bogactw różnych form i tradycji religijnych.

Plus minus:
Na plus:

  • przystępny przewodnik po systemach religijnych
  • lekkie pióra Autora, brak hermetycznego języka 

Na minus:

  • brak niektórych istotnych systemów religijnych (zwłaszcza afrykańskich i z Ameryki Środkowej i Południowej)

Tytuł: Krótka historia religii

Autor: Richard Holloway

Wydawca: RM

Rok wydania: 2020

ISBN: 978-83-8151-441-5

Liczba stron: 264

Okładka: miękka

Cena: 34,99 zł

Ocena recenzenta: 8/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz