Mistrz. Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski – E. Szafran - recenzja


W czasie II wojny światowej przez hitlerowskie obozy przeszło wiele milionów ludzi różnej  narodowości oraz pochodzenia. W gronie więźniów znajdowała się także pokaźna grupa sportowców, którzy zmuszeni zostali porzucić sportowe areny na rzecz obozowej rzeczywistości, w której przyszło toczyć im walkę nie o medale i wysokie miejsca lecz o życie.

Nakładem Wydawnictwa Ringier Axel Springer ukazała się książka autorstwa Eleonory Szafraniec „Mistrz. Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski”. Przybliża ona losy polskiego boksera Tadeusza Pietrzykowskiego, który przebywał w Auschwitz, gdzie na obozowym ringu przyszło mu toczyć walki o najcenniejszą nagrodę – o  życie. Bohater omawianej pozycji do Auschwitz trafił po wrześniowej klęsce gdy próbował przedostać się do Francji. Choć w 1937 roku zdobył mistrzostwo Warszawy w wadze koguciej w obozowej rzeczywistości stał się numerem 77. T. Pietrzykowski podczas pobyty w obozie być świadkiem wielu okrucieństw, których dopuszczali się zarządcy obozu wobec bezbronnych więźniów, których w bezduszny sposób karano dla własnej rozrywki. Miał także sposobność poznać ojca Kolbego oraz być świadkiem jego niebywałej odwagi i poświęcenia gdy ofiarował swoje życie by ratować innego człowieka. To wydarzenie tak jak wiele innych pozostawiło na nim  trwały ślad. Podczas pobytu w obozie sport stał się dla niego ratunkiem, ale też pozwolił mu zatroszczyć się o swoich kolegów. Pierwszą walkę stoczył z Walterem Duningiem, który podobnie jak Pietrzykowski boksował przed wojną a w obozie pełnił funkcję kapo. Zwycięstwo polskiego boksera było dla Niemców zaskoczeniem gdyż nikt nie dawał mu szans. Dla współwięźniów było to dodanie otuchy i nadziei że można pokonać Niemców, nawet w tak symboliczny sposób jak walka bokserska. Sam Pietrzykowski dostrzegł dużą szanse w tych walkach – otrzymywał bowiem nie tylko dodatkowe porcje jedzenia, ale też lepsze przydziały pracy.

Mistrz…. bez wątpienia jest książką godną polecenie dla wszystkich zainteresowanych historią sportu, tematyką obozową, ale również II wojną światową. Historia przedstawiona w książce jest niezwykle poruszająca oraz bolesna. Na jej kartach poznajemy bowiem niezwykłą historię polskiego boksera, który pomimo nieludzkich warunków w których był przetrzymywany za wszelką cenę starał się zachować człowieczeństwo. Niewątpliwie pozycja ta dotyka wielu skomplikowanych postaw oraz relacji, które panowały w obozie. Przedstawione zostały bowiem postacie okrutnych zarządców obozu, którzy czerpali przyjemność ze znęcania się nad więźniami. Nie brakowało jednak także osób, które pomimo niemieckiego pochodzenia okazywały więźniom sympatię oraz pomagały przetrwać chociaż ryzykowały przy tym swoje życie. Aspekt psychologiczny zaakcentowany w recenzowanej pozycji jest niezwykle ważny i cenny, gdyż ukazuje przed jakimi ciężkimi wyborami stawali więźniowie podczas swojego pobytu w Auschwitz. Nawet sam bohater często zadawał sobie pytanie czy poprzez swoje czyny i decyzje nie stawał się podobnym do oprawców czy może pobudki, które nim kierowały stanowiły wystarczające usprawiedliwienie niekiedy wątpliwych moralnie działań ?

Na uwagę zasługuje także sposób ukazania Niemców w recenzowanej pozycji. Nie jest on bowiem jednostronnie negatywny. T. Pietrzykowski przybliżył bowiem również sylwetki osób, które pomimo swojego niemieckiego pochodzenia nie zgadzały się z polityką prowadzoną przez A. Hitlera i będąc w obozie starały się pomóc przetrzymywanym tam więźniom choć im także groziła za to kara śmierci. Przykładem takiej postaci był wspomniany już Walter Duning, z którym Pietrzykowski stoczył swoją pierwszą walkę w obozie. W późniejszym czasie pomagał on Polakom umożliwiając im pozyskiwanie lekarstw czy ciepłych ubrań. Dzielił się także swym bokserskim doświadczeniem z Pietrzykowskim podczas jego treningów.

W czasie II wojny światowej w obozach znalazło się wielu polskich sportowców. Reprezentowane były takie dziedziny jak boks, zapasy czy też piłka nożna. Każda wygrana walka czy mecz dodawał nadziei Polakom i mobilizował ich do dalszej walki o przetrwanie. Niestety nie wszystkim sportowcom udało się przeżyć. Celem tej książki jest niewątpliwe przywrócenie pamięci także i o nich.Warto podkreślić, iż E. Szafraniec prezentując swoją opowieść opierała się na zapiskach pozostawionych przez swego ojca. T. Pietrzykowskiego, który zdając sobie sprawę z ulotności ludzkiej pamięci spisywał swoje przeżycia. Miał nawet powstać rękopis, który jednak z powodu zawierzenia nieodpowiedniej osobie przepadł wraz z cennymi zapiskami. Recenzowana pozycja jak sama autorka przyznaje była zwieńczeniem wieloletnich starań podejmowanych przez T. Pietrzykowskiego mających na celu opublikowanie zebranych przez niego wspomnień. Ma ona także na celu ocalić pamięć o „Teddym„ i jego losach.Atutem jest także fakt, iż Autorka przybliżyła czytelnikom informacji nie tylko o wojennych losach swego ojca, ale także o jego powojennej działalności pedagogicznej. Sama w dalszym ciągu także opiekuje się rodzinnym archiwum, które przez lata zgromadził Tadeusz Pietrzykowski.Na uwagę zasługuje szata graficzna książki, która idealnie oddaje jej klimat i współgra z zaprezentowaną w niej treścią. Nie lada gratką są również rysunki autorstwa polskiego boksera, które dodają niepowtarzalnego uroku. Przybliżają także czytelnikowi talent artystyczny, który posiadał „Teddy”.W omawianej pozycji zamieszczono także kopię zeznań jakie Tadeusz Pietrzykowski złożył podczas procesu Rudolfa Hossa, który był pierwszym komendantem obozu Auschwitz. Ich treść przywołuje zbrodnie jakich dopuścił się Hoss w obozie. Jest to niewątpliwie walor podnoszący wartość pozycji, który dostarcza wielu ważnych informacji.Praca zawiera słowniczek, w którym objaśnione zostały zwroty / słowa, którymi posługiwali się więźniowie obozu. Zabieg ten ułatwia czytelnikowi odbiór i pozwala zrozumieć sens ukazanych opowieści.”Mistrz…” zawiera także kalendarium z najważniejszymi wydarzeniami z życia polskiego boksera. Wartym uwagi jest także wykaz, który znajduje się na końcu książki. Zawiera on bowiem listę osób, które zaważyły na losach Pietrzykowskiego wraz z krótkim opisem ich losów. Pośród wymienionych postaci znajdziemy m. in. ojca Maksymiliana Kolbego, Feliksa Stamma czy też Witolda Pileckiego. Recenzowana pozycja zawiera także album zdjęć i reprodukcji znajdujący się na końcu. Znalazły się tam fotografie zarówno kolorowe jak i biało- czarne. Jakość jest bardzo dobra. Przedstawiają one przekrój życia T. Pietrzykowskiego. W albumie umieszczono także zdjęcia rodzinne oraz reprodukcje dzieł autorstwa samego mistrza. Losy T. Pietrzykowskiego stały się także inspiracją dla filmu, który niedawno wszedł na ekrany kin. „Mistrz” w reżyserii Macieja Barczewskiego może stanowić idealne uzupełnienie recenzowanej pozycji.

Gorąco zachęcam do zapoznania się z niezwykłymi losami „Teddego”.  

Plus minus :

Na plus:

+ tematyka
+ sposób narracji i przystępny język
szata graficzna
zamieszczone grafiki i rysunki autorstwa głównego bohatera
+ ukazanie złożoności relacji istniejących w obozowej rzeczywistości
+ zamieszczenie kopi oryginalnych dokumentów

Na minus:

- brak istotnych wad

Tytuł: Mistrz. Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski

Autor: Eleonora Szafran, Tadeusz Pietrzykowski, 

Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z. o. o. 

Rok wydania: 2021

ISBN: 978-83-8091-999-0

Liczba stron: 304

Okładka: miękka z zakładkami

Cena: 39,99 zł

Ocena recenzenta: 9,5/ 10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz