Historia dzieci w czepku urodzonych


Każdy zna przysłowie dotyczące dzieci „w czepku urodzonych”. Oznacza ono ni mniej, ni więcej osoby, które w życiu mają dużo szczęścia lub dzieci, które poznają smak powodzenia w przyszłości. Nie każdy jednak wie, że dzieci w czepku faktycznie mogą się urodzić, chociaż zdarza się to bardzo rzadko. Ten czepek to worek owodniowy. Może on całkowicie pokrywać dziecko lub otoczyć się tylko wokół jego głowy, co zdarza się najczęściej. To właśnie ten otoczony wokół głowy czepek mamy na myśli, mówiąc o urodzonych w nich dzieciach. W większości kultur wierzono, że przyniesie on dziecku szczęście i pomyślność. Czy wszędzie tak samo postrzegano te niezwykłe okoliczności narodzin zdarzające się raz na 80 tys. przypadków?

Rzymskie przesądy dotyczące narodzin w czepkach

Starożytna rzymska płaskorzeźba przedstawiająca poród / fot. CC-BY-SA 4.0, wikipedia.org

W wielu kulturach wierzono w szczęście płynące z narodzin w czepku. Istniała specjalna technika przenoszenia pozostałości błon z głowy dziecka na papier, który potem przekazywano dziecku, by mogło z niego czerpać w życiu szczęście. Wierzono również, że czepek ma specjalną moc, która może przynieść pomylność nie tylko osobom w nich urodzonych, ale i tym, którzy będą go mieli zawsze przy sobie. Położne w Starożytnym Rzymie miały kraść czepki, by następnie sprzedawać je po wysokiej cenie ówczesnym prawnikom. Czepek miał im bowiem dać pewność zwycięstwa w prowadzonej sprawie. Pozostając na terenie cesarstwa, cesarz Diadumenian miał zawdzięczać swoje imię narodzinom w koronie, którą stworzył właśnie zrolowany na głowie czepek.

Średniowieczna i nowożytna moc zwalczania zła

Poród w średniowieczu / fot. British Library MS Arundel 66 f. 148

Poglądy dotyczące tych rzadkich okoliczności narodzin zmieniały się wraz z czasami. W średniowieczu wierzono, że dzieci urodzone w czepku są darem same w sobie, gdyż z pewnością dokonają w swoim życiu wielkich czynów. Taki pogląd istniał, gdy na terenach dzisiejszej Europy płonęły stosy, a osoby urodzone w czepkach postrzegano jako tych, którzy będą mieć w przyszłości moc walki ze złem, jakie widziano przede wszystkim w wiedźmach i czarownicach. Jednak nie we wszystkich krajach uważano narodziny w czepku za dobry omen. W Rumunii istniał pogląd, że dziecko w czepku urodzone po swojej śmierci przejdzie nieuchronną przemianę w wampira żywiącego się ludzkiego krwią.

Wiara w ochronę przed utonięciem z czasów II wojny światowej

W pewnym momencie historii zaczęto wierzyć, że narodziny w czepku chronią przed utonięciem. Pogląd ten nabrał na sile w roku 1939 w Anglii. Roczny chłopiec utonął, gdy jego matka zdecydowała się wyrzucić czepek, w którym się urodził. To właśnie wtedy rodzice zaczęli sprzedawać czepki, w których narodziły się ich dzieci – oczywiście za niemałą kwotę – marynarzom. Talizmany te miały ich chronić na morzu przed śmiercią poprzez utonięcie.

Wiele z tych przesądów żyło własnym życiem. Zmieniały formę wraz z przekroczeniem granicy kraju. W Belgii noszenie ze sobą czepka nie ratowało przed utonięciem, a pozwalało górnikom bezpiecznie wrócić na powierzchnię. W Dalmacji natomiast wierzono, że położony pod prześcieradłem osoby umierającej czepek ułatwia jej przejście na drugą stronę.

Jeśli interesuje Cię szersze omówienie tematu dzieci urodzonych w czepku - i po prostu dzieci - zerknij na stronę dzidzius.pl. W końcu każda historia zaczyna się od bycia niemowlakiem!

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz