PiS i SLD chcą uczczenia 120. rocznicy powstania Polskiej Partii Socjalistycznej

Posłów PiS i SLD w Sejmie połączyła chęć upamiętnienia sejmową uchwałą 120. rocznicę powstania Polskiej Partii Socjalistycznej.

Sejm RP / Fot. Krzysztof Białoskórski

Sojusz projekt uchwały wniósł już w 21 listopada 2012 r., w ich ślad posłowie PiS zrobili to na ostatnim posiedzeniu parlamentu, 6 grudnia 2012 r. Klub SLD swoją uchwałę przesłał wraz z uzasadnieniem, czego nie zrobili posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego.

Oba kluby parlamentarne chcą w przypadającą rocznicę uczcić wkład działaczy PPS w budowę niepodległej i sprawiedliwej społecznie Polski.

SLD chciałby, by Sejm uznał PPS za polityczny ruch, który w kluczowym stopniu wpłynął na proces tworzenia oraz respektowania polskiej demokracji parlamentarnej.

„Sejm RP podkreśla, że PPS do realizacji swojego programu społeczno-gospodarczego dążyła drogą reform parlamentarnych.” - głosi uchwała zaproponowana przez Sojusz.

Ponadto posłowie SLD chcą, by Sejm RP docenił także rolę PPS jako ośrodka inspirującego powstawanie wielu istotnych organizacji społecznych oraz koordynacji ich działalności.

„Sejm RP wyraża podziękowanie pokoleniom działaczy PPS za ich pracę na rzecz funkcjonowania państwa kierującego się zasadami sprawiedliwości społecznej. Jednocześnie ich dorobek uznaje za inspirację dla współczesnych organizacji pozarządowych.” - podsumowują swoją uchwałę.

Wnioskodawców projektu SLD reprezentuje poseł Tadeusz Iwiński, którego zdaniem PPS wniosła wielki wkład w obronę demokracji parlamentarnej w okresie międzywojennym, a także w ustawodawstwo socjalne i umożliwienie funkcjonowania związków zawodowych.

Jak twierdzi SLD:

„To Polskiej Partii Socjalistycznej Rzeczpospolita zawdzięcza nowoczesne ustawodawstwo
socjalne, na czele z 8-godzinnym dniem pracy, systemem ubezpieczeń społecznych oraz
swobodą działalności związków zawodowych.”

Ponadto przypominają, że PPS jednoznacznie sprzeciwiała się tendencjom ksenofobicznym w polskim życiu społecznym, otwarcie zwalczając antysemityzm.

Sojusz wspomina też o najważniejszych postaciach PPS:

„Do historii polskiego parlamentaryzmu przeszły działania Marszałka Sejmu Ignacego Daszyńskiego. Najbardziej dramatycznym elementem tej walki stało się uwięzienie przywódców demokratycznej opozycji - w tym członków PPS: Hermana Liebermana, Norberta Barlickiego, Stanisława Dubois, Mieczysława Mastka, Adama Pragiera i Adama Ciołkosza – w Twierdzy Brzeskiej.”

Leszek Miller zapowiedział także w listopadzie utworzenie Instytutu Ignacego Daszyńskiego i podjęcie działań zmierzających do budowy pomnika Daszyńskiego na trakcie królewskim w Warszawie.

Z kolei uchwała zaproponowana przez PiS postuluje:

„Sejm Rzeczpospolitej Polskiej oddaje hołd działaczom Polskiej Partii Socjalistycznej, którzy swoje życie poświęcili walce o niepodległą, demokratyczną i sprawiedliwą Polskę.”

Posłowie PiS przypominają w uchwale także powojenne losy PPS, gdy ta partia została zlikwidowana przez komunistów, a wielu jej przywódców i działaczy skazano na wieloletnie wyroki więzienia, niektórzy z nich zostali zamordowani. Następnie wspominają, iż mimo wszystko PPS przetrwała na emigracji, współtworząc władze Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie.

Polska Partia Socjalistyczna została założona na zjeździe w Paryżu, który obradował w dniach
17-23 listopada 1892 r.