Wystawa główna w warszawskim Muzeum Historii Żydów Polskich |
Pomimo niepokojącego nasilania się i rozpowszechniania antysemityzmu w Europie, Polska propaguje zupełnie odmienną postawę. Polega ona na zrekultywowaniu kultury i historii Żydów na ziemiach Rzeczypospolitej Polskiej. Dlatego właśnie 28 października 2014 roku w warszawskim Muzeum Historii Żydów Polskich zaprezentowana została wyjątkowa wystawa główna poświęcona dziejom wyznawców judaizmu, przebywających w naszej ojczyźnie od czasów średniowiecznych – w ten sposób amerykański New York Times zaprezentował nową wystawę w MHŻP.
Wcześniej wspomniane muzeum zostało otwarte już w kwietniu br. i odbywały się tam tymczasowe ekspozycje, koncerty, seminaria czy wydarzenia teatralne, jednak dopiero teraz zaczyna być o nim naprawdę głośno, jak dowodzi Rick Lyman. Zebrane dane jednoznacznie wskazują, że Muzeum Historii Żydów Polskich dotychczas odwiedziło już 300 tysięcy osób a szacuje się, że liczba ta może wzrosnąć nawet do 500 tysięcy do końca roku. Budynek usytuowany jest w miejscu dawnej dzielnicy żydowskiej (później zwaną gettem warszawskim), doszczętnie zniszczonej przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Pomysł na jego stworzenie zrodził się już w 1990 roku i na długo pozostał tylko zamysłem, niespełnionym planem. Dopiero trójka bogatych przedsiębiorców tj. Wiktor Markowicz, Tada Taube i Zygmunta Rolata zapewniłą kapitał początkowy na realizację owego projektu. Swój wkład w to przedsięwzięcie później mieli także Lech Kaczyński, ówcześnie jeszcze Prezydent Warszawy, Waldemar Dąbrowski- minister kultury, którzy w 2005 roku zagwarantowali miejsce pod budowę i dodatkowe fundusze, oraz Jan Kulczyk. polski biznesmen i także donator. Nadzorowania procesu wprowadzania koncepcji w życie podjęło się Stowarzyszenie Żydowskiego Instytutu Historycznego w Polsce.
Choć koszty inwestycji znacznie przewyższyły oczekiwania pomysłodawców i ofiarodawców, ostatecznie udało się osiągnąć założony cel - budowa została ukończona. W Warszawie stanęło piękne muzeum, cieszące swym nowoczesnym wyglądem oczy zainteresowanych, a już we wtorek miało tam miejsce uroczyste otwarcie najważniejszej wystawy. Z tej okazji do stolicy Polski przybyło mnóstwo znamienitych gości, dygnitarzy z całego świata. Oczywiście nie mogło zabraknąć Prezydenta Izraela.
Zamysłem tej ekspozycji, zaprezentowanej w ośmiu obszernych salach galerii, było i nadal jest zaznajomienie Polaków i zagranicznych gości z żydowskim dziedzictwem. Zwiedzający oglądać mogli wszelkiego rodzaju manuskrypty, rekonstrukcje miast z replikami zapierających dech w piersiach synagog, stare fotografie i zapoznać się z historiami narodzonych w Polsce ruchów religijnych tj. syjonizmu czy chasydyzmu. Tylko jedno pomieszczenie dedykowane jest tematyce Holokaustu. Zygmunt Rolat podkreśla:
„Chciałbym zobaczyć tych młodych ludzi z Ameryki i Izraela odwiedzających Polskę. I co by tutaj zobaczyli? Tylko obozy śmierci, cmentarze i puste miejsca, w których niegdyś stały synagogi. Nasze muzeum nie jest kolejnym muzeum poświęconym Holokaustowi. Jesteśmy więcej niż tylko ofiarami. Nasze muzeum to muzeum życia”.
Sposób postrzegania narodu polskiego przez Żydów uległ diametralnej zmianie. Barbara Kirshenblatt-Gimblett, od wielu lat profesor i wykładowca wschodnioeuropejskiej kultury żydowskiej na Uniwersytecie Nowojorskim, przyznaje: „Polska nigdy wcześniej nie była tak homogeniczna pod względem kulturowym i językowym jak obecnie”. Są tacy, którzy pamiętają czasy, w których nasz rodowity kraj uchodził za jeden z najbardziej zróżnicowanych, wielokulturowych w Europie. Nawiązując do statystyk, w 1939, populacja żydowska zamieszkująca polskie ziemie liczyła 3.5 miliona ludzi, a obecnie stanowi ona zaledwie 25 tysięcy. W Warszawie, wyznawcy judaizmu stanowili ponad 30 procent mieszkańców. W czasie wojny wiele z nich zginęło. Z kolei Ci, którzy ocaleli emigrowali do Ameryki czy Izraela.
Zaprezentowanie wystawy poświęconej kulturze i historii Żydów w Warszawie zapoczątkowuje również dyskusje na mniej przyjemne dla nas – Polaków – tematy, mianowicie na temat antysemityzmu. Michael Schudrich wspomina: „Polska zawsze miała dwa sposoby myślenia. Jeden ksenofobiczny, gdzie wasza ojczyzna była tylko dla Polaków, i ten drugi multikulturowy, wyznający światopogląd, że niejednolitość czyni kraj silniejszym„. Znajdują się też pochlebne opinie na temat obecnego, młodego pokolenia. Postrzegane ono jest jako to, które ma silne poczucie tożsamości, które szanuje i postrzega ”żydowskość” jako coś wyjątkowego. To, które aktywnie przypomina i hołduje historię Żydów.
My Polacy, my Młodzi, postarajmy się zrobić wszystko, aby utrzymać taką opinię i ocalić wyżej opisane dziedzictwo od zapomnienia.
Źródło: To Celebrate Its Jewish History, Poland Presents ‘a Museum of Life’
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.